W czerwcu br. UOKiK przeprowadził kontrolę w spółce Jeronimo Martins Polska, który jest właścicielem sieci Biedronka. Na podstawie zdobytych informacji oraz dokumentów okazało się, że firma mogła wykorzystywać swoją silniejszą pozycję negocjacyjną i stosować nieuczciwe praktyki wobec kontrahentów.
Jak informuje UOKiK, z zebranych informacji wynika, że właściciel popularnej sieci spożywczej w relacjach z dostawcami, w szczególności owoców i warzyw, uzyskuje dwa typy rabatów. „Pierwszy z nich jest procentowo określony w umowie i jest stosowany po przekroczeniu ustalonej wcześniej wartości obrotu (sprzedaży do Biedronki)” – czytamy na stronie Urzędu.
Zobacz również
Zastrzeżenia natomiast wzbudza drugi z rabatów – dostawcy firmy nie znają nawet jego wysokości i są o nim informowani dopiero na koniec miesiąca, już po zrealizowaniu dostaw. Tym samym dostawcy Biedronki nie wiedzą dokładnie, ile będą mogli zarobić na współpracy z siecią.
UOKiK aktualnie prowadzi postępowanie w tej sprawie. Ewentualna kara za nieuczciwe wykorzystywanie przewagi kontraktowej może wynieść do 3% rocznego obrotu przedsiębiorcy, co wyniesie, biorąc pod uwagę wyniki za 2018 rok – 11,69 mld euro, około 1,5 mld zł.
zdjęcie: depositphotos.com
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]
PS
Słuchaj podcastu NowyMarketing
W sierpniu br. prezes UOKiK ukarał UPC za stosowanie niedozwolonych klauzul – dotyczą one m.in. podwyższania abonamentu za kablówkę oraz zmiany istotnych warunków w umowach. Kara to prawie 33 mln zł i nakaz zwrotu niesłusznie naliczonych opłat.
PS2
W ostatnim czasie UOKiK nałożył też na firmę Exito karę w wysokości prawie 4 mln złotych za oszukiwanie seniorów podczas pokazów sprzedażowych. Podobne konsekwencje spotkały spółkę VGET POLSKA, która organizowała pokazy handlowe i wprowadzała konsumentów w błąd.