InHome, czyli usługa dostarczania zakupów przez kuriera prosto do lodówki, do tej pory działała jako osobna subskrypcja amerykańskiej sieci supermarketów Walmart, a jej miesięczny koszt wynosił 19,95 dolarów lub 148 dolarów na rok. Sieć postanowiła udostępnić tę opcję za 7 dolarów miesięcznie 40 dolarów rocznie wszystkim członkom Walmart+, łącząc tym samym dwa programy członkowskie.
Usługa została stworzona z myślą o różnych konsumentach, których łączy potrzeba dodatkowej pomocy przy zakupach. Jak podkreśla Walmart, są to zarówno osoby, które mają problemy z poruszaniem się, wyjątkowo zapracowani czy podróżujący klienci bądź rodziny, które „z radością usuwają jeszcze jedną rzecz ze swojej listy rzeczy do zrobienia”.
Zobacz również
Wiemy, jak bardzo członkowie InHome uwielbiają tę usługę – widzą te same znajome twarze i budują prawdziwe relacje z naszymi współpracownikami, którzy pomagają im przetrwać pracowite tygodnie – powiedział Whitney Pegden, wiceprezes i dyrektor generalny InHome w Walmart.
Odtąd z usługi może skorzystać znacznie więcej użytkowników. InHome zostało bowiem udostępnione w kilku nowych regionach – m.in. w Miami, San Francisco, Dallas czy San Jose. W te sposób marka zamierza do końca 2022 roku docierać do ponad 30 milionów gospodarstw domowych.
Jak kurier dostaje się do pustego mieszkania? Klient korzystający z usługi InHome musi pokryć dodatkowe opłaty związane z zakupem narzędzi, dzięki którym dostawca będzie mógł wejść do domu, a następnie umieścić produkty we wskazanym miejscu.
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]
Inteligentne narzędzie Level Lock, które wiąże się z opłatą 49,95 dolarów, daje kurierowi jednorazowy dostęp do domu konsumenta. Po tym, jak technik zainstaluje zamek, klient może zarządzać blokadą dzięki aplikacji Level Home. Z kolei funkcje Keypad czy Genie umożliwiają dostawcy otwieranie drzwi garażowych. Każdorazowo kurier traci dostęp do zamka wraz z zakończeniem dostawy.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Choć ta zaawansowana opcja dostawy budzi w wielu konsumentach sporo wątpliwości, sieć supermarketów podkreśla, że InHome to nie tylko wygoda, ale przede wszystkim bezpieczeństwo, a usługa ma jeden z najwyższych wskaźników zadowolenia klientów w branży.
Na podobne rozwiązanie – które ma na celu maksymalizację wygody klienta – zdecydowała się Skoda. W minionym roku marka podjęła współpracę z kilkoma start-upami logistycznymi na czeskim rynku, aby uruchomić testy narzędzia Car Access. Usługa ta umożliwia kurierowi dostarczanie zakupów bezpośrednio do bagażnika samochodu.