YouTube będzie dzielić się przychodami z reklam wyświetlanych w Shorts

fot. depositphotos.com

W odpowiedzi na nieustającą popularność krótkich treści wideo, YouTube postanowiło umożliwić twórcom internetowym zarabianie na tworzeniu kilkunastosekundowych filmików w zakładce Shorts. Informacje o dzieleniu się przychodami z reklam pojawiły się już pod koniec 2022 roku. Teraz YouTube potwierdza, że właśnie został wprowadzony nowy system przychodów do formatu Shorts.

1 lutego br. serwis rozpoczął program, w ramach którego będzie dzielił się z twórcami przychodami z reklam wyświetlanymi pomiędzy filmikami. Kwalifikujący się twórcy uzyskują 45% udziału w przychodach z reklam wyświetlanych przy ich materiałach Shorts, z kolei YouTube zachowa pozostałe 55%. Jest to oddzielna funkcja w stosunku do zarabiania na długich filmach na stronie odtwarzania filmu.

Aby móc skorzystać z nowego systemu przychodów, kanał powinien nie tylko działać w zgodzie z obowiązującymi wytycznymi dla społeczności i praw autorskich. Twórcy powinni mieć co najmniej 1000 subskrypcji na kanale oraz 10 milionów wyświetleń krótkich filmów w ciągu ostatnich 90 dni.

Na LinkedInie obserwuje nas ponad 100 tys. osób. Jesteś tam z nami?

Obserwuj

Jeśli twórca korzystający z funkcji zarabiania prześle film Short bez muzyki, wszystkie przychody związane z jego wyświetleniami trafią do puli środków dla twórców. Z kolei w przypadku filmu Short z muzyką, YouTube podzieli przychody związane z jego wyświetleniami między pulę środków dla twórców a pulę dla partnerów muzycznych – w zależności od liczby wykorzystanych utworów.

#PrzeglądTygodnia [05.11-12.11.24]: kampanie z okazji Movember, suszonki miesiąca, mindfulness w reklamach

Nowy model dzielenia się przychodami zastąpił dotychczasowy Fundusz YouTube Shorts, w ramach którego youtuberzy otrzymywali jedynie jednorazowe nagrody po spełnieniu określonych kryteriów. Zdaniem YouTube, większość twórców zarobi więcej przy nowym modelu udziału w przychodach niż w dawnym funduszu.

Zaktualizowany system przychodów ma szanse przyciągnąć na YouTube wschodzących twórców internetowych. Choć konkurencyjny TikTok również dzieli się przychodami z reklam, oferując 50% udziału, jednocześnie stawia twórcom znacznie większe wymagania. Tiktokerzy, którzy chcą zakwalifikować się do programu, muszą bowiem zgromadzić przynajmniej 100 tys. obserwatorów.

Mamy newsletter, który rozwija marketing w Polsce. A Ty czytasz?

Rozwijaj się

PS. Darmowa telewizja na YouTube?

YouTube testuje funkcję, która umożliwi dostęp do bezpłatnych kanałów telewizyjnych na platformie. Darmowa usługa z reklamami ma pojawić się jeszcze w 2023 roku.