fot. depositphotos.com
Pozostałe podsumowania roku 2022 przeczytasz tu >
Zobacz również
Formaty hybrydowe są podstawą
W zeszłorocznym podsumowaniu przewidywaliśmy, że coraz większą popularnością będzie cieszyć się model hybrydowy. Dotyczy to nie tylko rynku pracy, ale również branży edukacyjnej czy eventowej. Wynika to z prostej zależności: chcą tego sami pracownicy, uczniowie czy uczestnicy. Jest to również wygodne z perspektywy pracodawców, nauczycieli i organizatorów.
To, co jest istotne u progu 2023 roku, i czego jeszcze do niedawna po prostu nie mieliśmy, to umiejętność formułowania swoich oczekiwań i odpowiedniego korzystania z narzędzi. Samodzielnie decydujemy, w jakim zakresie będziemy spotykać się online, a w jakim stacjonarnie. Część aktywności, zgodnie z naszymi oczekiwaniami, przeszła już niemal w 100% do przestrzeni wirtualnej, ale część wróciła do tradycyjnych biur czy sal lekcyjnych. Najważniejsze jest to, że to rezultat wypracowanego porozumienia, a nie tak jak było do tej pory, obowiązku.
Jednocześnie doświadczenia pandemii nauczyły nas, jak efektywnie działać online, więc większość instytucji jest przygotowana nawet na nieoczekiwane scenariusze. W tym roku sprawdzaliśmy to między innymi w ramach ankiety dotyczącej powrotu do nauki zdalnej w szkołach w związku z możliwymi problemami z dostawą energii.
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]
Narzędzie w warsztacie eksperta
Przede wszystkim rok 2022 udowodnił jednak, że wydarzenia online takie jak webinary są dziś ważnym narzędziem w warsztacie każdego eksperta. Niezależnie od tego, czy zajmuje się digital marketingiem, finansami czy budowlanką, jeżeli chce być obecny w sieci i rozpoznawalny w swojej branży, musi stworzyć odpowiednią przestrzeń komunikacji. Webinary są pod tym względem idealne, zwłaszcza że – w przeciwieństwie to innych formatów, takich jak np. podcast – pozwalają na większe zaangażowanie odbiorców i zaproszenie ich do interakcji. A dobra platforma do webinarów sprawia, że swoje wydarzenia może organizować każdy, w tym osoby, które nie mają większych umiejętności technicznych czy profesjonalnego sprzętu.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Webinary w niemal każdej branży
Wiele osób wciąż kojarzy webinary przede wszystkim z edukacją, w tym największymi podmiotami, takimi jak uniwersytety. W rzeczywistości są wykorzystywane w niemal każdej branży i pełnią różne role. Samo dzielenie się wiedzą często jest przy tym środkiem, a nie celem samym w sobie.
W najnowszym raporcie bliżej przyglądamy się tej kwestii. Wstępne wyniki wskazują, że najwięcej reprezentantów posiada branża szkoleń i consultingu – odpowiada aż za 31% wszystkich wydarzeń. Znaleźli się w niej trenerzy, eksperci zajmujący się coachingiem czy przeróżni szkoleniowcy – od tych zajmujących się energetyką po marketingowców. Drugie miejsce – z wynikiem 24% udziału w ogóle organizowanych wydarzeń – zajmują marketingowcy i sprzedawcy. Na trzecim miejscu znaleźli się organizatorzy spotkań biznesowych, w tym np. spotkań rekrutacyjnych czy wewnętrznych spotkań zespołów (16%), a dopiero na czwartym typowi edukatorzy (12%). Co ciekawe, taki sam wynik osiągnęli przedstawiciele branży medycznej. I to ona szczególnie nas zaciekawiła. Przede wszystkim jest bardzo zróżnicowana: to z jednej strony olbrzymie konferencje dla przedstawicieli zawodów medycznych i wydarzenia o charakterze marketingowym i sprzedażowym (np. pokazy sprzętu medycznego), a z drugiej małe spotkania związane z telemedycyną – np. porady lekarskie czy psychoterapie online. Ta branża jak w soczewce skupia w sobie pełen przekrój możliwości oferowanych przez wirtualne wydarzenia i ulega bardzo szybkiej transformacji. Jeszcze do niedawna trudno było wyobrazić sobie lekarza, fizjoterapeutę czy psychologa przyjmującego online. Dziś to zupełny standard. I coraz częściej działają na pełną skalę, pozyskując dzięki webinar marketingowi pacjentów czy współpracowników. Jesteśmy przekonani, że w najbliższym czasie coraz więcej sektorów podąży tą samą ścieżką.
Automatyzacja kolejnym trendem na 2023 rok
Automatyzacja procesów to jeden z najważniejszych trendów w niemal każdym sektorze rynku. Nic w tym dziwnego: skoro można pracować mniej i łatwiej, ale zarabiać więcej i zwiększać skalę działania, rezygnacja z takiej możliwości byłaby po prostu kosztownym błędem. Na takiej samej zasadzie działa to również w przypadku wydarzeń online. Automatyzacja przyjmuje oczywiście różne formy – z jednej strony obejmuje komunikację przed, w trakcie i po wydarzeniu, z drugiej pełen zestaw czynności związanych np. z publikacją nagrań i content recyclingiem. Coraz częściej wykorzystywanym sposobem jest również ponowne wykorzystywanie nagrań wydarzeń na żywo w formie wydarzeń automatycznych. Pozwala to zwiększać zasięgi, zdobywać więcej leadów i mnożyć zyski bez większych nakładów pracy. Zrobił tak między innymi lider roku 2022 pod względem przychodów na jednym płatnym webinarze. Samo wydarzenie na żywo – konferencja dla coachów – pozwoliło mu zarobić równowartość 96 102 zł. Następnie sprzedał również 350 wejściówek na wydarzenie na żądanie i zarobił dodatkowe 38 184 zł. Ten sam model wykorzystuje również lider branży szkoleń: 32 wydarzenia poświęcone warsztatowi pracy psychoterapeutów zaangażowały ponad 7000 odbiorców i pozwoliły mu zarobić ponad 680 tysięcy złotych. Bez wątpienia taka „webinarowa hybryda”, łącząca w sobie wydarzenia live i zautomatyzowane, będzie zyskiwać na popularności. I będą oczekiwać tego również sami uczestnicy, którzy domagają się elastycznego dostępu do treści.