Obywatele często zastanawiają się jak bardzo technologia umożliwia obserwowanie naszej codzienności. W dobie pandemii dodatkowo zadajemy sobie pytania, jak można weryfikować stosowanie się do nowych zakazów.
Weryfikacja jest możliwa dzięki odpowiedniemu sprzętowi i algorytmom sztucznej inteligencji. Detekcja obiektów, osób, rejestracji samochodowych, czy zliczanie pieszych – to kilka przykładów możliwości technologicznych.
Zobacz również
Tylko jak możemy się uchronić przed takimi scenariuszami? Pokazując, że takie coś jest naprawdę możliwe. Właśnie dlatego powstała akcja #widziani24. Dystrybutor kamer i platformy do sztucznej inteligencji z Poznania – Vispec, zdecydował się w niestandardowy sposób pokazać, jak możemy być śledzeni.
Na fanpage’u akcji (www.facebook.com/widziani24/) pojawiły się materiały przedstawiające użycie kamer i przykłady identyfikacji obiektów, czyli polskich obywateli. Mają one wizualizować, jak technologia, niewłaściwie stosowana, może naruszać prywatność i budzić kontrowersje. Dlatego na stronie organizatora projektu, pojawiły się zdjęcia przedstawiające możliwą identyfikację noszenia masek lub nie.
– Nasze rozwiązanie od początku było niestandardowe, dlatego chcemy je promować równie oryginalnie, pokazując możliwości technologii. Chcemy w ten sposób powiedzieć, że niektóre rozwiązania powinny być używane jedynie do celów edukacyjnych czy biznesowych, bo tam mogą przynieść największą wartość’ –Bartłomiej Janowski, współzałożyciel Vispec.
Jak social media zmieniają współczesną ścieżkę zakupową? [WEBINAR]
Żeby zapoznać się z możliwościami monitoringu przestrzeni i analizy naszych zachowań warto odwiedzić stronę widziani24.pl, która dokładnie wyjaśnia jak działają kamery.
Słuchaj podcastu NowyMarketing