5 wskazówek dla e-sklepów na Google Plus

5 wskazówek dla e-sklepów na Google Plus
Obecność na Google+ powinna być szczególnie ważna dla właścicieli e-sklepów, ponieważ daje im narzędzia umożliwiające poszerzenie grona konsumentów przy praktycznie zerowym budżecie. Jak więc wykorzystać portal, aby zwiększyć sprzedaż w sklepie internetowym?
O autorze
5 min czytania 2013-07-30

Google+ jest drugim co do wielkości serwisem społecznościowym (po Facebooku, ale przed Twitterem), łączącym ponad 500 milionów użytkowników (czerwiec 2013). Serwis nadal pozostaje mniejszy od FB, ale czy to rzeczywiście jego wada? Przeciwnie, dzięki temu dotarcie do konsumentów może być prostsze, ponieważ mniejsze nasycenie oznacza mniejszą obecność konkurencji i większą szansę na zauważenie naszego komunikatu. Obecność na Google+ powinna być szczególnie ważna dla właścicieli e-sklepów, ponieważ daje im narzędzia umożliwiające poszerzenie grona konsumentów przy praktycznie zerowym budżecie. Jak więc wykorzystać portal, aby zwiększyć sprzedaż w sklepie internetowym?

1. Grafika, grafika i jeszcze raz grafika

Aby zaangażować konsumentów, musisz zadbać o To, aby content, który im udostępniasz, był dla nich interesujący. Jak pokazują statystyki, użytkownicy Google+ najchętniej reagują na grafiki – przede wszystkim skup się więc na treściach wizualnych. Jedną ze stron na G+, która jako pierwsza wykorzystała sekcję zdjęć jest H&M, od tego lata sprzedający także online. Marka regularnie publikuje swoje produkty w różnych działach jak np. „Picks of the Day”, „In Stores Now” czy „Trend Updates”. Podobne kategorie sprawdzą się dla większości e-sklepów.

Zadbaj także, aby prezentować swoje produkty w ciekawych aranżacjach. Za przykład może posłużyć Ci Zappos.com – jeden z największych sklepów internetowych na świecie, który swoją ofertę zawsze przedstawia w oryginalny i przykuwający uwagę sposób. Aby zaangażować konsumentów, pomysł także o daniu im możliwości prezentowania Twoich produktów.

LinkedIn logo
Na LinkedInie obserwuje nas ponad 100 tys. osób. Jesteś tam z nami?
Obserwuj

Ford w ramach swojej społeczności zachęcił użytkowników do publikacji zdjęć ich samochodów (zobacz) – akcja spotkała się z bardzo pozytywnym odbiorem i aktywnością konsumentów, którzy nie tylko wrzucali zdjęcia, ale także komentowali grafiki innych i wchodzili z nimi w interakcje. Każdy sklep internetowy powinien zachęcać swoich klientów do dzielenia się zdjęciami ich produktów – nie tylko po to, żeby zwiększyć ich zaangażowanie, lecz również, aby przekonać tych niezdecydowanych do kupna – nic bowiem nie działa tak zachęcająco jak opinia innych zadowolonych użytkowników.

Słuchaj podcastu NowyMarketing

NowyMarketing logo
Mamy newsletter, który rozwija marketing w Polsce. A Ty czytasz?
Rozwijaj się

2. Merytoryka

Oczywiście, zdjęcia produktów to nie jedyne, co sklep internetowy powinien publikować na Google+. Pamiętając o tym, że użytkownicy portalu szczególnie cenią sobie treści graficzne, dobrze pomyśleć o przygotowaniu ciekawej infografiki. Ten typ wizualizacji ma bardzo duży potencjał viralowy – istnieje więc duże prawdopodobieństwo, że jeżeli przygotowana przez Ciebie grafika będzie oryginalna, internauci chętnie udostępnią ją swoim znajomym, a ci kolejnym. W ten sposób Twoje materiały trafią nie tylko do Twoich obecnych klientów, ale także do tych potencjalnych. Dobrym przykładem infografiki może być ta stworzona przez Bed Bath & Beyond. Sklep, który w sieci sprzedaje artykuły do wyposażenia domu, przygotował wizualizację dotyczącą sposobów parzenia kawy. Z jednej strony, przedstawił więc swoje produkty, a z drugiej dostarczył użytkownikom ciekawych treści, które stały się viralem – mało kto bowiem nie pija kawy 😉 Sklepy internetowe, przygotowując swoje infografiki powinny pamiętać, aby nie tylko były one interesujące, ale także w logiczny sposób powiązane z ich produktami – np. firmy produkujące gadżety biurowe mogą przedstawić najlepsze godziny pracy i wskazówki dotyczące efektywności.

Wiele e-sklepów Google Plus wykorzystuje także do dzielenia się treściami stricte merytorycznymi. Na przykład, wspominany wyżej Bed Bath & Beyond na portalu publikuje przepisy kulinarne. Treści te cieszą się dużym zainteresowaniem konsumentów, budują przywiązanie do marki i, co najważniejsze, sprawiają, że użytkownicy chętnie wracają na stronę. Także w tym przypadku, content musi być powiązany z Twoimi produktami – tak więc sklep z odzieżą może publikować wskazówki dotyczące doboru ubrań do sylwetki, a sklep sportowy porady treningowe. Większość e-sklepów podobne treści publikuje już na swoich blogach – w takich przypadkach wystarczy po prostu promować pojawiające się tam wpisy na Google+. 

3. Hangouts

Główną funkcjonalnością Google Plus, która wyróżnia portal spośród innych social media są Hangouts on Air – czyli coś w rodzaju videochatu. Sklepy internetowe narzędzie te mogą wykorzystać na dwa sposoby: z jednej strony do prowadzenia konferencji z partnerami biznesowymi, a z drugiej w celu podtrzymywania kontaktów z klientami. W jaki sposób?

Po pierwsze, edukując swoich konsumentów. Wielu użytkowników e-sklepów zakupy online robi od niedawna (albo w ogóle pierwszy raz), co powoduje, że proces ten może sprawić im pewne trudności. W konsekwencji, część klientów ze względu na brak kompetencji lub zawiłość procedur może zrezygnować ze złożenia zamówienia. Aby zminimalizować ryzyko pojawienia się takich problemów, wykorzystaj Google Hangouts do przeprowadzenia sesji, w których dostarczysz swoim użytkownikom pełne informacje o tym, jak korzystać z Twojego e-sklepu. W tym celu użyteczna może okazać się funkcja dzielenia ekranu, dzięki czemu będziesz w stanie na bieżąco pomagać Twojemu klientowi. Podczas konferencji dobrze skupić się na instrukcjach jak dodać produkt do koszyka, jak sfinalizować zamówienie, jak dokonać płatności czy jak znaleźć odpowiedni produkt – to właśnie te kwestie są zazwyczaj najbardziej problematyczne dla konsumentów.

Po drugie, Hangouty możesz wykorzystać do prezentacji swojej oferty. Pokaż na video swoje produkty, ich wytwórców czy zadowolonych klientów. Zadbaj o to, aby przekaz był ciekawy i oryginalny. Na przykład, jeżeli sprzedajesz ubrania, zademonstruj tę samą sukienkę noszoną przez kobiety o różnych kształtach, udowadniając w ten sposób, że Twoje produkty pasują każdemu. Z kolei, jeżeli w asortymencie posiadasz deski snowboardowe, pomyśl o video z relacją z eventów powiązanych ze sportami zimowymi.

Po trzecie, jako że Hangout umożliwia rozmowę nawet 9 osób jednocześnie, sklepy internetowe mogą za ich pomocą prowadzić sesje feedback’owe. Aby zbudować dobre relacje z klientami, kluczowe jest pokazanie im, że Twój e-sklep liczy się z ich zdaniem. Dlatego, warto zaprosić najbardziej zaangażowanych użytkowników Twojej strony na Google+ do takiego videochatu i spytać ich, co sądzą o Twoich produktach, czego ich zdaniem brakuje w Twojej ofercie lub jakie ulepszenia mógłbyś wprowadzić w samej stronie internetowej i sposobie składania zamówienia. Dzięki temu, nie tylko wywołasz pozytywne emocje u konsumentów, ale także zyskasz cenne wskazówki, które pomogą Ci poprawić Twój sklep, tak abyś mógł sprzedawać jeszcze więcej.

Po czwarte, pomysłowym wykorzystaniem Hangoutu jest również posłużenie się nim do poprawy obsługi klienta. Tak właśnie zrobił Dell – jeden z największych przedstawicieli e-commerce w branży IT, rozwiązując problemy swoich konsumentów poprzez videochaty G+. Wszyscy pracujący w customer service zgodzą się, że większość klientów kontaktuje się z nimi w podobnych kwestiach. Dzięki funkcji streamingu w Hangoutach, udzielając im odpowiedzi i rozwiązując ich wątpliwości, pomagasz wszystkim użytkownikom mającym te same trudności. Dodatkowo, nada to „ludzki wymiar” obsłudze klienta i zaangażuje konsumentów.

4. Promocje

Obserwując strony największych sklepów internetowych na Google Plus, można zauważyć, że to, co najczęściej się na nich pojawia to oferty cenowe. Prawie codziennie użytkownikom dostarcza się określoną promocję, która na celu ma zwiększenie sprzedaży lub wywołanie pozytywnych reakcji konsumentów. Wspominany już Zappos.com zaproponował swoim użytkownikom konkurs z okazji 14 lat swojej działalności, w ramach którego mogli oni wygrać…14 prezentów. Jednym z e-sklepów najczęściej organizujących przeceny na G+ jest sprzedający meble i akcesoria do domu Crate&Barrel. Na stronie niemal codziennie pojawiają się rabaty na określone produkty. Każdy e-sklep prowadząc swoją stronę na Google Plus powinien oferować swoim użytkownikom podobne promocje. Mogą to być przeceny sezonowe (np. jesienne czy wiosenne), okazjonalne (bożonarodzeniowe czy na Dzień Dziecka), akcje w stylu „Produkt dnia” czy „Oferta dnia” oraz dni darmowej wysyłki. Oprócz tego, warto organizować konkursy – np. na design nowego produktu czy powiązane z dostępną ofertą Twojego sklepu. Takie akcje zaangażują konsumentów i wzmocnią ich przywiązanie do marki Twojego e-biznesu. 

5. Bądź na czasie

Ponadto, pamiętaj że jeżeli chcesz, aby użytkownicy chętnie zaglądali na Twoją stronę na Google Plus, musisz dbać o to, aby była ona aktualna. Nie chodzi wyłącznie o regularne postowanie, ale także o odwoływanie się w publikacjach do bieżących wydarzeń. Newegg, jeden z największych sklepów internetowych sprzedających elektronikę, w ostatnich dniach w swoich postach kładzie nacisk na kampanię „Back to school” – związaną z wyprawką dla uczniów w nowym roku szkolnym.

Sears pisze z kolei o National Ice-Cream Day „kwiecistym piątku” czy pyta o typologię wyników bieżących rozgrywek sportowych. Nawiązywanie do aktualnych wydarzeń przyciąga użytkowników i podnosi poziom interakcji. Dlatego, o ile to możliwe, staraj się także w swojej ofercie uwzględniać nadchodzące okazje i święta.

Powyższe wskazówki przydadzą się każdemu sklepowi internetowemu, który chce rozpocząć lub rozwinąć swoją działalność na Google Plus. Należy jednak pamiętać, że nie wszystkie rady będą możliwe do wykorzystania w przypadku każdego rodzaju biznesu. Warto je jednak przetestować, bowiem sama aktywność na portalu jest przecież bezpłatna. Prowadząc stronę własnego sklepu internetowego na G+, należy także podglądać, jak na portalu prezentuje się konkurencja. Ich strony mogą okazać się cennym punktem odniesienia dla Twojego e-biznesu.

 

Agnieszka Lekszycka, Marketing Specialist, Shoplo.