Uwaga: Do rozdania mamy 3 egzemplarze książki. Pytanie konkursowe pojawi się w naszym jutrzejszym newsletterze. Bądźcie czujni!
O książce
Zobacz również
Jaki jest cel twojej pracy, twojego życia, relacji, przywództwa? W jakim celu robisz to, co robisz? Ben Renshaw w swojej książce udowadnia, że poznanie odpowiedzi na to proste z pozoru pytanie może dramatycznie zmienić nasze życie. Bo to cel daje powód do rozwoju, pokonywania przeszkód oraz realizacji potencjału. A umiejętność połączenia życiowej misji (celu istnienia), wartości (zachowań) oraz celów (twoich potrzeb) jest niczym złota nić przebiegająca przez każdy aspekt naszej pracy, życia i relacji. Zapewnia nam klarowność, kierunek, ułatwia podejmowanie decyzji oraz pozwala na koncentrację na tym, co dla nas najważniejsze.
Niniejsza książka powstała po to, by pomóc Ci odkryć twoją życiową misję, znaleźć sens w życiu, w pracy, w zespole, w organizacji oraz zgodnie z nimi przewodzić innym, by ich motywacja i zaangażowanie przekładały się na realizację celów firmy. Renshaw zawarł w niej konkretne wskazówki i narzędzia potrzebne do odkrycia własnych talentów, pasji i wartości i stania się liderem, który zgodnie z nimi przewodzi i tworzy trwałe zespoły. Opracowane przez niego modele – jak odkryć cel osobisty, cel zespołu i cel organizacji – oraz liczne analizy rynkowych case studies pomogą Ci właściwe wykorzystać twój wrodzony potencjał oraz pozwolą efektywnie prosperować w dzisiejszym złożonym i niestabilnym świecie.
O autorze
#NMPoleca: Jak piękny design zwiększa konwersję w e-commerce? Tips & Tricks od IdoSell
Ben Renshaw jest mówcą, trenerem i autorem ośmiu książek, w tym LEAD! i SuperCoaching. Jest także ekspertem i coachem specjalizującym się w transformacji kultury organizacyjnej firm, tak aby były skupione wokół jasno określonego celu, który jednoczy członków zespołu. Jego innowacyjna praca z takimi organizacjami, jak Cadbury, Coca-Cola, Rolls Royce, Unilever czy Virgin Media, z liderami i kadrą kierowniczą oraz przedsiębiorcami przyniosła mu międzynarodowe uznanie. Jego autorskie programy szkoleniowe to: „Świadome przywództwo”, „Coaching w przywództwie”, „Lider zrównoważonego wzrostu”, „Autentyczne przywództwo”, „Przywództwo oparte na relacjach”, „Zwinne przywództwo”. Renshaw wierzy, że każdy ma indywidualną misję, a jej odkrycie i podążanie za nią w przywództwie jest największą szansą w życiu.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Fragment książki
Ustalenie jasnej misji organizacji
Wielkie firmy wiedzą, że sens ich istnienia wykracza poza generowanie zysku W najlepszym wypadku misja organizacji zapewnia ludziom potrzebne skupienie i wskazuje kierunek, w którym mają podążać. Jest dla firmy jak prawdziwa gwiazda polarna, stwarza warunki do podejmowania decyzji. Nadaje poczucie sensu, z którym ludzie potrafią się utożsamić. To powód, dla którego firma istnieje, jest dla niej także wezwaniem do działania.
W najgorszym wypadku misja organizacji jest po prostu korporacyjnym sloganem niewzbudzającym w ludziach emocji, co czyni ją jedynie pustym frazesem. Jeszcze bardziej destrukcyjnie działa wtedy, gdy firmy postępują dokładnie odwrotnie w stosunku do tego, co deklarują. Za przykład można podać tu Enron, którego misja brzmiała: „Szacunek, uczciwość, komunikacja i doskonałość”. Lecz w październiku 2001 roku firma upadła. W tamtym okresie było to najbardziej spektakularne bankructwo, do jakiego doszło w świecie finansów w wyniku oszustw podatkowych.
Misja banku Lehman Brothers brzmiała: „Budować wyjątkowe relacje z naszymi klientami i tworzyć dla nich wartość dzięki naszej wiedzy, kreatywności, zaangażowaniu naszych pracowników, co zapewni udziałowcom znakomity zwrot”. 15 września 2008 roku firma złożyła wniosek o upadłość, a bankructwo to okazało się największym w historii.
Nie dziwi zatem, że kiedy pytam ludzi o misję ich firmy, często w odpowiedzi przewracają oczami. To żyzny grunt dla sceptyków. Jednak brak autentycznej misji prowadzi do braku jedności w sprawie sensu istnienia firmy, co może powodować dezorientację i brak zaangażowania.
Kiedy proces ten jest właściwie przeprowadzony, możliwość wypracowania misji organizacji bardzo podnosi zaangażowanie, ponieważ daje większości ludzi możliwość przyczynienia się do określenia DNA firmy.
Pracowałem kiedyś z zarządem wiodącej firmy handlowej z branży technologicznej. Przechodziła burzliwy okres ze względu na rosnącą potęgę Amazona i konieczność transformacji cyfrowej. Kierownictwo chciało powrócić do korzeni i na nowo zdefiniować sens istnienia firmy. Mieli zaplanowane wyjazdowe spotkanie dla setki najważniejszych osób w firmie i chcieli wspólnie wypracować jej misję. Ustaliliśmy, że spotkamy się na jeden dzień w relaksującym otoczeniu, aby zadbać o ich właściwe nastawienie do nadchodzącego wydarzenia. Rozpoczęliśmy od rozmowy o misji firmy, żeby ustalić wspólne stanowisko w sprawie konieczności określenia nowej misji. Poprzednia brzmiała tak: „Dbać o to, aby zawsze stawiać klienta na pierwszym miejscu”. Hasło to było w jakimś stopniu skuteczne w motywowaniu pracowników, ale było też postrzegane jako przestarzałe i nie przekładało się na efekty biznesowe.
Aby ich zainspirować, pokazałem im przykłady misji innych organizacji:
- Chcemy dawać światu orzeźwienie dla umysłu, ciała i ducha. Coca-Cola
- Tworzymy szczęście, zapewniając najlepszą rozrywkę ludziom w każdym wieku. Walt Disney
- Sprawiać, by świat był bardziej połączony. Facebook
- Tworzyć lepszą codzienność dla wielu ludzi. IKEA
- Wierzyć w to, co lepsze. Sky
Poprosiłem każdego z dyrektorów, aby zapisał własnymi słowami cel istnienia firmy, to, co czyni ją wyjątkową, niepowtarzalną i inną od konkurencji. Motywy, które najczęściej przewijały się w odpowiedziach, były następujące:
- Zapewnianie klientom rozwiązań.
- Doradzanie, aby uczynić życie klientów lepszym.
- Zapewnianie klientom dostępu do poszukiwanych przez nich towarów.
- Zapewnianie dostępności produktów i usług.
- Dbanie o doświadczenie klienta.
Kiedy bliżej przyjrzeliśmy się tym motywom, poprosiłem, aby zagłębili się w nie jeszcze bardziej: Po co zapewniać klientom rozwiązania? Po co doradzać klientom i zapewniać im dostęp do poszukiwanych przez nich towarów? Po co dbać o doświadczenie klienta? Choć odpowiedzi na te pytania mogą wydawać się oczywiste, rozmowa o nich jest bardzo ważna, aby się upewnić, że wszyscy rozumieją je tak samo. W końcu pojawił się pomysł, który zdawał się naprawdę przykuwać uwagę: „Ułatwiać życie”.
Tak przygotowani przeprowadziliśmy podobne ćwiczenie na imprezie dla stu najważniejszych osób w firmie. Każdy z dyrektorów miał moderować pracę dziesięcioosobowego zespołu.
Wyraźnie zabroniłem im promowania swoich pomysłów, mieli pozwolić, aby ujawniła się prawda o istocie działania firmy. Co niesamowite, kwestia ułatwiania życia pojawiła się ponownie. Ludziom bardzo przypadł do gustu pomysł, że sensem istnienia firmy jest ułatwianie życia współpracownikom, klientom i udziałowcom. Było to bardzo sensowne dla firmy handlowej z branży technologicznej, ponieważ można było doskonale zobaczyć namacalne efekty swojej pracy.
Sprawdziliśmy misję pod kątem siedmiu kluczowych zasad gwarantujących skuteczność misji:
1. Misja dodaje energii. Ułatwianie życia zdecydowanie dodało ludziom energii do dodatkowych starań w złożonym świecie.
2. Misja wzmacnia odporność psychiczną. Wszyscy byli zgodni co do tego, że w przypadku przeciwności ułatwianie życia pomoże im się szybko podnieść po porażce.
3. Misja pomaga ludziom w pełni realizować swój potencjał. Ludzie potrafili dostrzec związek pomiędzy realizacją własnego potencjału a ułatwianiem życia innym.
4. Misja tworzy sprzyjające warunki dla kreatywności. Zobowiązanie do ułatwiania życia zachęciło ludzi do zmiany myślenia i tworzenia innowacyjnych rozwiązań.
5. Misja wzbudza pasję. Wszyscy zapalili się do idei ułatwiania życia innym.
6. Misja inspiruje. W warunkach silnej konkurencji skupienie się na ułatwianiu innym życia podniosło ludzi na duchu.
7. Misja autentycznie łączy ludzi. Biorąc pod uwagę fakt, żecelem istnienia firmy jest ułatwianie życia innym, był to naturalnykierunek.
Misja spełniła wszystkie te kryteria, wobec czego kierownictwo zdecydowało o wprowadzeniu jej do kultury firmy. Niezależnie od tego, na jakim etapie rozwoju jest firma, warto albo sformułować misję na nowo, albo zadbać o to, aby była aktualna i znacząca; odśwież brzmienie misji, jeśli potrzeba jej nowej energii i widoczności; a jeśli jesteś we wczesnej fazie tworzenia firmy, idealnie jest od misji zacząć.