Zamieszanie wokół promocji książki Remigiusza Mroza. „Przepaść” jednak pojawi się stołecznej komunikacji miejskiej

Zamieszanie wokół promocji książki Remigiusza Mroza. „Przepaść” jednak pojawi się stołecznej komunikacji miejskiej
„Przepaść" to najnowsza książka Remigiusza Mroza, który jest jednym z najbardziej popularnych polskich pisarzy. Do ostatniej chwili przed premierą nie było wiadomo, czy tytuł będzie mógł być promowany w Warszawie. Obiektem sporu była kontrowersyjna okładka z motywem religijnym.
O autorze
2 min czytania 2021-10-28

W tramwajach i w metrze często spotykamy reklamy związane z pozycjami filmowymi lub książkowymi. Z tego powodu raczej nikogo nie zdziwiłby fakt, gdyby na tamtejszych nośnikach reklamowych pojawiła się najnowsza książka autorstwa Remigiusza Mroza, którego polscy czytelnicy za jego kryminały i thrillery prawnicze. Jednak władze Warszawskiego Transportu Publicznego od razu odmówiły możliwości emisji reklam związanych z tytułem „Przepaść”, czyli siódmym tomem cyklu o komisarzu Wiktorze Froście, który tym razem będzie prowadził śledztwo w Tatrach w sprawie zaginięcia młodej kobiety z Warszawy.

Powodem odrzucenia wniosku o emisję reklam była okładka książki, która miała…  obrażać uczucia religijne użytkowników transportu. O tym, że książka nie będzie promowana w stołecznej komunikacji miejskiej poinformował sam pisarz, który jak sam z dystansem do całej sytuacji stwierdza, „właśnie osiągnął kolejny level życia w Polsce”.

Dlaczego książka miałaby uderzać w czyjeś uczucia religijne? Powodem był zakrwawiony medalik, który widnieje w prawy górnym rogu okładki. Całą sytuację skomentował Tomasz Kunert – rzecznik prasowy Zarządu Transportu Miejskiego w Warszawie – który w rozmowie z Gazetą Wyborczą zaznaczył, że okładka książki może urazić uczucia religijne pasażerów o szczególnej wrażliwości.

– Medalik jest niewielki, niemniej jednak jest widoczny. Pasażerowie WTP są osobami o różnej wrażliwości, nie chcemy urazić niczyich uczuć, stąd taka decyzja – mówił Gazecie Wyborczej rzecznik prasowy Zarządu Transportu Miejskiego.

LinkedIn logo
Na LinkedInie obserwuje nas ponad 100 tys. osób. Jesteś tam z nami?
Obserwuj

Przedstawiciel ZTM dodatkowo przypomniał, że to nie pierwsza sytuacja, kiedy instytucja odmówiła reklamy w środkach transportu publicznego – wcześniej podobne sytuacje dotyczyły kreacji reklamowych, na których widoczna była broń, alkohol czy sceny morderstw.

Słuchaj podcastu NowyMarketing

NowyMarketing logo
Mamy newsletter, który rozwija marketing w Polsce. A Ty czytasz?
Rozwijaj się

Okazało się jednak, że zmieniono decyzję w tej sprawie. Władze stolicy postanowiły uchylić tę decyzję. Jak poinformował Mróz na swoim Twitterze, reklamy, które już teraz pojawiły się w Katowicach, niebawem znajdą się także w autobusach, tramwajach czy metrze w stolicy.

Wszystko wskazuje na to, że pisarzowi udało się upiec przysłowiowe dwie pieczenie na jednym ogniu – nie dość, że reklama książki pojawi się w zaplanowanych miejscach, to jeszcze dzięki zamieszaniu wokół kontrowersyjnej okładki, zrobił się duży szum medialny. Mróz może zatem dziękować Zarządowi Transportu Miejskiego w Warszawie za dodatkową formę promocji.