Atletki w zbrojach porównują się do nikogo w nowej kampanii Under Armour. Piękne historie opowiedziane prozą

Atletki w zbrojach porównują się do nikogo w nowej kampanii Under Armour. Piękne historie opowiedziane prozą
Under Armour to marka, o której coraz częściej głośno w mediach. W ich ostatniej kampanii udział wzięła pierwsza na świecie czarnoskóra primabalerina. Posunięcie okazało się strzałem w dziesiątkę! W swojej nowej kampanii marka chce złamać schemat, który panuje w świecie sportu, o co chodzi?
O autorze
1 min czytania 2017-07-21

Jak mówią przedstawiciele Under Armour, za każdym razem, kiedy w Rio kobieta wygrywała w danej dyscyplinie, była porównywana do równie dobrego sportowca płci przeciwnej. Amerykańska marka skupiła się na historii 5 kobiet, które osiągnęły wiele w sporcie. Kampania „UNLIKE ANY” sprzeciwia się stereotypom i pokazuje, że to nie płeć, ubrania, ani kolor skóry, pozwalają osiągnąć obrany cel. Liczy się silna wola idąca w parze z miłością do wykonywanej pasji.

Co wyróżnia kampanie? Fakt, że marka do współpracy zaprosiła wybitnych poetów, takich jak Dominique Christina i Saul Williams, aby opisali oni historię życia sportsmenek. Zobaczcie:





Agencją odpowiedzialną za kreację kampanii jest Droga5 NY.

LinkedIn logo
Na LinkedInie obserwuje nas ponad 100 tys. osób. Jesteś tam z nami?
Obserwuj

PS

To nie jedyna marka, która walczy z nierównym traktowaniem kobiet w świecie sportu. Nike w swojej komunikacji kierowanej do nich pokazuje, że mogą one osiągnąć wszystko, o czym tylko marzą, bo siła jest w nich! Od stycznia Training Club marki wydał cztery różne reklamy regionalne, które mówią bezpośrednio do płci pięknej, by te miały siłę zmieniać normy społeczne.

Słuchaj podcastu NowyMarketing




NowyMarketing logo
Mamy newsletter, który rozwija marketing w Polsce. A Ty czytasz?
Rozwijaj się

PS2

Chłopcy, tak jak dziewczynki, przynajmniej raz w życiu słyszeli, jak powinni się zachowywać, “Bo prawdziwy mężczyzna…”. W jednej z reklam AXE widzimy jednak, że schematy poddawane są pod rozważanie. Czy mężczyźnie naprawdę wypada…?