fot: depositphotos.com
Dane z naszego raportu (Kantar TNS) ukazują, w jaki sposób Polacy najchętniej eksploatują swoje urządzenia mobilne. Smartfonizacja stała się faktem. Jakie jeszcze zmiany dokonały się w ostatnim czasie u Polaków?
Zobacz również
Obecnie 48 proc. Polaków deklaruje, że korzysta z mobilnych urządzeń ponad 2 godziny dziennie. Oznacza to wzrost o pół godziny w stosunku do roku ubiegłego. Rośnie więc intensywność wykorzystania smartfonów, które posiada 64 proc. Polaków. Gdy próbę badawczą zawęzimy do internautów w Polsce, to w tej grupie smartfony posiada 83 proc. osób. Z kolei z tabletów korzysta jedynie 13 proc. Polaków (spadek z 23 proc. w porównaniu do 2016 roku).
Przede wszystkim przez smartfony (a nie przez tablety czy PC) sprawdzamy wiadomości (53 proc.) i korzystamy z mediów społecznościowych (48 proc.) Zamieszczamy również zdjęcia (42 proc.) i przeglądamy filmy w mediach społecznościowych (38 proc.) Co trzeci internauta korzysta z bankowości mobilnej i czyta artykuły, a co czwarta osoba odbiera i wysyła maile za pomocą smartfona.
#NMPoleca: Jak piękny design zwiększa konwersję w e-commerce? Tips & Tricks od IdoSell
Ciekawy wydaje się także fakt, że w odniesieniu do lat poprzednich, wzrosła ilość czasu, jaki poświęcamy na aktywności online w swoim czasie wolnym. Polacy spędzają w internecie ponad 5 godzin dziennie. Niemniej jednak, użytkownicy zdają sobie sprawę z narastającego problemu, związanego ze zbyt długim przebywaniem w wirtualnym świecie. Prawie 30 proc. Polaków uważa, że używa swojego smartfona za dużo. W grupie wiekowej 16-24 zaniepokojenie tym faktem deklaruje prawie połowa osób!
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Polacy posiadają średnio 3 urządzenia podłączone do Internetu. Ta średnia jest wyższa niż średnia dla całego świata i Europy Południowo-Wschodniej. Smartfonizacja powoduje odchodzenie od mediów tradycyjnych na rzecz urządzeń digitalowych. W wolnym czasie chętniej korzystamy z komputera, smartfona czy tabletu (57 proc.) niż z telewizji, radia czy prasy (43 proc.). Ciekawostką jest, że mimo zauważalnej już grupy osób, deklarującej, że nie ogląda telewizji, nadal wielu polskich internautów ma w domu telewizor (79 proc.).
Najczęściej korzystamy z aplikacji bankowych
Bankowość mobilna w naszym kraju jest postrzegana za wysoce nowoczesną. Polska znajduje się w czołówce Europy w tej kategorii, w kwestii adaptacji innowacyjnych rozwiązań. Użytkownicy w pełni świadomie korzystają z tego typu aplikacji, ceniąc sobie wygodę, wynikającą z ich użytkowania, a także szybkość i bezpieczeństwo zawieranych transakcji.
We wrześniu 2013 roku w raporcie „Rola mobilnych finansów w życiu Polaków” ponad połowa użytkowników bankowości mobilnej deklarowała, że „bankowość mobilna to tylko dodatek do bankowości internetowej”. Ta postawa zmieniła się bardzo szybko. W połowie roku 2014 mBank szacował liczebność grupy użytkowników mobile-only na granicy błędu statystycznego, a PKO Bank Polski na poziomie 5 proc. Obecnie użytkowników bankowości mobilnej, którzy korzystają wyłącznie ze swojego smartfona, aby zalogować się do banku w PKO BP, jest 30 proc., a w mBanku prawie jedna trzecia. Natomiast największa grupa jest w Millennium Bank, w którym prawie połowa użytkowników korzysta wyłącznie z aplikacji w telefonie.
Nowe wzorce korzystania z rozwiązań mobilnych w bankach, stają się coraz bardziej powszechne. Jest to spowodowane tym, że na rynku jest dostępny szeroki wachlarz usług płatności mobilnych. Na szczególną uwagę zasługuje popularny u nas BLIK. Powstał z inicjatywy banków zrzeszonych w Związku Banków Polskich i jest jednym z najbardziej innowacyjnych systemów płatności mobilnych na arenie międzynarodowej. Polska jest również otwarta na współpracę z FinTechami, a banki podchodzą aktywnie do mierzenia się z technologią Blockchain. Wszystko to składa się na to, że jesteśmy jednymi z liderów mobilnej bankowości na tle innych krajów europejskich.
Najbardziej popularne aplikacje
Aplikacje, których właścicielami są Facebook i Google to od lat najpopularniejsze aplikacje mobilne na świecie, nadal zwiększające swoje zasięgi. Polskim produkcjom bardzo trudno dostać się do TOP 10 najczęściej używanych aplikacji. Ciekawym przykładem jest aplikacja Rossmann PL, której udało się to w zeszłym roku, a z której korzysta miesięcznie ponad 4 miliony osób – to najwyższy wynik w Polsce. Zauważalny jest również trend migracji konsumentów treści mobilnych z aplikacji do przeglądarek mobilnych, szczególnie w przypadku tych usług, które przestają być wspierane przez ich twórców w formie oprogramowania natywnego.
Duża presja wywierana jest na instytucjach państwowych, ponieważ aż 50 proc. Polaków deklaruje, że chciałoby mieć dostęp online do ich usług. Niestety, wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, jak obecnie wygląda poziom cyfryzacji usług w tym sektorze. Niemniej jednak, rozwój usług publicznych w kierunku internetowym i mobilnym wybrzmiewa z naszego raportu jako jedno z największych oczekiwań Polaków – Monika Mikowska, CEO Mobee Dick.
Ponadto, warto nadmienić, że komunikatory mobilne nie zagrażają SMS-om. Rośnie liczba użytkowników komunikatorów mobilnych, ale liczba SMS-ujących nie maleje. Te dwie usługi się nie wykluczają. Dzwonimy i SMS-ujemy tyle samo co zawsze, ale dodatkowo podejmujemy dużo innych aktywności na smartfonach, między innymi czatujemy na Messengerze czy Whatsappie.
Polska, już w tym roku, wejdzie do grupy krajów „multi device mobile centric”. Oznacza to, że udział czasu spędzanego na smatfonach i tabletach przekroczy próg 50 proc., detronizując tym samym udział czasu spędzanego na komputerach. W tym kontekście zbliżymy się do krajów takich jak: Stany Zjednoczone, Dania, Norwegia, Włochy czy Hiszpania.
Przyszłość należy do asystentów głosowych
Powiedzieć komputerowi o swojej potrzebie jest o wiele łatwiej i szybciej, niż wyklikać ją myszką w serwisie internetowym czy „wydotykać” na ekranie telefonu. Dążymy do rozmowy z komputerami i staje się to coraz bardziej powszechne. W dobie wykładniczego postępu technologicznego nie możemy sobie pozwolić na obojętność wobec nowych trendów, które upowszechniają się szybciej, niż szacuje większość obserwatorów polskiego rynku.
Moim zdaniem, pojawienie się Amazon Echo w listopadzie 2014 roku rozpoczęło o wiele większą rewolucję, niż pojawienie się pierwszego iPhone’a w 2007 roku. Inteligentni asystenci głosowi mają nieodwracalny wpływ na zmianę naszych oczekiwań wobec sposobu, w jakim technologia ma służyć człowiekowi – mówi Monika Mikowska, współautorka raportu POLSKA.JEST.MOBI 2018.
Rozwiązania mobilne rewolucjonizują nie tylko przyzwyczajenia swoich użytkowników, ale także odmieniają ich życie. W obecnych czasach, smartfon wykorzystywany jest jako podręczny komputer, dzięki któremu możemy załatwić praktycznie wszystkie sprawy. Czy wyobrażaliśmy sobie taki rozwój sytuacji, jeszcze kilka lat temu? Tradycyjny komputer jest wyraźnie spychany na margines. Tempo wzrostu liczby użytkowników mobile-only, czyli osób które przestają z nich korzystać i załatwiają swoje sprawy tylko z poziomu telefonu, z roku na rok rośnie. Przy takiej dynamice zmian, wielu ekspertów rynkowych nie jest w stanie przewidzieć, jak będzie wyglądał świat mobile w przyszłości. Jednakże jedno jest pewne – my będziemy się temu bacznie przyglądać i opisywać na bieżąco najnowsze trendy w smartfonizacji.