Ostatnimi czasy dużo się mówi o problemie marnowania żywności. Wiele popularnych firm czy sieci handlowych podejmuje duże kroki celem zmniejszenia skali tego problemu, ale niewątpliwie pewne działania powinien podjąć też każdy z nas, we własnym domu.
Na świetny pomysł, mający na celu walkę z marnowaniem żywności, wpadł pewien mieszkaniec Saskiej Kępy w Warszawie. Umieścił przed swoim domem specjalną szafkę – tzw. jadłodzielnię – dzięki której i on i okoliczni mieszkańcy mogą teraz łatwiej dzielić się jedzeniem z innymi.
Zobacz również
Ta świetna inicjatywa w duchu #zerowaste pokazuje, że wystarczą naprawdę małe kroki, aby zrobić coś dobrego dla naszej planety.
zdjęcie: facebook.com/warszawa
PS
#PolecajkiNM cz. 28: Kreatywność w biznesie, różne twarze polskiego gracza, historia firmy Atlas
Targowisko Wolumen w warszawskiej dzielnicy Wawrzyszew wpadło na świetny pomysł, by przeciwdziałać marnowaniu żywności – zamiast wyrzucać niesprzedane owoce czy warzywa, sprzedawcy przekażą je za darmo wszystkim chętnym osobom.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
PS2
W czerwcu br. Tesco ruszyło z programem „Duża pomoc dla małych przyjaciół”, w ramach którego przekazuje niesprzedaną żywność, taką jak np. owoce, warzywa, nabiał, mięso czy pieczywo, organizacjom zajmującym się zwierzętami.
PS3
By przeciwdziałać marnowaniu żywności, Lidl zainicjował akcję „Kupuję, nie marnuję”, w ramach której sprzedawał produkty z krótkim terminem ważności o 50% taniej. Rozwiązanie początkowo testowane było w kilku sklepach sieci w Polsce, teraz poszerzone zostało o wszystkie markety.