Zdjęcie royalty free z Fotolia
1. Wojciech Walczak, Założyciel i Partner w agencji Melting Pot
2. Marcin Kalkhoff, Partner w BrandDoctor
3. Jacek Studziński, Senior Strategy Planner w 180heartbeats + JUNG v. MATT
4. Natalia Drobniak, Junior Strategic Planner, OS3
5. Paweł Loedl, Strategy Director w VML Poland
6. Marcin Pyszora, Strategy Director w VML Poland
Zobacz również
Założyciel i partner w agencji Melting Pot, gdzie od 2012 roku zajmuje się doradztwem strategicznym, projektowaniem i prowadzeniem warsztatów strategicznych, nadzorem nad badaniami oraz strategią komunikacji dla marek takich jak Hortex, ETX Capital, Vision Express, Dr Gerard, TVP, Cosmopolitan Twarda 2/4 czy A+E Networks. Przez ponad 12 lat pracował jako strateg w dużych agencjach – PZL, FireFly Creation, Young & Rubicam. Doświadczenie zdobywał w pracy z Tesco, Allegro, Aviva, Bank BPH, mBank, Dębowe Mocne, Serenada. Prelegent na konferencjach i warsztatach z zakresu strategii marketingowych. Autor licznych publikacji na temat strategii marketingowych m.in. w nowymarketing.pl, Marketing w Praktyce. Wykładowca na Uniwersytecie SWPS. Absolwent Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie oraz pierwszej edycji Szkoły Strategii Marki przy SAR.
#NMPoleca: Jak piękny design zwiększa konwersję w e-commerce? Tips & Tricks od IdoSell
Jak zostałeś strategiem? Jak wyglądają szczeble kariery na tym stanowisku?
Strategiem zostałem po mniej więcej 8 latach pracy w tym zawodzie, czyli w okolicach roku 2011, po przepracowaniu pewnie ponad 10 tysięcy mitycznych godzin nad briefami, badaniami i prezentacjami. Dlaczego tak późno? Bo uważam, że stratega czyni przede wszystkim doświadczenie, warsztat, czerpanie z doświadczenia innych, umiejętność właściwego wnioskowania, a na końcu intuicja, wynikająca ze znajomości mechanizmów marketingowych i konsumenckich. A na to wszystko potrzeba czasu. Co nie oznacza oczywiście, że nie można tego zawodu wykonywać dobrze już wcześniej – porównałbym to może do wojska, tam też trzeba swoje odsłużyć, żeby zapracować na stopień generała.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Wcześniej pracowałem jako strateg, uczyłem się pracując dla dużych i mniejszych marek, wręcz chłonąłem wiedzę z wielu kategorii, z badań, z pracy wspólnie z jednymi z najlepszych na rynku reklamowym w naszym kraju, czyli agencją PZL, a następnie wnikając w świat digitalu w nieistniejącej już agencji FireFly, która pokazała mi, że współczesny strateg to machina łącząca myślenie marką i ideą, bez oderwania od jej kanałów komunikacji, którymi są teraz zarówno media tradycyjne jak i cyfrowe.
To zresztą już w FireFly wpadliśmy z moim obecnym wspólnikiem Radkiem na pomysł wspólnej pracy, a efektem tego jest nasza agencja Melting Pot, w której strateg musi myśleć marką, ale też wiedzieć, jak ta marka ma się odnajdywać w przestrzeni cyfrowego konsumenta.
Do strategii trafiłem z działu obsługi klienta agencji PZL, gdzie jako account miałem zaszczyt odbierać wspólnie z całym zespołem Grand Prix Effie dla Żubra. W dziale strategii najpierw pracowałem przez prawie dwa lata jako junior, a potem kolejne dwa jako regularny strateg odpowiadający za strategie dla takich marek jak Tesco, Allegro czy piwa Dębowe.
Jak wyglądają szczeble kariery? Junior, regular, senior, dyrektor działu. Ja się z tego schematu wyłamałem i po seniorze rozpocząłem pracę na swoim, zakładając wspólnie z Radkiem agencję, którą systematycznie rozwijamy, ciągle łącząc to co kluczowe w naszym rozumieniu strategii – wiedzę o marce i metodach jej pozycjonowania z egzekucją pozycjonowania w starych i nowych mediach.
Co należy do obowiązków stratega?
Przede wszystkim myślenie w sposób ustrukturyzowany i poukładany. Często po swojemu. I bronienie tego myślenia – ale nie za wszelką cenę. Strateg to człowiek, który wytycza cele, a te zawsze powinny być jednoznaczne. Ale strateg to też ktoś, kto uważnie słucha innych, często sadzając swoich Klientów na kozetce, żeby zdiagnozować problem do rozwiązania.
A schodząc na grunt codziennych obowiązków to podstawowymi obowiązkami w pracy w strategii są: analizy konkurencji, rynku i konsumenta.
Analizy dostępnych badań marketingowych i konsumenckich – zarówno jakościowe jak i ilościowe. Prowadzenie swoich badań jakościowych – strateg musi być blisko konsumenta i umieć wyłowić to co najistotniejsze. Strateg nie jest stricte badaczem, tak jak badacz nie będzie strategiem, ale część umiejętności badawczych jest w strategii wymagana.
Analizy portfelowe, wizerunkowe, semiotyczne, komunikacyjne, mediowe i sprzedażowe.
Praca z Klientem – bo każda strategia powinna być z nim konsultowana, bo to on na koniec dnia ma mieć z pracy stratega zyski.
Wytyczanie kierunków rozwoju dla marki (komunikacyjnie) oraz projektowania ozycjonowania marki (dla nowych marek).
Opracowywanie strategii pozycjonowania i strategii komunikacji. Dobieranie kanałów komunikacji.
I pewnie jeszcze kilkadziesiąt rzeczy związanych pozycjonowaniem i komunikacją marki.
Kogo poszukuje się na stanowisko stratega? Jakie umiejętności miękkie i twarde są potrzebne?
Młodych ludzi, którzy łączą w sobie zdolności analityczne i kreatywne, ale ze zdecydowanym naciskiem na te pierwsze. Kreatywność jest potrzebna żeby wyjść poza schemat, ale praca strategiczna to przede wszystkim umiejętność pracy na danych i ich przesiewanie przez sito, żeby dojść do właściwej Big Idea. Będę się upierał, że w pracy strategicznej wszystko wynika z wypracowanego warsztatu i doświadczenia oraz zrozumienia mechanizmów marketingu i tych, które rządzą postępowaniem konsumentów.
Ja w Melting Pot, oprócz tego co powyżej, szukam zawsze jeszcze jednego – ludzi, z którymi praca będzie przyjemnością. I to się do tej pory udaje.
Co jest najciekawsze dla Ciebie w pracy stratega?
To, że każdy projekt jest na swój sposób inny, ale że tak naprawdę każdy prowadzony jest według ustalonych reguł.
To, że każdy projekt to praca z konsumentem, a ten jest zawsze fascynujący. Chociaż strasznie przewidywalny i powtarzalny. A często wręcz odrażający.
To, że pracując z konsumentami widzi się cząstkę swoich własnych zachowań.
To, że marketing, praca z marką, jest dla mnie naprawdę czymś ciekawym, czymś czym żyję na co dzień i co ciągle daje mi satysfakcję.
Jakie są największe trudności/minusy a jakie plusy tej pracy?
To, że do pracy w marketingu czy reklamie (bo to dotyczy całości tego świata) trafiają często osoby, które tej pracy nie rozumieją i nie chcą zrozumieć. Które brak elementarnej wiedzy i doświadczenia nadrabiają pewnością siebie i arogancją oraz wykorzystują swoją pozycję w strukturach zleceniodawcy. Ale chyba największym minusem jest kontakt z osobami, które swojej pracy w tym zawodzie po prostu nie lubią i rzucą go przy pierwszej możliwej okazji otwierając sklep, knajpę czy SPA w Bieszczadach – bo jak do cholery możesz robić coś dobrze, jeśli tego nie lubisz robić pracowniku działu marketingu, agencji reklamowej czy artysto plastyku?
No i że tak wiele decyzji powstaje na zasadzie „mi się podoba” i jest dyskusją o osobistych gustach a nie o marce. Zresztą wiele prawdy jest w tym, że marka często ma taką osobowość jak jej Brand Manager.
To co jest plusem, to że Melting Pot ma to szczęście, że ma takich Klientów, zarówno agencyjnych jak i w działach marketingu, z którymi w zdecydowanej większości praca jest przyjemnością. A od tych opisanych powyżej może bardzo szybko i skutecznie uciekać. Teraz liczę oczywiście na rumieńce na twarzach naszych Klientów.
Jak widzisz strategię w koncepcji całości marki?
Bez strategii nie ma marki, a bez marki nie ma strategii. To są dwa słowa, które się zawsze łączą. Każda wielka marka ma jasną strategią, która jest długoletnia i nastawiona na osiąganie jasnych celów. Każda marka, jeśli chce być marką, strategii potrzebuje.
Jak kształtują się zarobki na tym stanowisku?
Pracując na etacie w agencji jako regularny strateg zaczynałem od nieco ponad 3 tysięcy na rękę, potem przez dłuższy czas było do ponad 4 tysiące. A potem było już bardzo różnie.
Z moich obserwacji rynku wynika, że strateg z kilkuletnim doświadczeniem może liczyć na 5-7 tysięcy netto. Z jakimkolwiek doświadczeniem w branży, na początek są to maksymalnie 2-3 tysiące. Dyrektor działu strategii to oczywiście dużo większe pieniądze, ale jak to zwykle na rynku pracy – płacimy często nie za stanowisko, ale za konkretne umiejętności i doświadczenie konkretnej osoby, z którą chcemy pracować.
Gdzie szukać pracy jako strateg?
Na początek zawsze polecam dwa rozwiązania: duża agencja z działem strategii, gdzie będzie się od kogo uczyć komunikacji albo duży dom badawczy, gdzie będzie można uczyć się konsumenta. Strategia to warsztat i umiejętności, których nie nauczy żadna szkoła wyższa, poza podstawami, które są opisane dokładnie w książkach prof. Byrona Sharpa.
Co poleciłbyś osobom, które zamierzają w przyszłości zostać strategami?
Jak to mawia mój lekarz onkolog, kiedy widzimy się raz na trzy miesiące na kontroli: niech Pan posiedzi dłużej chwilę Panie Wojtku, bo ja już nie mam siły do tych pacjentów, głowę trują, już nie mam serca do tej pracy. Nie musimy gadać, możemy siedzieć w ciszy, chociaż znając Pana to się nie uda, w tej ciszy…
Praca stratega to praca z ludźmi – trzeba to lubić. Praca stratega to praca z cyframi – to też trzeba lubić. Praca stratega to praca 24/7 i to też trzeba zaakceptować, inaczej będzie się tylko wykonywać ten zawód i po paru latach szukać ucieczki gdzieś indziej.
Polecałbym przekonanie, że marketing i marka to jest coś, co mnie kręci. Jeśli tak będzie, to reszta przyjdzie sama. Jeśli w coś się wkłada serce i entuzjazm, chce się to robić, to nie widzę możliwości porażki.
———————————————————–
Marcin Kalkhoff
Partner w BrandDoctor
Wszystkożerna hybryda technicznego wykształcenia z kreatywnym, komunikacyjnym i biznesowym doświadczeniem. Specjalista strategicznego zarządzania marką. Twórca i Partner marketingowej kancelarii audytorskiej BrandAuditors, autor bloga branddoctor.pl, współtwórca Klubu Strategów Marketingu oraz współautor książki „Po prostu strategia. Instrukcja budowy i obsługi silnej marki”. Współpracuje z firmami z wielu sektorów: internet i media, FMCG, bankowość, ubezpieczenia, IT, telekomunikacja, opieka zdrowotna. Jedyny strateg w Polsce, który służbowo siedział na Pudelku.
Jak zostać strategiem? Jak wyglądają szczeble kariery na tym stanowisku?
Jak? Zainteresowaniami? Wrodzoną lub nabytą umiejętnością patrzenia z dystansu? Zdolnością przewidywania reakcji konsumentów? Sprytem umożliwiającym czytanie nienapisanego?
Kontestowaniem rzeczywistości i otaczającego świata?
Wszystko razem, oddzielnie i po trochu.
Strategami zostają wykształceni filozofowie, psycholodzy, inżynierowie, lekarze, dziennikarze, ekonomiści. Jestem przekonany, że strategiem można zostać z racji wrodzonych zdolności, zdobytego doświadczenia, pokory i odwagi do nieustającej zmiany. Nie da się tego nauczyć na studiach, choć można poznać narzędzia służące strategowi. Podobnie jak sam fakt posiadania klucza dynamometrycznego nie czyni z nas mechanika samochodowego. Najpierw potrzeba smykałki, czasu i zapału. Potem wypadałoby coś zepsuć, by następnie naprawić. A potem… Potem jest już łatwo.
W agencjach rzadziej strategiem zostaje ktoś z działu kreatywnego (choć i to się zdarza), znacznie częściej do roli stratega awansuje account.
Co należy do obowiązków stratega?
Strateg wewnątrz agencji to najczęściej most pomiędzy działem obsługi klienta a kreacją lub/i łącznik wszystkich elementów organizmu jakim jest agencja reklamowa, na zewnątrz to zimny prysznic dla emocji i zapału klienta, cerber dla firm badawczych, kumpel i brat konsumenta.
Kogo poszukuje się na stanowisko stratega? Jakie umiejętności miękkie i twarde są potrzebne?
Wystarczy być empatycznym analitykiem z poczuciem humoru i dystansem do siebie.
Umiejętność kreowania, czytania i interpretacji badań wymaga zarówno podejścia analitycznego, jak i empatycznych zdolności psychologicznych, czy socjologicznych.
Co jest najciekawsze dla Ciebie w pracy stratega?
Wszystko jest ciekawe. Trzeba tylko to dostrzec.
Jakie są największe trudności/minusy a jakie plusy tej pracy?
Takie jak w każdej pracy wymagającej wysiłku umysłowego. Trudnością są wszystkie rozpraszacze i myślowe dysruptory. Zaletą – wartości czysto humanistyczne – relacje i możliwość zderzania własnych idei, pomysłów i spostrzeżeń z innymi.
Jak widzisz strategię w koncepcji całości marki?
Marki bez strategii nie istnieją. Jest za to wiele produktów strategii nie mających – to te, którym nie udaje się być marką.
Jak kształtują się zarobki na tym stanowisku?
To nie do mnie pytanie – może jakiś headhunter coś podpowie?
Gdzie szukać pracy jako strateg?
Początkującym wskazałbym agencje reklamowe. Zaawansowanym – duże firmy oraz, jeśli mają odwagę, własną działalność.
Co poleciłbyś osobom, które zamierzają w przyszłości zostać strategami?
Żeby zaczęli od nauki słuchania (otoczenia, klienta, konsumenta, przyrody). Strateg musi być jak gąbka – musi obserwować i nasiąkać rzeczywistością. Musi ją przeżuwać, trawić i odżywiać się nią. Jego pokarmem są zarówno Ci, którzy go wkurzają, jak i Ci, których podziwia, a w końcu Ci których kocha.
Strateg to uosobienie pokory i szacunku dla odmienności.
Mimo, że tak się przyjęło mówić, strateg reklamowy to nie człowiek na wojnie, a jego narzędziami nie są bitwy, czy czołgi. Jego celem jest zwycięstwo. Ale nie mieczem, a umiejętnością stworzenia idei tak magnetycznej, że aż lepkiej.
———————————————————–
Jacek Studziński
Senior Strategy Planner w 180heartbeats + JUNG v. MATT
Jak zostałeś strategiem? Jak wyglądają szczeble kariery na tym stanowisku?
Nigdy tego nie zapomnę. Na piątym roku studiów, po epizodzie w badaniach jakościowych, szukałem pracy na stałe. Wykonałem ćwiczenie “Co powinienem robić’ – spisałem swoje kompetencje, umiejętności i potrzeby – i wyszło mi, że powinienem pracować “w reklamie”. Wiedziałem, że w reklamie pracują “accounci” i “copywriterzy”. Tata wyciął mi ogłoszenie z Gazety Praca: Junior strategic planner w DMB&B. Nie wiedziałem, o co chodzi, ale w oczekiwaniach było wykształcenie psychologiczne, więc strzał w dziesiątkę. Na wszelki wypadek list motywacyjny napisałem białym wierszem.
I poszło.
Szczeble kariery wyglądają tak, jak wszędzie: junior, planner, senior, dyrektor, były dyrektor 😉
Co należy do obowiązków stratega?
Badanie konsumentów, kultury, konkurencji. Słuchanie klientów, kolegów i koleżanek, kreacji. Tworzenie rozwiązań dla problemów biznesowych (to w sumie najrzadziej), marketingowych i komunikacyjnych. Słuchanie, rozmawianie, inspirowanie, “kołczowanie kreacji”. Same słowa na “K”.
Kogo poszukuje się na stanowisko stratega? Jakie umiejętności miękkie i twarde są potrzebne?
Bardzo ważne pytanie. Zbyt wielu ludziom wydaje się, że marketing jest dziedziną miękką, “kreatywną”, opartą na widzimisię, personalnym przewidywaniu przyszłości i na tym, co się komu wydaje.
Z twardych umiejętności potrzebne są: rozległa wiedza o prawach marketingu (tak, są takie), o psychologii ludzi, o zjawiskach społecznych, mediach. Wszystkiego po trochu.
Z miękkich konieczna jest umiejętność odroczonej oceny, niespożyta ciekawość – zarówno intelektualna jak emocjonalna. Żeby czuć ludzi – trzeba samemu coś w życiu przeżyć. Poza tym empatia i komunikacja – bardzo ważne. Nad jasną komunikacją cały czas pracuję.
Co jest najciekawsze dla Ciebie w pracy stratega?
Najciekawsze jest bezustanne i nieprzerwane uczenie się nowych rzeczy – zarówno o świecie, jak o sobie. Szkolenia i praca np. na archetypach miała znaczący wpływ na mnie samego i na to, jak rozumiem życie i świat. Praca stratega sprawia też, że staję się bardziej świadomym konsumentem i człowiekiem.
Jakie są największe trudności/minusy a jakie plusy tej pracy?
Największym dla mnie plusem jest pomaganie ludziom. To, co najważniejsze w mojej pracy – dzieje się podczas rozmów i spotkań. Strateg jest nie tyle mędrcem czy terapeutą agencyjnym, co mediatorem i facylitatorem wewnętrznej komunikacji. Pomaga ludziom się ze sobą porozumieć – kreacji, accountom, klientom i odbiorcom komunikacji.
Z tym też wiążą się minusy: spotkania sprawiają, że nie mam czasu na samotność, czytanie, siedzenie i myślenie – co jako introwertyk bardzo sobie cenię. Największym dyskomfortem jest dla mnie właśnie zetknięcie wiedzy, nauki, danych i doświadczenia z tym, co się komuś “wydaje”. Taki syndrom “myślenia fokusowego”. Kiedy na spotkaniach słyszę po raz kolejny “bo ja”, albo zdania wypowiedziane w czasie przyszłym – coś we mnie w środku stęka. Bo to świadczy właśnie o podstawowej nieznajomości ludzkiej psychiki. Nikt z nas nie jest w stanie przewidzieć – ani własnych reakcji, a tym bardziej konsumenckich. I to nie moje widzimisię – tylko prawo psychologiczne.
Jak widzisz strategię w koncepcji całości marki?
Strategia to ważny i przydatny zestaw pewnych zasad, kierunek, intencja, recepta. Ale strategii jest ogólnie z tuzin – cała sztuka polega na tym, żeby w odpowiedniej sytuacji wybrać odpowiednią z nich. No i rzadko zdarzają się przypadki, kiedy tworzymy strategię dla marki od samego początku – częściej jest to strategia kampanii, platforma kreatywna. Ale dopiero w zderzeniu z kreacją powstają rzeczy genialne, powstaje “disruption” – przerwana zostaje ciągłość i dzieją się rzeczy, które są warte wspominania i nagród.
Jak kształtują się zarobki na tym stanowisku?
Nie mam porównania. Myślę, że dość standardowo, jak na branżę reklamową. Można to sprawdzić w raportach. Jako ojciec czwórki dzieci co mogę powiedzieć? Zawsze jest za mało 🙂
Gdzie szukać pracy jako strateg?
Klasycznym wyborem jest agencja reklamowa – ale w dzisiejszych czasach są przecież agencje sieciowe, lokalne, shopper marketing, digital, czy firmy tworzące brand design. Miejsce dla strategów jest w farmach innowacyjnych, startupach, interaction design, w komunikacji społecznej. Cytując klasykę filmową “Możliwości są nieograniczone”.
Co poleciłbyś osobom, które zamierzają w przyszłości zostać strategami?
Mam wrażenie, że do bycia strategiem przydają się pewne predyspozycje. Może to naturalny talent, a może jakiś feler genetyczny. Mówi się, że strateg to cecha – nie zawód. Więc jeżeli ktoś ma w sobie taką chęć, marzenie, ambicję albo po prostu gdzieś wyczytał, że to fajna robota z fajnie brzmiącym stanowiskiem, to najpierw powinien dokonać aktu autoanalizy i “samokrytyki”. Do ilu grup docelowych należał? Czy stosuje “empatię przez empirię”? Czy potrafi złapać się na apriorycznych założeniach i powiedzieć sam sobie: “sprawdzam”? Jak znosi poczucie porażki, bycia niezrozumianym?
Strateg musi się interesować dwiema rzeczami: zdobywaniem wiedzy i zdobywaniem ludzkiego doświadczenia. Jeżeli ma to w sobie, to moim zdaniem, jest na dobrej drodze.
———————————————————–
Natalia Drobniak
Junior Strategic Planner, OS3
Jak zostałaś strategiem? Jak wyglądają szczeble kariery na tym stanowisku?
Do Strategii przeszłam bezpośrednio z Client Service’u. Tam zobaczyłam na czym polega praca agencji, proces, jak pracuje się z klientami. Dopiero wewnątrz agencji, po poznaniu specyfiki pracy stratega, przeszłam do strategii. Ogłoszeń na stanowisko stratega nie ma wielu, warto więc spróbować w pierwszej kolejności dostać się w ogóle do agencji i zobaczyć, jak taka praca wygląda. Dziś jestem na stanowisku Junior Strategic Plannera, a przede mną bardziej samodzielny Strategic Planner.
Co należy do obowiązków stratega?
W codziennej pracy zawsze zaczynam od researchu. Szukam raportów, badań, szerszych trendów, które są związane z branżą, nad którą pracuję oraz grupą docelową. Szukam wypowiedzi konsumentów, ich opinii – wszystkiego, co pomoże mi ich lepiej sobie wyobrazić. Analizuję także konkurencję, to jak i gdzie się komunikuje i porównuję to z autoanalizą marki, nad która pracuję. Na końcu pozostaje wyznaczenie kierunku działań i przygotowanie działu kreacji do pracy oraz sprawdzanie, czy nie odbiegamy od założeń przy ich realizacji.
Kogo poszukuje się na stanowisko stratega? Jakie umiejętności miękkie i twarde są potrzebne?
Strateg to osoba, która potrafi szeroko patrzeć na dane zagadnienie – odnajdywać połączenia pomiędzy pozornie niezwiązanymi zjawiskami. Z wykształcenia jestem psychologiem społecznym, dzięki czemu już na starcie miałam pewne zaplecze badawcze i analityczne, które bardzo się przydaje. Z jednej strony strateg szuka skojarzeń, analizuje, wyznacza kierunek, z drugiej zaś potrafi rozmawiać z kreatywnymi o ich pomysłach i tonality komunikacji – ma jakikolwiek zmysł estetyczny. Studia psychologiczne, czy socjologiczne a nawet kulturoznawcze – wbrew opiniom o ich małej przydatności – mogą być dobrym startem przy tym stanowisku, dając szeroki zasób wiedzy, która przydaje się w codziennej pracy.
Co jest najciekawsze dla Ciebie w pracy stratega?
Szukanie trendów, społecznych i kulturowych, które wpływają na komunikację marek. Często są to zjawiska bardzo odległe, globalne. To intrygujące jak głęboko trzeba szukać, by stworzyć przekaz, który jest trafny i odpowiada na to, o czym ludzie myślą. Tym bardziej, że wyznaczamy kierunek komunikacji, która ma być aktualna także w przyszłości – za kilka miesięcy, a nawet lat.
Jakie są największe trudności/minusy a jakie plusy tej pracy?
Dla mnie zaletą jest przede wszystkim różnorodność – co klient to inna branża, dzięki czemu zawsze dowiadujemy się wielu nowych informacji. Przy części klientów pracujemy stale, wtedy z kolei możemy cały czas pogłębiać wiedzę i zyskujemy szerszą perspektywę – być może dla niektórych to właśnie jest minus – stałe zanurzenie w jednej dziedzinie.
Jak widzisz strategię w koncepcji całości marki?
Dzięki strategii możliwe jest wyznaczenie kierunku działań. Analiza branży pomaga przygotować komunikat wyróżnialny na tle konkurencji. Analiza grupy docelowej pozwala zaś przygotować komunikację, która będzie dla niej istotna i zauważalna – będzie rezonować w głowach konsumentów. Dzięki temu komunikat zyskuje wiarygodność. Bez strategii wciąż mamy szansę na świetne pomysły i kreacje, tylko niekoniecznie trafne i odpowiadające na potrzeby grupy.
Jak kształtują się zarobki na tym stanowisku?
Strateg nie pracuje dla pieniędzy – strateg pracuje dla pasji 😉 ale im dłużej pracuje, tym na więcej może sobie pozwolić.
Gdzie szukać pracy jako strateg?
W agencjach reklamowych, po stronie klienta, przy badaniach rynkowych.
Co poleciłbyś osobom, które zamierzają w przyszłości zostać strategami?
Poleciłabym śledzenie dużych trendów na świecie, obserwowanie marek, których komunikacja jest wyróżniana (np. w konkursach) i bycie na bieżąco z kierunkami w jakich zmienia się branża marketingowa, na przykład jeśli chodzi stale zmieniające się social media.
———————————————————–
Paweł Loedl
Strategy Director w VML Poland
Jak zostałeś strategiem? Jak wyglądają szczeble kariery na tym stanowisku?
Myślę, że nie ma jednej, obowiązkowej ścieżki kariery. Oczywiście najlepiej jeśli zainteresowania osoby pragnącej zostać strategiem oscylowały wokół komunikacji, a w szczególności komunikacji społecznej. Czy źródłem tej wiedzy jest psychologia, czy socjologia, czy kierunki marketingowe jest ważne, ale nie decydujące.
Co należy do obowiązków stratega?
Strateg przede wszystkim jest buforem komunikacyjnym między klientem a kreacją. Niby nic wielkiego, a jednak duża odpowiedzialność. Z jednej strony musi doskonale rozumieć klienta, jego potrzeby i cele, a z drugiej odpowiednio nakierować kreację, tak by stworzony przez nich koncept dotarł do odbiorcy, był zrozumiały i przekazał komunikat lub zachęcił go do pożądanej akcji.
Kogo poszukuje się na stanowisko stratega? Jakie umiejętności miękkie i twarde są potrzebne?
Cenię sobie przede wszystkim uważnych obserwatorów, którzy będą potrafili oddzielić rzeczy znane i powszechne od wyróżniających się i ciekawych, a także osoby, które nie zadowalają się podstawową wiedzą – chcą zgłębiać temat tak długo aż uzyskają satysfakcjonujące odpowiedzi, aż wszystko, cała historia ułoży się w jedną spójną i logiczną opowieść.
Co jest najciekawsze dla Ciebie w pracy stratega?
Możliwość poznawania ludzi, z którymi często masz bardzo mało lub wręcz nic wspólnego. Konieczność postawienia się w miejscu tych osób. Zrozumienie ich potrzeb i marzeń. To zawsze jest bardzo fascynujące i inspirujące.
Jakie są największe trudności/minusy a jakie plusy tej pracy?
Jako strateg musisz sporo ogarniać i być wszechstronny, to może na początku być trudne. Konieczna jest rozległa wiedza, która nie jest dostępna „ot tak”, to wymaga czasu. Nigdy też nie zdobędziesz jej całej, trzeba mieć tego świadomość i zawsze chcieć wiedzieć więcej. Jak lubisz iść zawsze naprzód to polubisz bycie strategiem 🙂
Jak kształtują się zarobki na tym stanowisku?
Od 2 do 20 tys. (tak sobie myślę, może więcej)
Gdzie szukać pracy jako strateg?
W agencjach reklamowych.
Co poleciłbyś osobom, które zamierzają w przyszłości zostać strategami?
Miej oczy i uszy otwarte. Zawsze. Wszędzie.
———————————————————–
Marcin Pyszora
Strategy Director w VML Poland
Jak zostać strategiem?
Trudno chyba nauczyć się strategii komunikacji w szkole – chociaż dziś łatwiejsze jest zdobycie podstaw teoretycznych niż było to możliwe parę lat temu. Strategiem staje się przede wszystkim przez doświadczenie wyniesione z realizacji konkretnych projektów. Można zacząć przygodę od stanowiska juniorskiego z minimalną wiedzą o komunikacji i dzięki pracy i pasji awansować dalej. Można też przygodę z reklamą zacząć od zupełnie innych stanowisk i ostatecznie wylądować w strategii, posiadając background wynikający z realizacji innych niż strategiczne zadań. Nie ma jednego, oficjalnego wzorca.
Co należy do obowiązków stratega?
Przede wszystkim rozumienie jednych ludzi – celów klienta, motywacji konsumentów, perspektywy użytkowników oraz inspirowanie drugich – np. zespołu kreatywnego. Strateg powinien określić cel i naszkicować drogę do jego osiągnięcia. Powinien też wiedzieć kiedy cel został, lub nie został osiągnięty.
Kogo poszukuje się na stanowisko stratega? Jakie umiejętności miękkie i twarde są potrzebne?
Tutaj walczą ze sobą dwie sprzeczności. Takie kompetencyjne yin i yang. Cenna jest umiejętność redukcji. Z ogromu wiedzy, faktów, obserwacji, danych należy wybrać te, które są istotne dla projektu, marki, ludzi. Z drugiej strony przydaje się umiejętność syntezy – z wielu istotnych wątków stworzenie pełnokrwistej historii.
Co jest najciekawsze dla Ciebie w pracy stratega?
Wgryzanie się w biznes klientów. Po paru latach pracy stajesz się ekspertem od rynku piwnego, forexu, retail, pieluszek i paru innych. Również praca z osobami kreatywnymi daje niesamowitego kopa. Uwielbiam uczucie, kiedy słyszę jakiś pomysł i wiem, że sam nigdy bym na niego nie wpadł.
Jakie są największe trudności/minusy a jakie plusy tej pracy?
Tę pracę można porównać trochę do biegu przez płotki. A właściwie sztafety, bo biegniesz w zespole. Ilość mikroproblemów do rozwiązania w drodze do celu jest potężna, ale jego osiągnięcie tym bardziej satysfakcjonujące.
Jak widzisz strategię w koncepcji całości marki?
Myślę, że strategia i kreacja to doskonały duet, który nie może bez siebie istnieć i idealnie się uzupełnia.
Jak kształtują się zarobki na tym stanowisku?
Myślę podobnie do Pawła.
Gdzie szukać pracy jako strateg?
W agencjach komunikacji (ATL, BTL, digital), domach mediowych i badawczych, a także w agencjach brandingowych.
Co poleciłbyś osobom, które zamierzają w przyszłości zostać strategami?
Poszukaj mentora – w tym zawodzie bardzo ważne jest, aby mieć od kogo się uczyć. Nie bój się ubrudzić sobie ręce, wykonać pracę, która nie zawsze jest w scope of work stratega. Dzięki temu poznasz perspektywę innej osoby z zespołu i nauczysz się czegoś nowego.
Drugą część artkułu przeczytasz tu>