We wpisie na blogu szczegółowo wytłumaczył, jak aplikacja klasyfikuje treści.
– Instagram nie ma jednego algorytmu, który nadzoruje to, co ludzie robią, a czego nie robią w aplikacji – komentuje Mosseri.
Zobacz również
O tym, co widzą użytkownicy Instagrama decyduje wiele algorytmów, klasyfikatorów oraz procesów. Każdy z nich ma określony cel i przyporządkowuje treści do różnych części aplikacji (na stronie głównej, w relacjach, karcie „Eksploruj” oraz w rolkach).
Strona główna (Feed)
W przypadku feedu Instagram bierze pod uwagę takie czynniki, jak:
-
zaangażowanie użytkownika – polubienia, udostępnienia, zapisy, komentarze i długość interakcji z postem;
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]
-
konta, które obserwujemy;
Słuchaj podcastu NowyMarketing
-
konta, którym wcześniej poświęciliśmy czas;
-
preferencje formatu – czy wolimy filmy, obrazy czy inne treści;
-
ostatnio udostępniane posty i konta.
fot. Instagram
W pierwszej kolejności wyświetlane są treści od profili, które obserwujemy oraz od tych oznaczonych jako „ulubione”.
Relacje (Stories)
W przypadku kolejności wyświetlania relacji, Instagram analizuje:
-
jak często przeglądamy Stories od autora (konta/twórcy),
-
jak często wchodzimy w interakcję z Relacjami danego twórcy,
-
jak blisko jesteśmy z autorami (na podstawie tego, ile razy wysłaliśmy do niego wiadomość).
fot. Instagram
Kanał „Eksploruj” (Explore)
W tym przypadku celem Instagrama jest wskazanie nam profili, którymi możemy być potencjalnie zainteresowani. Algorytm zwraca uwagę na:
-
wcześniejsze aktywności użytkownika na Instagramie (np. polubienia postów, zapisy, udostępnienia i komentarze),
-
aktywność użytkownika w kanale Eksploruj (posty, które użytkownik polubił, zapisał, udostępnił lub skomentował; sposób interakcji użytkownika z postami),
-
informacje o postach (ile i jak szybko inni użytkownicy lubią, komentują, udostępniają i zapisują post), z dodatkowym wskazaniem, że „te sygnały mają znacznie większe znaczenie w karcie Eksploruj niż na stronie głównej lub w Relacjach”,
-
historię interakcji użytkownika z danym kontem,
-
informacje o twórcy,
-
zgodność treści z wytycznymi dotyczącymi rekomendacji na Instagramie.
fot. Instagram
Rolki (Reels)
Temu kanałowi poświęca się obecnie najwięcej czasu, zarówno ze strony pracowników aplikacji, jak i użytkowników. Instagram w pierwszej kolejności proponuje nam treści z profili, których nie obserwujemy, ponieważ sprawdza Rolki, z którymi wchodziliśmy w interakcję w przeszłości i analizuje te, które zostały polubione przez innych użytkowników podobnych do nas.
Na tej podstawie wybierane są filmy, które prawdopodobnie obejrzymy do końca i podejmiemy jakąś aktywność, np. udostępnimy lub skomentujemy.
fot. Instagram
Analizie podlegają takie sygnały, jak:
-
historia oglądanych Rolek,
-
informacje o Rolkach,
-
informacje o ich autorach,
-
częstotliwość interakcji z twórcami.
Mityczny „shadow banning” na Instagramie
We wpisie, Adam Mosseri postanowił odnieść się także do oskarżeń, o których w Internecie mówi się od dawna. Chodzi o ograniczanie zasięgu twórcom po to, by zachęcić ich do płacenia za reklamy.
Szef Instagrama zapewnił, że nie jest to prawdą i polecił zapoznanie się ze „statusem konta”, gdzie użytkownik może sprawdzić czy publikowane dotychczas treści były wykluczone z systemu. Jeśli tak, prosi o napisanie odwołania.
– Jeśli cokolwiek sprawia, że Twoje treści są mniej widoczne, powinieneś o tym wiedzieć i móc się odwołać – podsumował.
PS Rośnie konkurencja dla Twittera. Instagram pracuje nad nową aplikacją
Instagram pracuje nad aplikacją tekstową, która ma dawać możliwość tworzenia postów podobnych do tych na Twitterze. Premiera prawdopodobnie w czerwcu br.
PS 2 Instagram testuje możliwość tworzenia naklejek dzięki AI
Instagram pracuje nad stworzeniem narzędzi wykorzystujących generatywne AI. Jednym z nich ma być generator naklejek, które użytkownicy będą mogli stworzyć na podstawie komend tekstowych.