Kampania zatytułowana „Welcome to the impatient” skierowana jest do tych klientów Burger Kinga, którzy szczególnie nie mogli doczekać się ponownego otwarcia lokali marki – na tyle, że gdy tylko składanie zamówień w restauracjach sieci stało się ponownie możliwe, nie mogli doczekać się, by w końcu skosztować swoich ulubionych fastfoodów – nawet podczas prowadzenia samochodu.
W ramach kampanii powstała seria plakatów, która przedstawia „dzieła” wyjątkowo niecierpliwych klientów sieci, którzy zdecydowali się skorzystać z opcji drive-thru – na zdjęciach widzimy bowiem fotele samochodowe z resztkami frytek, dźwignię skrzyni biegów oraz kierownicę ubrudzoną sosem, a także kawałek pomidora, który spadł na dywanik samochodowy.
Zobacz również
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Za realizację odpowiada agencja Buzzman.
PS
W sierpniu br. brazylijski oddział Burger Kinga ruszył z nową kampanią, w której zaprezentował nietypowe sytuacje, jakie mają miejsce w godzinach nocnych w lokalach marki. W ten sposób sieć fast foodowa postanowiła zareklamować swoją usługę dostaw do domu po północy.
PS2
W związku z panującą pandemią koronawirusa Burger King postanowił podnieść mieszkańców pewnego miasteczka w USA na duchu i zorganizował… Boże Narodzenie w lipcu.
PS3
W związku z obowiązującymi w Belgii obostrzeniami dotyczącymi działalności lokali gastronomicznych tamtejszy oddział Burger Kinga postanowił w humorystyczny sposób „ocenzurować” swoje reklamy na czas tzw. lockdownu.