22 marca obchodzimy Światowy Dzień Wody. Z tej okazji organizacja Water For People opublikowała książkę „The Dehydrating Book”, która powstała z wykorzystaniem atramentu hydrochromowego. Oznacza to, że można ją przeczytać tylko wtedy, gdy jej strony są mokre. W innym przypadku, kiedy wyschnie, tekst i obrazki w niej zawarte znikają.

Zobacz również
Publikacja ma zwracać uwagę na problem z dostępem do wody pitnej w Ameryce Łacińskiej, który negatywnie wpływa na rozwój dzieci i edukację.
Książka opowiada historię Lupity, spragnionej koliberki, która wyrusza w podróż przez Peru, aby znaleźć wodę dla siebie i swoich przyjaciół. Jej wyprawa ma odzwierciedlać zmagania jednego na sześcioro dzieci żyjących na obszarach z niedoborem wody w Ameryce Łacińskiej, a także 447 milionów dzieci na świecie, którym brakuje wody pitnej nawet w szkole. Water For People opracowało historię zawartą w książce wraz ze studentami z Palmiry, wioski w peruwiańskiej dolinie Cascas, po to, by przedstawić realne doświadczenia.
– Każdy z nas, niezależnie od tego, gdzie się znajdujemy, czy to najmniejsza, najdalsza wioska w Peru, czy najbogatsza dzielnica na Manhattanie, ma swoją rolę do odegrania, jeśli chodzi o wodę. To od nas wszystkich zależy, czy następne pokolenia będą miały dostęp do bezpiecznej wody – mówi Gisela Murrugarra, dyrektor krajowy Water For People Peru.
Jak social media zmieniają współczesną ścieżkę zakupową? [WEBINAR]