TikTok Ad Awards 2025

TikTok Ad Awards 2025

TikTok Ad Awards 2025

Ostatni dzwonek na zgłoszenia do konkursu TikTok Ad Awards CE 2025! Termin upływa 24 września br.

Zgłoś kampanię

Proces migracji strony internetowej – weryfikacja i porządki

Proces migracji strony internetowej – weryfikacja i porządki
O autorze
3 min czytania 2021-10-19

Po migracji serwisu i wdrożeniu niezbędnych poprawek trzeba zadbać o utrzymanie odpowiedniego stanu serwisu. W tym celu niezbędna jest bieżąca kontrola sytuacji w różnych narzędziach, a także bezpośrednio na stronie. Jeśli po migracji nadal prowadzone są jakieś dodatkowe prace nad serwisem, to należy przeprowadzać dodatkowe audyty.

Standardowa weryfikacja cykliczna

W sytuacji, gdzie migracja serwisu była jedyną zmianą techniczną na przenoszonej stronie, standardowa weryfikacja obejmuje zakres kilku działań. Tuż po migracji działania te jednak warto prowadzić stosunkowo często – w zależności od złożoności migrowanego serwisu, może to być nawet codziennie, aczkolwiek przez pierwszy tydzień / dwa zaleca się robić poniższy zestaw audytów i kontroli co 2-3 dni. W późniejszym okresie (trzecim i czwartym tygodniu) wystarczy już weryfikacja raz na 7 dni. Po miesiącu od migracji serwis powinien być już w znacznej większości przeindeksowany, a w związku z tym – wszystkie ewentualne błędy związane z indeksowaniem i funkcjonowaniem strony powinny być już wykryte i rozwiązane.

1. Google Search Console

GSC to najważniejsze narzędzie, jakie będzie potrzebne do weryfikacji funkcjonowania strony po migracji.

W panelu GSC należy zwracać szczególną uwagę na:

LinkedIn logo
Na LinkedInie obserwuje nas ponad 100 tys. osób. Jesteś tam z nami?
Obserwuj
  • zaindeksowane frazy kluczowe i ich pozycje
  • błędy 404 „nie znaleziono”
  • kształtowanie się ilości wyświetleń i kliknięć
  • błędy wyświetlania się na urządzeniach mobilnych
  • wykluczenia adresów URL,
  • statystyki Web Vitals.

A także inne błędy, które mogą się pojawić w panelu. Na wszystkie warto reagować jak najszybciej i poprawiać je na bieżąco, by w panelu GSC nie było żadnych błędów.

Frazy kluczowe należy wyeksportować z GSC i porównać ze stanem sprzed migracji. Szczególnie należy prowadzić statystyki fraz z listy kontrolnej. W początkowej fazie po migracji wahania fraz mogą być bardzo duże, więc spadek jakiegoś istotnego słowa kluczowego z wysokiej pozycji nie musi oznaczać złej migracji, a jedynie jest skutkiem trwającego przetwarzania nowej wersji serwisu w indeksie Google.

Słuchaj podcastu NowyMarketing

Eksporty fraz warto podzielić na te w top3, top10 i top50, żeby mieć lepszy obraz tego, co się dzieje w indeksie. Zamiast polegać tylko na GSC można też korzystać z Senuto, czy innego narzędzia śledzącego pozycje fraz kluczowych.

NowyMarketing logo
Mamy newsletter, który rozwija marketing w Polsce. A Ty czytasz?
Rozwijaj się

2. Google Analytics

Kolejnym narzędziem, które warto regularnie śledzić, jest Google Analytics. Panel GA pozwoli weryfikować zachowanie klientów, transakcje i źródła ruchu na stronie, a także realizacja wyznaczonych celów.

Dodatkowe reguły w narzędziu Google Tag Manager pozwolą jeszcze dokładniej weryfikować ruch i konwersję, więc warto pomyśleć nad jego implementacją już na etapie projektowania nowego serwisu.

3. Site:domena.pl

Sprawdzanie ilości zaindeksowanych podstron w indeksie to stosunkowo szybka i prosta metoda, żeby ocenić w bardzo podstawowym zakresie, jak przebiega przeindeksowywanie stron.

W wyszukiwarce wystarczy wpisać „site:nazwa-domeny.pl” i po wyszukaniu takiego hasła Google zwróci nam ilość zaindeksowanych elementów badanej domeny”.

Jeśli w procesie migracji brały udział 2 lub więcej domen – należy weryfikować site: dla każdej z nich. W takiej sytuacji, jeżeli dla przekierowywanej domeny liczba regularnie spada, a dla nowej wzrasta – przebieg procesu wstępnie można uznać za poprawny.

Jeśli migracja dotyczyła tylko zmiany szaty graficznej, liczba powinna być względnie stała.

Rozszerzona weryfikacja cykliczna

Rozszerzona weryfikacja cykliczna jest zalecana w przypadku, kiedy po migracji i głównych poprawkach na stronie nadal są prowadzone jakieś działania w kodzie źródłowym serwisu.

Dotyczyć to może przykładowo:

  • implementacji nowych modułów,
  • poprawy obecnych funkcjonalności,
  • rozbudowy serwisu.

Wprowadzanie zmian w nieodpowiedni sposób może wiązać się z pojawianiem się nowych błędów, dlatego jeśli nad serwisem ktoś nadal pracuje – warto ustalić jakiś plan działań i wdrożeń, by zminimalizować ryzyko powstania i zaindeksowania błędów przez roboty sieciowe.

Taka sytuacja wymaga, by oprócz standardowych działań weryfikacyjnych, dodatkowo przeprowadzać rutynowe audyty techniczne.

1. Audyt techniczny

Kontrolny audyt techniczny powinien być skorelowany z działaniami wdrożeniowymi, ale zaleca się rutynowo sprawdzić wszystkie newralgiczne elementy. W miarę możliwości zaleca się użycie crawlerów automatycznych, które przyspieszają i ułatwiają analizę.

Podczas audytu należy przeanalizować takie elementy, jak:

  • mapa przekierowań (czy nadal działa poprawnie),
  • błędy 404,
  • zgodność przeniesionej optymalizacji miękkiej,
  • adresy kanoniczne,
  • poprawność ładowania zasobów strony,
  • duplikaty wewnętrzne.

2. Audyt Web Vitlas

Szybkość działania strony i ewentualne przesunięcia interfejsu to ważny czynnik rankingowy, który bardzo łatwo przypadkowo pogorszyć. Zdarza się, że jedna mała „niewinna” zmiana na stronie wpłynie, na któryś parametr Web Vitals i spowoduje obniżenie oceny całego serwisu w oczach Google. Z tego względu warto sprawdzać te parametry po każdej zmianie – tym bardziej, że narzędzia do tego celu są w większości darmowe i ogólnodostępne, jak PageSpeed Insights.

Podsumowanie

Wszystkie znalezione błędy oczywiście należy poprawiać na bieżąco, aby nie dopuścić do zaindeksowania strony z defektem, co może mieć negatywny wpływ na widoczność serwisu w wynikach organicznych. Niektóre błędy mogą również rzutować na kampanie płatne, dlatego tym bardziej warto zadbać o naszą stronę.

W miarę możliwości nie należy wprowadzać kolejnych zmian na stronie, dopóki nie poprawi się obecnych błędów. Wdrożone poprawki oczywiście trzeba weryfikować w pierwszej kolejności.