TikTok Ad Awards 2025

TikTok Ad Awards 2025

TikTok Ad Awards 2025

Ostatni dzwonek na zgłoszenia do konkursu TikTok Ad Awards CE 2025! Termin upływa 24 września br.

Zgłoś kampanię

Jacek Kotarbiński: Człowiek i technologia w świecie marketingu 5.0. Czy da się je połączyć?

Art. sponsorowany

Jacek Kotarbiński: Człowiek i technologia w świecie marketingu 5.0. Czy da się je połączyć?
W jaki sposób przeszliśmy od skupionego na firmach i markach marketingu 1.0 do opartego na wartościach i technologii marketingu 5.0? Jaką rolę w zmianach ogrywa sztuczna inteligencja i jak zmienia ona realia pracy w marketingu?
O autorze
4 min czytania 2024-07-24

Między innymi o tym mówił w kolejnym odcinku videocastu Sales & Marketing Power by Pluxee dr inż. Jacek Kotarbiński, ekonomista rynku, praktyk marketingu, autor książki „Marka 5.0. Człowiek i technologie. Jak tworzą nowe wartości?”.

Marketing 5.0 i jego poprzednicy

Wiemy już, że obecnie mamy do czynienia z marketingiem 5.0. Co to jednak oznacza i jak wyglądały poprzednie fazy? 

Tym razem licznik startuje od „0”. Według Jacka Kotarbińskiego „marketing 0” oznaczał wszystkie działania, które miały miejsce przed rewolucją przemysłową. Kolejne fazy to:

  • marketing 1.0, skupiony na firmie;
  • marketing 2.0, stawiający na pierwszym miejscu klienta;
  • marketing 3.0, wprowadzony przez Philipa Kotlera, skoncentrowany na wartościach ważnych dla klientów;
  • marketing 4.0, wykorzystujący media społecznościowe i inne kanały komunikacji online.

Jak wygląda rzeczywistość w czasach marketingu 5.0? To z jednej strony dynamicznie rozwijające się technologie, z drugiej – konieczność uwzględnienia człowieka i jego wartości. – Żebyśmy nie znaleźli się w świecie Terminatora – dodaje Jacek Kotarbiński.

Jak rozwój technologii zmienił rynek?

Podwaliną dla marketingu 5.0 stał się internet – określany przez eksperta mianem „prądu 2.0” (ze względu na znaczenie obu innowacji dla rozwoju rynku i technologii).

– Wcześniej mieliśmy do czynienia z rynkami analogowymi. Wszystko, co kupowaliśmy, było pozbawione elektroniki – mówi Jacek Kotarbiński.

Charakterystyczne dla produktów z tego rynku jest to, że nabywamy je bez dłuższego zastanowienia.

Druga grupa to produkty semi-cyfrowe. To wszystko, co ma w sobie elektronikę: pralki, lodówki, samochody. Proces decyzyjny w przypadku produktów z tego rynku jest znacznie dłuższy – przykładowo, przy zakupie samochodu jest to średnio pół roku. W tym procesie bierze udział nie tylko „emocjonalna” część mózgu, ale również ta odpowiedzialna za analizę.

Trzeci, nowy rynek to produkty cyfrowe, takie, których nie trzeba dostarczać fizycznie, a po wyprodukowaniu są dostępne natychmiast.

Czy marketing 6.0 już istnieje?

Jacek Kotarbiński jest przekonany (choć zaznacza, że jest to jego prywatna opinia), że aby mówić o marketingu 6.0, musimy poczekać na świadomą sztuczną inteligencję. Dopiero niedawno ChatGPT upowszechnił pojęcie AI, jesteśmy więc w fazie początkowej rozwoju tego obszaru.

Ekspert podkreśla także, że stoimy dzisiaj na „przedmurzu” cyberyzacji. Obecnie korzystamy już z osiągnięć robotyzacji: bankomatów czy robotów sprzątających. Prawdziwa rewolucja nadejdzie jednak wtedy, gdy te urządzenia zaczną się ze sobą komunikować: sprawnie i świadomie. Wizja Alexy jako centrum zarządzającego naszym życiem jest, według Jacka Kotarbińskiego, bliska rzeczywistości. 

Polskie marki 5.0 – czy jeszcze musimy poczekać?

Aby można było mówić o marce 5.0, muszą występować trzy elementy – Jacek Kotarbiński nazywa je „trójkątem trzech uśmiechów”. Podstawą tego pojęcia jest teoria Johna Nasha, matematyka i ekonomisty, laureata nagrody Nobla. Nash mówił: „Rób to, co dobre dla Twojej firmy, a jednocześnie to, co dobre dla otoczenia”.

Trójkąt trzech uśmiechów oznacza spełnienie następujących kryteriów:

  • zadowolonego inwestora: osoby, który uzyskuje korzyści finansowe;
  • zadowolonego pracownika – otrzymującego atrakcyjne wynagrodzenia, pracującego w dobrych warunkach, mającego możliwości rozwoju;
  • zadowolonego klienta – takiego, który otrzymuje odpowiednią wartość za atrakcyjną cenę.

Na pierwszy rzut oka trudno wskazać polskie marki 5.0. Aby jednoznacznie to określić, trzeba by dokładnie zbadać firmy pod kątem zadowolenia w wymienionych powyżej trzech obszarach. Tymczasem w naszym kraju zwraca się uwagę głównie na aspekty ekonomiczne, nie biorąc pod uwagę satysfakcji pracowników i klientów.

– Nie chcę spekulować i podawać polskich marek 5.0. Są firmy, które mają świetne wyniki finansowe, ale gdy pogadamy z pracownikami, to niekoniecznie będą zadowoleni. Albo będziemy mieli super zadowolonych klientów, a inwestorzy powiedzą: sprzedajemy tanio, ale nie mamy zwrotu z naszych inwestycji – mówi Jacek Kotarbiński.

Zadowolenie x 3: jak osiągnąć taki efekt?

W przypadku firm oferujących produkty cyfrowe szczególnie trudne może być budowanie zadowolenia klientów. Ważne jest, by nie skupiać się wyłącznie na wynikach sprzedaży i nie traktować klientów jako rekordów w bazie. 

– Nie można tracić z oczu ludzi. Jeśli nie zatracimy elementu humanistycznego: empatii konsumenckiej, budowania customer experience czy user experience, to jesteśmy na dobrej drodze do marki 5.0 – podkreśla Jacek Kotarbiński.

Zmiana od 1.0 do 5.0 z punktu widzenia konsumentów

Konkurencja powoduje, że rosną oczekiwania klientów. Te oczekiwania mogą być związane z poziomem obsługi, ale mogą także – co jest dużym zagrożeniem – prowadzić do wojen cenowych, które wyniszczają obecne na rynku firmy.

Jacek Kotarbiński przekonuje natomiast, że warto inwestować w obsługę klienta i automatyzację części procesów związanych z client service. Jako konsumenci oczekujemy, że niektóre proste sprawy będą szybko rozwiązane. Jeśli jednak pojawia się bardziej skomplikowany problem, chcemy być potraktowani poważnie – a to oznacza np. kontakt z konsultantem, a nie z botem na infolinii.

Jak większa konkurencja wpływa na lojalność klientów?

Można postawić tezę, że wzrost konkurencyjności w niemal każdej branży sprawił, iż klienci w mniejszym stopniu przywiązują się do marek. Jacek Kotarbiński podkreśla jednak, że lojalność trzeba rozpatrywać szerzej i rozgraniczyć dwa zjawiska.

  1. Istnieje dość wysoki procent klientów, którzy uczestnicząc w programach lojalnościowych, oczekują natychmiastowej nagrody. – To lojalność natury sprzedażowej – nazywa zjawisko Jacek Kotarbiński.
  1. Drugi rodzaj lojalności nie ma związku z kwestiami finansowymi. Takim przywiązaniem cechują się adwokaci marki – osoby, które lubią i cenią markę „same z siebie”; są lojalne, robią zakupy, ale przede wszystkim są z marką „kompatybilne” pod względem wartości. Właśnie to zjawisko Jacek Kotarbiński postrzega jako prawdziwą lojalność. Taki efekt można wypracować przede wszystkim dzięki wysokim standardom obsługi klienta i pozytywnym doświadczeniom konsumenckim.

Jaka jest przyszłość marketingu?

Sam Altman, CEO firmy OpenAI, stwierdził, że w przyszłości 95% zadań związanych z marketingiem będzie wykonywanych przez sztuczną inteligencję. Jak odnosi się do tego Jacek Kotarbiński?

Sztuczna inteligencja już teraz wspiera marketerów przede wszystkim na etapie poszukiwania i wizualizacji pomysłów. Kreowanie koncepcji graficznej nie musi już trwać godzinami i wymagać zaangażowania kilku osób – dzięki AI można to zrobić w minutę. Narzędzia graficzne mogą być pomocne także podczas eksperymentowania z różnymi projektami.

Nie zmienia to jednak faktu, że o ile sztuczna inteligencja jest dobra w kwestiach technicznych, to jej poczucie humoru nie jest najlepsze. Bywa też leniwa. Może nie radzić sobie z pełnym metafor językiem polskim. Z tych względów można ją postrzegać jedynie jako narzędzie, które oszczędza czas.

Obsługa AI – tak, ale co jeszcze? Kluczowe kompetencje w branży marketingowej

Jacek Kotarbiński przypomina, że w latach 90. główną umiejętnością wymaganą od marketerów była obsługa komputera – rozumiano jako włączanie i wyłączanie urządzenia czy pisanie na klawiaturze.

Dziś sytuacja jest zupełnie inna. Od specjalistów w zakresie marketingu wymaga się znajomości aplikacji o określonych zastosowaniach – do monitoringu danych, tworzenia grafiki itp. Ważne jest przy tym, żeby potrafili udowodnić, że posiadają umiejętność ich obsługi.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy! Jacek Kotarbiński mówi m.in. o tym, z jakich narzędzi AI korzysta i jak wspierają one jego pracę, a nawet… poleca filmy wartościowe dla marketerów.

Artykuł oraz videocast powstały przy współpracy z Pluxee.

Zdjęcie główne: Pluxee

PS Tomasz Palak: Prawo „wtrąca się”, ale zawsze w dobrym celu

Prawo związane z działaniami internetowymi ciągle się zmienia – ale nie wszystkie zmiany mają charakter reaktywny. Niektóre przepisy wprost kształtują to, jak działa branża marketingowa. Przykładem jest prawo związane z konkursami i loteriami. O czym pamiętać i na co uważać, gdy organizuje się akcję wsparcia sprzedaży? Między innymi o to w videocaście Sales&Marketing Power by Pluxee zapytaliśmy Tomasza Palaka, radcę prawnego, prelegenta, autora artykułów poświęconych prawu w internecie.