Dzięki analizatorowi można błyskawicznie sprawdzić podstawowe zagadnienia optymalizacyjne witryny pod kątem wyszukiwarki Google, a także – co stanowi o innowacyjności narzędzia – dokonać oceny znaczenia treści pod kątem marketingowym. Analizator jest dostępny bezpłatnie!
Audyt semantyczny to analiza strony www pod kątem kluczowych zagadnień optymalizujących i semantycznych. – Stworzony przez nas analizator pokazuje, w jakim stopniu audytowana witryna spełnia zakładane kryteria. Uzyskane wyniki dają wiedzę na temat obszarów, które należy poprawić, by uzyskiwać lepszą pozycję w wyszukiwarkach oraz poprawiać konwersję – mówi kierujący pracami, dr inż. Artur Pajkert z Blink.pl, pomysłodawca analizatora.
Zobacz również
Czy taka analiza rzeczywiście jest ważna? Bez wątpienia tak. Pamiętajmy, że dobrze zoptymalizowana strona to lepsze wyniki organiczne w Google i lepsze stawki w reklamach AdWords. To także większa szansa, że użytkownik strony dokona pożądanej konwersji, np. zrobi zakupy w sklepie, wypełnieni formularz zamówienia czy zapisze się na newsletter.
Twoja strona bez tajemnic
– Opracowane w naszej firmie narzędzie przypomina, że marketing w wyszukiwarkach to część marketingu w szerokim rozumieniu. Sama pozycja w Google niewiele daje – potrzebne jest jeszcze zachęcenie użytkownika do dokonania konwersji – mówi Jakub Dwernicki, prezes Blink.pl. Dlatego w wyniku audytu uzyskuje się dwie syntetyczne liczby. Pierwsza mówi o tym, jaką część analizowanych kryteriów spełnia zgłoszona strona – to dość ogólny wskaźnik, obejmujący także kryteria techniczne. Druga liczba, zwana roboczo wynikiem semantycznym, jest z kolei miarą oddziaływania treści audytowanej witryny na użytkownika.
Mówiąc najprościej – analizator Blink.pl, korzystając z setek ustalonych reguł, sprawdza co analizowana strona znaczy – co oznaczają znalezione słowa, wyrażenia, frazy i jak mogą one wpływać na użytkownika strony www.
#PolecajkiNM cz. 32: czego szukaliśmy w Google’u, Kryzysometr 2024/25, rynek dóbr luksusowych w Polsce
Czego dowiesz się dzięki analizie?
W wyniku audytu semantycznego dowiadujemy się, czy na stronie znajdują się elementy niezbędne dla zapewnienia prawidłowej konwersji oraz odpowiedniego, dużego ruchu (a konkretnie – ułatwiające robotom wyszukiwawczym odczytywanie i klasyfikowanie treści strony). Przykładowo: w kategorii „wezwania do akcji” treść strony jest skanowana pod kątem czasowników w drugiej osobie trybu rozkazującego, jak „kup”, „sprawdź”, „zarejestruj się”, „porównaj” itp. Oczywiście to tylko jedna z analizowanych kategorii semantycznych (w tej chwili jest ich dziesięć).
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Naturalnie, wynik w jednej kategorii nie przesądza o dobrej lub złej jakości strony, ale dzięki analizowaniu wielu aspektów (m.in. społecznych dowodów słuszności, przejawów nadmiernej koncentracji na sobie itp.) można wypracować ogólną ocenę, która okazuje się trafna dla ok. 80-90% analizowanych stron.
To nowość w skali światowej!
Zwróćmy uwagę, że istniejące analizatory marketingowe stron www działają tylko w odniesieniu do witryn anglojęzycznych oraz skupiają się niemal wyłącznie na ich technicznych aspektach. Potrafią ocenić elementy optymalizacyjne i marketingową „jakość” strony, mierzoną na przykład tym, czy występują na niej blogi, formularze, jak często publikacje na jej temat pojawiają się w mediach społecznościowych itp. Autorzy analizatora Blink.pl nie napotkali jednak żadnego narzędzia, choćby próbującego odnieść się do tego, jaki wpływ na odbiorcę mogą wywierać treści strony.
Narzędzie przedstawione przez Polaków z Blink.pl to pierwszy semantyczny analizator stron działający na polskich treściach oraz na stronach niewykorzystujących semantycznych znaczników treści – a takich jest w internecie najwięcej. – Nie znaleźliśmy żadnego podobnego narzędzia ani w Polsce, ani na świecie. Dostępne mechanizmy świetnie audytowały techniczne elementy stron www, jednak niemal w ogóle nie odnosiły się do znaczenia treści nieopatrzonych semantycznymi tagami. Dlatego właśnie stworzyliśmy własne narzędzie – tłumaczy Łukasz Bielawski, programista zaangażowany w realizację projektu.
Polacy stają się światową potęgą na tym polu
Analizując ostatnie lata polskiego Internetu warto wspomnieć o dwóch projektach, które także podjęły wyzwanie analizy treści, jednak pod kątem tzw. analizy sentymentu, a nie wywierania wpływu. Są to Brand24 oraz SentiOne, a osoby zaangażowane w ich tworzenie, tj. Michał Sadowski i Kamil Bargiel stały się rozpoznawalne zarówno w kraju, jak i za granicą.
Semantyczny analizator stron, stworzony w Blink.pl, na dzień dzisiejszy pracuje tylko na stronach w języku polskim, ale autorzy już pracując nad dostosowaniem go do analiz w innych językach.
Popularność narzędzia przekroczyła oczekiwania. Od kiedy narzędzie zostało udostępnione na przełomie czerwca i lipca br., przeanalizowano już ponad 96 813 tysięcy elementów na 3.123 stronach internetowych.
Aby skorzystać z bezpłatnego audytu, wystarczy wejść na stronę – wyniki są dostępne po ok. 10 sekundach.