Mazurek Chopina w reklamie? Jakie prawa chronią muzykę znanych kompozytorów

Mazurek Chopina w reklamie? Jakie prawa chronią muzykę znanych kompozytorów
Utwory Beethovena, Mozarta czy Chopina wpisały się głęboko nie tylko w kulturę wysoką, ale również w kulturę popularną. Użycie utworów znanych kompozytorów w reklamie może wydawać się w związku z tym kuszące, ale czy zawsze jest legalne? Jak używać takich utworów, aby nie naruszyć praw autorskich?
O autorze
3 min czytania 2018-10-11

fot. unsplash.com

Aby odpowiedzieć na zadane powyżej pytanie, należy najpierw określić, czym jest utwór i na jakich zasadach jest chroniony. Definicję utworu podaje ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych, zgodnie z którą jest to każdy przejaw działalności twórczej o indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek postaci, niezależnie od wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia. Ustawa określa między innymi, że przedmiotem prawa autorskiego są utwory wyrażone słowem, symbolami matematycznymi, znakami graficznymi (literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne oraz programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne, muzyczne i słowno-muzyczne, sceniczne, sceniczno-muzyczne, choreograficzne i pantomimiczne, audiowizualne, w tym filmowe). Ochrona prawna przysługuje twórcy niezależnie od spełnienia jakichkolwiek formalności czy rejestracji utworu.

Komu i na jakich zasadach przysługują prawa autorskie

Prawa autorskie co do zasady przysługują twórcy. Możemy rozróżnić autorskie prawa osobiste oraz autorskie prawa majątkowe. Autorskie prawa osobiste mają za zadanie chronić więź twórcy z utworem, są one nieograniczone w czasie i nie podlegają zbyciu. Prawa te obejmują m.in. prawo do autorstwa utworu, oznaczenia utworu swoim nazwiskiem lub pseudonimem albo do udostępniania go anonimowo, do nienaruszalności treści i formy utworu, jego rzetelnego wykorzystania oraz nadzoru nad sposobem korzystania z niego.

Autorskie prawa majątkowe wiążą się natomiast z czerpaniem zysków za dany utwór. Jest to prawo związane z twórcą, jednakże jest to prawo zbywalne. Twórcy przysługuje wyłączne prawo do korzystania z utworu i rozporządzania nim na wszystkich polach eksploatacji oraz do wynagrodzenia za korzystanie z utworu.

LinkedIn logo
Na LinkedInie obserwuje nas ponad 100 tys. osób. Jesteś tam z nami?
Obserwuj

Kiedy prawa autorskie wygasają

W przypadku wykorzystania dzieł znanych kompozytorów duże znaczenie ma fakt wygaśnięcia autorskich praw majątkowych – następuje ono po siedemdziesięciu latach od śmierci twórcy, a przy utworach współautorskich – po śmierci tego współtwórcy, który przeżył pozostałych. Jeżeli twórca jest nieznany, ochrona obowiązuje przez siedemdziesiąt lat od momentu pierwszego rozpowszechnienia utworu.

Oznacza to, że prawa autorskie do dzieł takich kompozytorów jak Paganini, Beethoven czy Chopin wygasły ze względu na upływ czasu od ich śmierci. W związku z powyższym nie jest konieczne uzyskanie licencji do korzystania z ich utworów. Należy jednak mieć na uwadze następującą kwestię: fakt, iż autorskie prawa majątkowe do symfonii Mozarta wygasły siedemdziesiąt lat po jego śmierci nie oznacza, że można bez ograniczeń wykorzystywać przygotowane przez innych muzyków aranżacje utworów Mozarta. Jak wskazuje ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych, artystycznym wykonaniem są działania aktora, dyrygenta, instrumentalisty, wokalisty w sposób twórczy przyczyniające się do powstania wykonania. Aby zatem skorzystać z konkretnego utworu, należy ustalić, kto jest autorem danej aranżacji i uzyskać każdorazowo zgodę jej wykonawcy.

Słuchaj podcastu NowyMarketing

Ponadto pragnąc wykorzystać cudzy utwór, który brzmi podobnie do dzieła znanego kompozytora, należy rozważyć, czy nie mamy do czynienia z opracowaniem utworu. Jak wskazuje ustawodawca, przeróbka czy adaptacja utworu są przedmiotem odrębnego prawa autorskiego bez uszczerbku dla utworu prawa pierwotnego. Aby uznać coś za opracowanie, konieczna jest ingerencja o charakterze twórczym w utwór bądź w utwory, która prowadzi do powstania nowego utworu. W związku z tym autorowi przerobionego dzieła Chopina przysługują odrębne prawa autorskie na zasadach opisanych powyżej. Możliwe jest również bezpłatne korzystanie przez współczesnych wykonawców z fragmentów utworów kompozytorów, których prawa majątkowe wygasły, do komponowania nowych utworów w muzyce popularnej czy też w tzw. dżinglach. Taki nowy utwór może również zostać zamieszczony w reklamie.

NowyMarketing logo
Mamy newsletter, który rozwija marketing w Polsce. A Ty czytasz?
Rozwijaj się

Chopin pod szczególną ochroną

W Polsce szczególnej ochronie podlega twórczość Fryderyka Chopina – polski ustawodawstwa przyjął ustawę o ochronie jego dziedzictwa. Według tego aktu prawnego utwory Chopina i przedmioty z nimi związane stanowią dobro ogólnonarodowe podlegające szczególnej ochronie. Również nazwisko Fryderyka Chopina oraz jego wizerunek są chronione na zasadach regulujących dobra osobiste. Ochroną dóbr Chopina zajmuje się Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego – może on dochodzić ochrony dóbr osobistych w przypadku wykorzystania ich w sposób, który przynosiłyby ujmę kompozytorowi. Minister może wystąpić z roszczeniem o zaprzestanie naruszeń prawa autorskiego, ponadto z roszczeniem o usunięcie skutków naruszenia czy zapłatę stosownego zadośćuczynienia.

Znani kompozytorzy w reklamach

Twórcy reklam chętnie korzystają z muzyki klasycznej w swoich kampaniach marketingowych. Ten rodzaj muzyki cieszy się dużą popularnością w branży samochodowej. Citroën w swoim spocie reklamowym skorzystał z „Cwału Walkirii” Richarda Wagnera, natomiast w reklamie Hyundaia wykorzystano sonatę Wolfganga Amadeusza Mozarta B-flat Major KV 570.


Wykorzystanie dzieł znanych kompozytorów jest niezależne od branży, np. producent mebli Kler używa zarówno kompozycji Franza Schuberta, jak i korzysta z dzieła Fryderyka Chopina.


W dość zaskakujący sposób wykorzystano dorobek Mozarta, którego utwór można odnaleźć w reklamie papieru toaletowego Foxy.

Chociaż ze względu na popularność, korzystanie z utworów znanych kompozytorów może wydać się kuszące, należy pamiętać o tym, aby nie naruszyć praw autorskich osób, które dokonały artystycznego wykonania utworu lub też jego opracowania.