Kiedy i jak powstał pomysł na instytut badawczy? Jak długo trwały prace przygotowawcze?
Oficjalnie instytut został uruchomiony pod koniec września, natomiast prace nad nim trwały od marca 2016 r. Łącznie więc działania związane z przygotowaniem strategii, oferty, brandingiem zajęły nam 6 miesięcy. Z drugiej strony, dla mnie samej instytut jest naturalną konsekwencją rozwoju – prognozowaniem trendów zajmowałam się przez ostatnie 7 lat i doszłam do momentu, w którym musiałam podjąć decyzję, czy chcę utrzymać status quo czy rozwijać się dalej. Wybrałam tę drugą drogę.
Na czym ma się skupiać instytut, jaki jest jego obszar działalności?
Przede wszystkim instytut ma pomagać firmom, markom i organizacjom przygotować się na zmianę, bo prognozowanie przyszłości i trendów to nic innego jak analizowanie czynników, które w określonej perspektywie czasowej mogą wywołać fundamentalne zmiany. Codzienną pracę instytutu opieramy zatem na 3 filarach – forecastingu – czyli prognozowaniu przyszłości, raczej w perspektywie średnio- i długoterminowej. Pokazujemy kierunki, jak może się rozwijać dana kategoria, jakie mogą być scenariusze przyszłości i czynniki zmian, które należy wziąć pod uwagę. Ta część naszej pracy jest punktem wyjścia do planowania strategicznego. Drugim filarem naszej działalności jest inspirowanie w codziennej pracy, czyli pokazywanie istotnych trendów, kontrtrendów i mikrotrendów, nie tylko technologicznych, ale i społecznych czy kulturowych, ciekawych kejsów, nowych rozwiązań. Wreszcie ostatni filar to doradztwo – często przedsiębiorstwa zgłaszają się do nas z prośbą o to, by nie tylko pomóc im zdiagnozować, co będzie istotne w przyszłości, na co powinni zwracać uwagę, ale także by pomóc im odpowiedzieć na pytanie, jak zdiagnozowane trendy powinny być wdrożone w ich organizacji, przy uwzględnieniu ich zasobów, grupy celowej czy konkurencji.
Zobacz również
Jakie badania macie zamiar przeprowadzać z własnej inicjatywy?
Mamy przygotowany plan działań na co najmniej trzy lata do przodu, ale nie chciałabym zdradzać szczegółów. Od zawsze bowiem wyznaję zasadę, że mówię o projekcie dopiero wtedy, gdy jest już gotowy :).
Mogłabyś opisać proces prognozowania trendów? Jakie działania podejmujecie w tym celu? Z jakich metod korzystacie?
Prognozowanie przyszłości ma swoją ustaloną metodologię, z której korzystamy, stosujemy też własne metody, które wypracowałam w ciągu ostatnich lat. W codziennej pracy korzystamy z takich metod, jak chociażby skanowanie środowiskowe, signals based forecasting, panel ekspercki i wiele innych. Metody dobierane są zresztą w zależności od projektu i w prognozowaniu wykorzystujemy ich co najmniej kilka, bo to sprawia, że prognoza jest dokładniejsza.
Instytut został otwarty niedawno, czy zgłosiły się już do Was pierwsze marki zainteresowane współpracą?
Tak, tuż po uruchomieniu instytutu dostaliśmy kilka pierwszych zapytań zarówno od dużych globalnych, jak i polskich marek. Ale realizujemy też już projekty dla klientów, którzy zgłosili się do nas, zanim jeszcze instytut oficjalnie wystartował.
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]
Słuchaj podcastu NowyMarketing