Schemat „dziewczyna + samochód” został przełamany dzięki wykorzystaniu sztuki bodypaintingu.
Fotografie składające się na kalendarz ProfiAuto 2015 to próba połączenia motoryzacji ze sztuką. Elementem motoryzacyjnym są cztery supersamochody: Lamborghini Gallardo LP560-4, Ferrari 458 Edizione Speciale, Nissan GT-R Black Edition i Ferrari California. To zaledwie pierwsza część projektu. Drugą stanowią modelki, ucharakteryzowane w nietypowy sposób, wywołujący złudzenie optyczne.
Zobacz również
– Kalendarz na 2015 rok jest odmienny od wszystkich poprzednich edycji. Na innowacyjny pomysł, z wykorzystaniem modelek wtopionych w tło zdecydowaliśmy się, aby przewietrzyć nieco branżowe standardy – mówi Michał Tochowicz, menadżer projektu ProfiAuto – Praca na planie wymagała precyzji i cierpliwości. Złudzenie optyczne nie jest łatwe do wyczarowania. To godziny charakteryzacji, dobierania odpowiednich odcieni farby i poszukiwania właściwego ustawienia. Efekt końcowy jest jednak wart wysiłku i tak specyficzny, że niemożliwy do podrobienia w jakimkolwiek programie graficznym – wyjaśnia.
Efekt złudzenia optycznego i integracji modelek z tłem osiągnięto dzięki zastosowaniu specjalnej techniki bodypaintingu, zwanej mimikrą. Do współpracy nad kalendarzem zostali zaproszeni artyści, którzy na co dzień pracują przy produkcji teledysków największych polskich gwiazd. Autorem charakteryzacji był Marian Folga, zdobywca wielu polskich i światowych wyróżnień w zakresie bodypaintingu, z których najświeższymi są 5 miejsce na Mistrzostwach Świata w Bodypaintingu (Beauty Forum 2014 WBPA Contest) w Monachium oraz 1 miejsce na Mistrzostwach FacePainting Trophy podczas Beauty Contest 2014 w Warszawie.
Zapraszamy do zapoznania się z materiałem „Making of” z sesji fotograficznej.
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]
Słuchaj podcastu NowyMarketing