Rak’n’Roll – czyli jak wypromować fundację pomagającą chorym na raka

źródło: photosfor.life

Założycielką fundacji była Magdalena Prokopowicz. W wieku 27 lat wykryto u niej raka. Zmarła po 8 latach walki z chorobą 22 czerwca 2012 roku. W trakcie choroby urodziła zdrowe dziecko. 

Po jej śmierci fundacja nadal działa i wypełnia swoją misję – pomaga takim ludziom, jak Magdalena Prokopowicz.

Zapytaliśmy Fundację, skąd pomysł na tak oryginalną nazwę. Wszystko zaczęło się od założycielki fundacji – Magdy Prokopowicz. Chciała założyć fundację, która uderzy w system ochrony zdrowia. System, który pozwalał na to, by kobiety w ciąży chore na raka stawały przed dylematem wyboru życia: swojego, albo dziecka. Zależało jej na tym, aby dodać tym kobietom odwagi. Chciała, aby szły przez chorobę bez lęku i energicznie walczyły o zdrowie – swoje i dziecka. Było w tym osobiste doświadczenie Magdy, był szczery bunt, była też dobra nowina i twórcza energia. Magda potrzebowała to jakoś nazwać i opakować. Zwróciła się z prośbą o pomoc do Jacka Maciejewskiego, odpowiedzialnego w fundacji za większość kreatywnych kampanii. Jacek dobrze poznał Magdę. Wiedział, że jest osobą szczególną, ma odwagę i determinację. Nazwa przyszła po dwóch tygodniach poszukiwań. Zaprezentowana na kartce A4 wywołała uśmiech Magdy, ale też lekkie speszenie i prośbę o dzień do namysłu. Jacek nie musiał, jednak długo czekać. Już wieczorem otrzymał decyzję – „tak!” – komentuje Jacek Maciejewski.

Na LinkedInie obserwuje nas ponad 100 tys. osób. Jesteś tam z nami?

Obserwuj

Za oryginalną nazwą idą równie oryginalne projekty. Rak’n’Roll jest znany przede wszystkim ze swojej najgłośniejszej kampanii: „Zbieramy na cycki, nowe fryzury i dragi”. 

Jak marki wspierają ochronę zdrowia psychicznego w Polsce [PRZEGLĄD]

Kampania oparta na bardzo nietypowym przekazie zachęcała do przeznaczenia 1% na pomoc dla fundacji.

Mamy newsletter, który rozwija marketing w Polsce. A Ty czytasz?

Rozwijaj się

Rezultat to ponad 150 publikacji na temat kampanii w mediach, tutaj prasie, radiu, telewizji i internecie oraz przyrost 1000 fanów na facebookowym profile Fundacji w jeden dzień. Najważniejszym efektem było jednak uzbieranie 248 000 zł.

Innym zupełnie niebagatelnym pomysłem Fundacji było założenie banku zdjęć. Czym bank różni się od setek innych tego typu platform? Modele i modelki ze zdjęć to osoby, które albo są w trakcie terapii albo wygrały walkę z rakiem. Dochód ze sprzedaży zdjęć jest zaś przeznaczany na leczenie podopiecznych Fundacji.

źródło: photosfor.life

Projektem zainteresowało się ponad 200 mediów zarówno tradycyjnych jak i offline. 

Zdjęcia zaczęły się pojawiać w przestrzeni publicznej na przykład na bilbordach. Można było je zobaczyć nawet w ramkach w Ikei.

zdjęcie: własność Fundacji Rak’n’Roll

zdjęcie: własność Fundacji Rak’n’Roll

Kolejna kampania, która sprawiła, że o Rak’n’Rollu zrobiło się głośno to akcja zachęcająca mężczyzn do badania prostaty pod hasłem Gadaj * Badaj. 

Fundacja nie tylko postawiła stronę poświęconą kampanii. Wygenerowała także szereg przyciągających uwagę reklam oraz spot wyreżyserowany przez samego Wojciecha Smarzowskiego. Udział w spocie wzięli Kinga Preis, Magdalena Popławska, Olga Bołądź oraz Leszek Lichota.

Plakaty były rozwieszane na mieście oraz placówkach POLMED-u. Do akcji włączył się magazyn MaleMen oraz Cinema City, które puszczało spot przed wybranymi filmami. 

W rezultacie pojawiło się około 100 publikacji z informacją o Gadaj * Badaj. Zasięg kampanii wyniósł zaś 9 000 000 osób. Fundacja pozyskała również 3500 dodatkowych fanów na Facebooku w tydzień. 

zdjęcie: własność Fundacji Rak’n’Roll

To jednak nie wszystko. Fundacja w dalszym ciągu realizuje szereg wartych uwagi projektów. Wśród nich akcję Nie po to kupiłam sukienkę, żeby umrzeć, Pięknołyse, SuperHoSpa, Daj Włos, Boskie Matki i KancerSutra. 

Rok 2015 był dla Fundacji bardzo ważny. We wrześniu uruchomiliśmy program opieki dla kobiet w ciąży chorych na raka – Boskie Matki. To program, który był marzeniem naszej założycielki Magdy Prokopowicz. Boskie Matki to unikalna pomoc kobietom w ciąży chorym na raka. Niestety, część lekarzy ciągle sugeruje kobiecie w takiej sytuacji usunięcie ciąży, a dopiero potem rozpoczęcie leczenia. Tak nie musi być. Zarówno badania naukowe, jak i doświadczenie onkologów leczących takie kobiety pokazują, że ciąża nie jest przeciwwskazaniem do chemioterapii. W ciąży można leczyć się onkologicznie i urodzić zdrowe dziecko. Boskie Matki to pomoc w dostępie do najlepszych ekspertów (onkologów, ginekologów) w celu podjęcia własnej decyzji o utrzymaniu lub przerwaniu ciąży. Kobietom w ciąży chorym na raka oferujemy kompleksową opiekę medyczną, psychologiczną, rehabilitacyjną oraz urodową – mówi Olga Myślińska z Fundacji. 

Rak’n’Roll nie unika tematów trudnych i dla wielu osób wstydliwych, jak współżycie seksualne w trakcie choroby. W ten sposób powstał projekt KancerSutra, o którym dalej wspomina Olga Myślińska: 

Wielu pacjentów onkologicznych wraz z rozpoczęciem leczenia rezygnuje z życia seksualnego. Fundacja Rak’n’Roll zachęca do pielęgnowania bliskości, uprawiania seksu i pokazuje, że pomimo choroby nowotworowej można i trzeba czerpać energię i radość z bycia razem. Program skierowany jest przede wszystkim do kobiet chorujących na raka, a także do ich partnerów, których wsparcie w czasie leczenia jest szczególnie ważne. Podstawą działań jest strona internetowa www.kancersutra.pl, na której można znaleźć podstawowe informacje o problemie i porady, a także praktyczne informacje o gadżetach seksualnych, sztuczkach i pomysłach na udany seks. Uruchomiona została anonimowa poradnia online obsługiwana przez ekspertów. W ramach kampanii prowadzone są także warsztaty z seksuologami, mające pomóc w przełamaniu barier w podejściu do życia seksualnego w trakcie lub po chorobie.

Rak’n’Roll angażuje się w szereg inicjatyw mających na celu zebranie funduszy na leczenie swoich podopiecznych. Bierze udział w akcjach profilaktycznych. Organizuje warsztaty, które mają na celu poprawienie samopoczucia osób chorych na raka.

Fundacja nie tylko pokazuje chorym, że podczas leczenia można nadal czerpać z życia pełnymi garściami. Może być także inspiracją dla marketerów. Udowadnia im, że nie ma rzeczy, której nie można wypromować. Potrzebne jest jednak do tego świeże, niebagatelne podejście, pasja i perfekcyjne poznanie promowanego tematu. Rak’n’Roll pokazuje, jak plastyczny jest polski język i jak wiele oryginalnych nazw można dzięki niemu wymyśleć (SuperHoSpa, KancerSutra). Potrafi w żartobliwy sposób mówić o tak poważnej rzeczy jak choroba nowotworowa. Łamie stereotypy. Dzięki temu Fundacja zwraca na siebie uwagę. Potrafi także zachęcić wielu celebrytów do udziału w swoich akcjach. Na zakończenie sympatyczny filmik z jednym z nich: