Zbiórki charytatywne prowadzone na licznych platformach crowdfundingowych niewątpliwie cieszą się coraz większą popularnością z roku na rok. Swoje trzy grosze z pewnością dodają do tego influencerzy, którzy często angażują się w wypromowanie tego typu akcji lub sami organizują zbiórki w szczytnym celu.
Świetnym przykładem jest blogerka Mamaginekolog, która już od kilku lat angażuje się w zbiórkę pieniędzy na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W tym roku udało się jej zebrać rekordową kwotę – ponad 5 mln złotych. Natomiast niedawno na platformie Pomagamy.pl wystartowała zbiórka Ireny Owsiak, blogerki prowadzącej profil Healthy Omnomnom, która została stworzona, by wesprzeć osoby niedożywione i w kryzysie głodu.
Zobacz również
Początkowo celem było zebranie 25 tys. złotych – które, notabene, udało się zebrać w zaledwie kilka godzin od rozpoczęcia zbiórki. Ostatecznie udało się przekroczyć 100 tys. złotych. Łącznie więc na rzecz osób potrzebujących, które wspiera Polska Akcja Humanitarna, przekazanych zostanie 117 206 zł.
Teraz z Anną Zubalą, specjalistką ds. współpracy z biznesem w PAH, rozmawiamy m.in. na temat sukcesu, jaki osiągnęła ta zbiórka.
#NMPoleca: Jak piękny design zwiększa konwersję w e-commerce? Tips & Tricks od IdoSell
Skąd wziął się pomysł na rozpoczęcie zbiórki? Jaki był jej cel?
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Irena Owsiak prowadzi bloga o zdrowym, wegańskim żywieniu, stąd naturalnym pomysłem było wsparcie osób, które dotyka głód lub niedożywienie. Polska Akcja Humanitarna praktycznie w każdym kraju, w którym działa, ma programy związane ze zwiększaniem bezpieczeństwa żywnościowego. W Sudanie Południowym i Kenii wzmacniamy np. lokalne rolnictwo, przekazujemy nasiona, sadzonki, narzędzia i wiedzę, która pomaga rolnikom w prowadzeniu bardziej efektywnych upraw. Wspieramy też rybołówstwo, bo to ważne źródło pożywienia dla społeczności mieszkających w okolicach rzek. W Somalii dożywiamy dzieci do 5. roku życia i kobiety w ciąży, podobnie jak w Jemenie, gdzie miliony osób są niedożywione. Od wybuchu pandemii przekazujemy też paczki żywnościowe do osób w podeszłym wieku i ze schorzeniami, żyjących w odciętych od świata miejscowościach we wschodniej Ukrainie. Takie właśnie cele wspierała zbiórka Ireny.
Zbiórka już kilka godzin po starcie odniosła duży sukces. W jaki sposób ją wypromowano?
Co ciekawe Irena utworzyła z PAH zbiórkę po raz pierwszy. Dwa tygodnie przed startem akcji sama zgłosiła się do nas z pomysłem na przesyłanie charytatywnego ebooka dla wszystkich przekazujących darowizny w ramach zbiórki na rzecz walki z głodem i niedożywieniem na świecie.
Bardzo pozytywnie zaskoczyła nas reakcja społeczności skupionej wokół Ireny – pierwotny cel zbiórki (25 tysięcy zł) został osiągnięty już po kilku godzinach. Potem zamierzony cel podniesiono do 50 i 80 tysięcy zł. Ostatecznie zbiórka przekroczyła sumę 100 tysięcy zł i 7 tysięcy darczyńców.
Irena, poza przygotowaniem specjalnego zbioru przepisów, przeprowadziła całą kampanię – przygotowała newsletter, codziennie zapraszała do udziału w akcji swoją społeczność na różnych kanałach, zwłaszcza na Instagramie. Bardzo mocno zaangażowała się w zbieranie środków – ostatniego dnia zbiórki sama przekazała, w imieniu swojego zespołu, aż 10 tysięcy zł! Akcję wsparły też zaprzyjaźnione influencerki (m.in. Jola Szymańska, Anna Sudoł i inni).
Dlaczego Pani zdaniem influencerzy coraz częściej decydują się na wspieranie bądź też organizowanie takich zbiórek?
Z naszych doświadczeń wynika, że to pewnego rodzaju zmiana podejścia do prowadzenia działalności oraz świadomość swojego wpływu na społeczność. Osoby takie jak Irena Owsiak, Michał Szafrański, Radek Kotarski, Marcin Korczyk (Pan Tabletka) czy Independent Trader mocno wpisują pomaganie w swoją działalność – to integralna część życia, a więc też obecności w sieci, a nie akcja związana np. z kampanią.
Przekazywanie sporej części przychodów z każdego produktu, jak robią to wspomniane osoby od lat i na rosnącym z roku na rok poziomie, to już nie marketing, tylko bardzo skuteczne działanie na rzecz zmiany tego wycinka rzeczywistości, na którym nam najbardziej zależy. Kwoty darowizn, które przekazały nam poszczególne osoby, to średnio setki tysięcy złotych. Wydawnictwo Altenberg Radka Kotarskiego w grudniu świętowało przekazanie 2,5 miliona zł od początku działalności, czyli ledwie ponad 3 lata.
Dużym walorem, który już zauważamy a myślę, że z czasem będzie narastał, jest pokazywanie, jak bardzo fajne jest pomaganie! To też wniosek z komentarzy pod zbiórką Ireny – znalazły się tam osoby, które po raz pierwszy w życiu przekazały darowiznę. Budowanie świata, w którym uczymy się dzielić z potrzebującymi, to największa wartość dodatnia działań, które podejmuje Irena, Michał, Radek i wielu innych.
Jak będzie wyglądała współpraca PAH z influencerami w najbliżej przyszłości? Jakie są plany organizacji?
Trendy w fundraisingu, także w PAH, mocno zmieniły się od czasu pierwszego lockdownu, gdy większość działań przenieśliśmy do sieci. Jesteśmy dumni z tego, że wspierający nas dotychczas influencerzy tacy jak Michał i Radek, wytworzyli swego rodzaju modę na wspieranie fundacji i inspirują kolejnych twórców internetowych.
Jesteśmy świadomi, że zbiórki internetowe będą coraz mocniej zaznaczać swoją obecność w CSR, dlatego rozwijamy naszą specjalną platformę crowdfundingową Pomagamy.pl. Umożliwia ona zorganizowanie zbiórki zarówno twórcy instagramowemu dla swojej społeczności, jak również biegaczowi wspierającemu działania PAH przez udział w biegu charytatywnym.
Każdy ze wspierających może wskazać, czy wspiera działania związane z dostępem do wody, żywności czy pomocą humanitarną niesioną osobom doświadczonym klęskami naturalnymi lub konfliktem zbrojnym. Platforma jest bardzo intuicyjna i coraz więcej osób zakłada na niej zbiórki – zbliżamy się pół miliona darowizn na niej przekazanych. Dołączają grupy przyjaciół, szkoły czy aktywiści, tacy jak Ewelina Knoska-Piechocka, czyli jedna zaangażowana osoba, która zainspirowała swoją społeczność do zebrania kwoty potrzebnej do zbudowania studni w Sudanie Południowym (czyli 50 tysięcy zł). Ta studnia została wybudowana w marcu br. i odmieniła już na zawsze życie mieszkańców wsi Taragok.
Ponad 60 tysięcy zł zebrali z kolei gamerzy podczas charytatywnego streamingu gry Minecraft rok temu, gdy zaapelowaliśmy o wpłaty na stworzenie paczek żywnościowych dla dzieci z programu „Pajacyk”. Akcja zakończyła się sukcesem i zainspirowała do stworzenia kolejnej zbiórki w listopadzie 2020 roku, wtedy także udało się zebrać ponad 23 tysiące zł.
Często jedynym, co łączy poszczególne osoby angażujące się w zbiórki, jest ich wielkie serce i chęć pomocy potrzebującym. My zaś dostarczamy narzędzie do prowadzenia zbiórek i wsparcie logistyczne, a pieniądze wykorzystujemy tam, gdzie są one najbardziej potrzebne.