W kontrowersyjnym dokumencie „Nienaturalna selekcja” serwisu Netflix Jo Zayner tłumaczy, dlaczego popularyzacja biohackingu jest tak istotna. Zdaniem Jo szeroki dostęp do inżynierii genetycznej pozwoli znacznie obniżyć koszty terapii, a w przyszłości także wyeliminować ciężkie choroby genetyczne. W tym celu otwiera firmę sprzedającą zestawy DIYbio, a większość eksperymentów prowadzi na sobie. O tym, czy świat bez chorób jest możliwy i jakie nadzieje wiążą się z masową edycją genomu, Zayner opowie podczas konferencji Masters&Robots w wystąpieniu zatytułowanym „Genetyczny biohacking ludzkości”.
Jo Zayner – osobowość naukowa z tytułem magistra biologii komórkowej i molekularnej. Nieustannie przesuwa granice nauki. Zayner jest pierwszą znaną osobą, która użyła technologii CRISPR do próby edycji własnych genów, a cały eksperyment transmitowany był na żywo. Od zakończenia pracy w NASA w styczniu 2016 roku Jo prowadzi własną firmę, która oferuje artykuły biohackingowe. Jest gwiazdą serialu dokumentalnego „Nienaturalna selekcja” dostępnego na Netflixie.
Zobacz również
Już 21-22 września podczas 6. edycji konferencji Masters&Robots organizowanej przez Digital University będzie można wysłuchać wystąpienia Jo zatytułowanego „Genetyczny biohacking ludzkości”, z którego dowiemy się między innymi, czy i jak możemy edytować DNA dowolnego organizmu z dowolnego powodu i jak może to zmienić ludzkość.
Biohacking a metoda CRISPR/C
Trudno jednoznacznie zdefiniować biohacking, bo określenie to stale ewoluuje. W skrócie polega on na manipulowaniu biologią ludzkiego organizmu. Tak jak hakerzy modyfikują oprogramowanie, tak biohakerzy zmieniają swoje organizmy. Odkrycie technologii CRISPR/Cas umożliwiającej precyzyjne edytowanie genomu zrewolucjonizowało nauki przyrodnicze. Wspomniana metoda CRISPR to także mechanizm immunologiczny bakterii, na podstawie którego owa metoda powstała, który działa podobnie, jak nabyte ludzkie mechanizmy immunologiczne. Pozwala bakteriom, które przeżyły atak wirusa, uodpornić się na niego, a w przypadku kolejnej ekspozycji, zareagować szybciej i efektywniej. Metoda ta pozwala na precyzyjne cięcie łańcucha DNA. Za pionierskie wykorzystanie „nożyczek genetycznych” dwie naukowczynie zostały w 2020 roku uhonorowane nagrodą Nobla w dziedzinie chemii.
Co możemy zyskać, eksperymentując?
Zdolność CRISPR do wprowadzania precyzyjnych zmian w genomie może umożliwić leczenie chorób genetycznych lub modyfikację upraw i zwierząt gospodarskich. W efekcie potencjał tej metody może np. zwiększyć plony. W 2016 roku Zayner w celu przetestowania możliwości leczenia schorzeń jelitowo-żołądkowych, przeszczepia sobie całe ciało mikrobiomu zgodnie z sekwencjonowaniem DNA wykonanym na próbkach. Ten eksperyment można obejrzeć w krótkim dokumencie „Gut Hack”. Naukowcy pracują też nad opartą o CRISPR terapią zapobiegającą ryzyku wystąpienia zawału serca i są niezwykle blisko sukcesu.
#PrzeglądTygodnia [05.11-12.11.24]: kampanie z okazji Movember, suszonki miesiąca, mindfulness w reklamach
Zayner głęboko wierzy w potencjał CRISPR w zapobieganiu chorobom genetycznym np. dystrofii mięśniowej. Głęboko wierzy w demokratyzację zdobyczy nauki i udostępniania innowacyjnych rozwiązań społeczeństwu. Chce zapewnić wszystkim dostęp do narzędzi inżynierii genetycznej. W netflixowej produkcji mówi:
Słuchaj podcastu NowyMarketing
„Ludzie będą mogli przezwyciężyć ograniczenia genetyczny, z którymi się urodzili. Nie będziemy już ograniczeni genami, z którymi przyszliśmy na świat. Granice pomiędzy doskonałą opieką medyczną zarezerwowaną dla bogatych, a jej brakiem w przypadku osób bez budżetu zostaną zatarte. Terapie genowe dostępne na rynku kosztują miliony dolarów, a przecież firmy są w stanie to zrobić już za kilka tysięcy. Chcę pokazać wszystkim uciśnionym przez system opieki zdrowotnej, że jest nadzieja.”
W tym celu należąca do Jo firma The ODIN sprzedaje artykuły dla biohakerów – od DNA za 20 dolarów po zestaw do samodzielnej inżynierii genetycznej za 1849 dolarów.
Etyka i bezpieczeństwo biohackingu
Kampania zestawu CRISPR Zaynera zbiegła się z publiczną kontrolą nad etycznymi konsekwencjami upowszechniania „domowych” modyfikacji genetycznych. Zayner utrzymuje jednak, że obawy te wynikają z nieporozumień dotyczących produktu. Zapewnia, że eksperymenty genetyczne na drożdżach czy bakteriach są bezpieczne i nie mogą wywołać epidemii wirusowej. Zayner często testuje swoje innowacje na sobie. W 2017 roku podczas konferencji biotechnologicznej wstrzykuje sobie DNA pochodzące z technologii CRISPR. Naukowcy twierdzą, że jednorazowe podanie składników edytujących genom może być skuteczne przez dziesięciolecia, znacznie poprawiając jakość życia i zmniejszając koszty opieki zdrowotnej. Jednak do czego może doprowadzić popularyzacja biohackingu na masowa skalę i czy każdy może modyfikować genom? Czy marzenia Jo o powszechnym dostępie do medycyny i wyeliminowaniu schorzeń genetycznych się spełnią? Na te informacje musimy jeszcze poczekać.