Morele w humorystycznej kampanii odpowiada na pytanie, co boli grafika - NowyMarketing

Tworząc kampanię opartą o Światowy Dzień Grafika, który obchodziliśmy 27 kwietnia, sklep internetowy Morele zaznacza istotność nawet najdrobniejszych elementów budujących brand. Pracując nad komunikacją marki we wszystkich jej kanałach istotne jest skupienie na detalach i poprawnym korzystaniu z brand booka marki. Wie to dział marketingu (w tym graficy), ale niekoniecznie wiedzą to pozostali pracownicy.

W związku z tym, Morele postawiło na stworzenie dedykowanych materiałów, opartych na typowej dla marki humorystycznej konwencji, pokazujących istotność komunikatów wizualnych oraz podkreślających rolę grafików.

Zobacz również

– Przygotowując materiał video chcieliśmy zaznaczyć, że niezwykle ważnym dla naszego teamu kreatywnego, jak i całego brandu, jest spójność komunikacyjna. Dbanie o poprawność elementów wizualnych, jak np. odpowiednie wykorzystanie naszego logotypu czy właściwy kolor nadruków sprawia, że konsekwentnie budujemy rozpoznawalność marki Morele. Wiemy więc, co czują graficy, którzy widzą, że coś poszło nie do końca zgodnie z planem… – mówi Agnieszka Kalińska, Brand & Marketing Communication Manager.

Komunikacja Dnia Grafika skupiła się na wykorzystaniu social mediów marki, a także strony www, gdzie przygotowano dedykowany landing page, który jednocześnie stał się inspiracją prezentową dla wszystkich wielbicieli kreatywnych zawodów.

Marka nie po raz pierwszy odnosi się do święta grafików, kiedyś już zwróciła uwagę na to, jak wyglądałby świat bez nich.

#PrzeglądTygodnia [05.11-12.11.24]: kampanie z okazji Movember, suszonki miesiąca, mindfulness w reklamach

źródło: mat. prasowe, opracowanie: Agata Drynko

Słuchaj podcastu NowyMarketing

PS Michał Pawlik (Morele.net): Pracujemy nad tym, aby Morele były sklepem, w którym sami chcielibyśmy kupować

Michał Pawlik to CEO i cofounder Morele.net – jednego z najstarszych e-commerce’ów w Polsce. Morele to platforma do sprzedaży sprzętu komputerowego, RTV i AGD. Firma ta praktycznie od początku stawiała na sprzedaż wyłącznie w internecie. Jaka historia stoi za Morele.net?