Dzieci to niewątpliwie jedne z najbardziej skutecznych sprzedawców na świecie. Ich niewinność, spontaniczność i urok przyciągają uwagę, wywołują emocje i wzbudzają zainteresowanie. Nic zatem dziwnego, że każda z tych cech, od lat i na tysiąc różnych sposobów, wykorzystywana jest w komunikacji marketingowej. Nie da się ukryć, że to, co nawiązuje do najmłodszych, potrafi bawić, wzruszać i zaskakiwać, ale przede wszystkim – zaciekawić do tego stopnia, by twórcy reklam mogli dotrzeć do punktu, w którym osiągają założone przez siebie cele kampanii. Z okazji wdzięcznej okoliczności, jaką jest 1 czerwca, przyjrzyjmy się tym najciekawszym i najbardziej kreatywnym kreacjom.
Angaż w dorosłość
Dzieci w rolach dorosłych osób to przerysowany obrazek, który serwuje nam wciąż lubiąca zaskakiwać IKEA. Marka w jednym dniu zamknęła kilka etapów dorastania – od wybudzających się niemowlaków, przez szykujące się do pracy przedszkolaki i wychodzące z domu szkolniaki, aż po dorosłych, którzy wracają wieczorem do tego samego przybytku. Wszystko po to, by dotrzeć do jednej, przejrzystej konkluzji – budząc się w wygodnej i samodzielnie urządzonej sypialni, możesz poczuć się jak nowo narodzony.
Zobacz również
Podobny zabieg wykorzystała marka Liquid Death, tworząc reklamę, która na pierwszy rzut oka ukazuje coś w rodzaju studenckiej zabawy z procentami. Jednak, jej uczestnikami pląsającymi do muzyki i popijającymi reklamowany napój są dzieci. Ta prześmiewcza wizja to nic innego jak… reklama wody do picia w puszce. Jej przekaz – w niecodzienny, ale humorystyczny sposób – przypomina o istotnej kwestii, jaką jest nawadnianie organizmu.
Dziecięcy komizm
Od humoru w reklamach nie stroni również marka Doritos, która postanowiła zabawić się dobrym życiowym insightem – budowaniem przyjaźni z perspektywy nowego dzieciaka w klasie. Wiedząc doskonale, że takie sytuacje bywają trudne, marka wychodzi z sugestywnym rozwiązaniem – żeby wkupić się w nowe towarzystwo, warto mieć przy sobie paczkę Doritosów.
Skoro zahaczyliśmy już o żartobliwe klimaty, pomówmy o śmigających na wrotkach bobasach. Brzmi absurdalnie? Zapewne takie odczucia chciał wywołać producent wody mineralnej Evian, który dosłownie potraktował komunikat o tym, że naturalnie czysta woda wspiera młodość organizmu. Beztrosko tańczące niemowlaki testujące zaawansowane wrotkarskie triki i… w zasadzie niczego więcej tu nie zobaczycie. Internetowe opinie dzielą się na dwie grupy – jedne doceniają ten niezwykle absurdalny humor, a inne – nie widzą niczego innego, poza słowem „creepy”.
#NMPoleca: Jak piękny design zwiększa konwersję w e-commerce? Tips & Tricks od IdoSell
Rozczulające historie
Jak sprzedawać produkty, a jednocześnie przyciągać do siebie sympatię klientów? Allegro odpowiada – łzawymi historiami. Kto zna koncepty filmowe tej marki, ten wie, czego się spodziewać, zanim kliknie „play”. Tak było i tym razem, kiedy mistrz „wzruszów” poczęstował nas kolejną ckliwą historią opowiedzianą przez dziecko. „Bal przebierańców” to lekcja o tym, że dzieci i rodzice mogą się wzajemnie inspirować, a czasem wszystko, czego szukasz jest blisko (i przy okazji również na Allegro).
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Budowanie swojej przyszłości to wiele ważnych kroków, które stawiamy w ciągu życia. Niektóre z nich okazują się trudniejsze niż ich wyobrażenie w naszych głowach. Ale nie wtedy, kiedy mamy przy sobie klocki LEGO. Kampania marki z hasłem przewodnim „Build the future”, łączy dorosłość z dobrą zabawą. Jej twórcy zachęcają dzieci do odkrywania swojej kreatywności i zainteresowań, pokazując przy tym, że mogą być kim chcą i zbudować swoją pracę marzeń. Dzięki temu, dla najmłodszych, wydźwięk planowania swojej przyszłości staje się nieco mniej straszny. Dla dorosłych z kolei to nostalgiczna podróż do pytania „kim chcesz zostać, gdy dorośniesz?”, która skłania do refleksji.
Źródło: Ads Of The World
Dziecinnie proste?
Uśmiech to najczęstsza reakcja dziecka na widok zestawu Happy Meal. Taki przekaz niesie za sobą print autorstwa McDonald’s, który wywołał burzę reakcji. W skrócie – nie dla każdego był to apetyczny obrazek. Ale odstawiając na bok fakt, że marka pokazała część ciała na „zoomie”, warto zaznaczyć, że to całkiem prosty, a do tego przemyślany zabieg, bo moment, w którym orientujesz się, że wybrakowane po mleczakach dziąsła, przybierają kształt literki „M” z logotypu McDonald’s, nie zajmuje wcale wiele czasu. A przy okazji – kampania jest dowodem na to, że nie trzeba pokazywać dziecka w całości, żeby oddać dziecięcą energię.
Źródło: Ads Of The World
Równie prostą, ale z głębokim przekazem kreację, przygotowało indyjskie biuro podróży MakeMyTrip, które z okazji Dnia Dziecka opublikowało przykuwającego uwagę posta. Niewymagający wyjaśnień komunikat powiązał podróże z dziecięcą radością, z której nikt z nas nie wyrasta lub nie powinien wyrastać. Co prawda marka nie wykorzystała wizerunku dziecka, ale stosując skojarzenie z młodzieńczych lat, stworzyła całkiem jasną konotację. Dodatkowo, grafika stała się zaczepnym narzędziem do zadania pytania odbiorcom na temat tego, jakie destynacje budzą ich wewnętrzne dziecko.
Źródło: Instagram
Wszyscy jesteśmy dziećmi. Niektórzy z nas po prostu są tymi z dłuższym stażem. Pewnie dlatego komunikaty wykorzystujące dziecięce motywy tak świetnie do nas trafiają. To uniwersalny temat, który pozwala powiedzieć wiele niewypowiedzianego. Jego prognozy? Żyje od lat i ma się dobrze, więc z pewnością jeszcze nieraz zaskoczy nas w kampaniach marketingowych. A z okazji Dnia Dziecka – życzę czerpać dziecięcą radość z kreatywnych komunikatów, żeby osłodzić sobie trochę dorosłość.
PS Najlepsze kampanie o macierzyństwie okiem branżowych mam, cz. 2
Które reklamy związane z postacią mamy zapadły w pamięć zapadły przedstawicielkom branży marketingu, które mają dzieci? Obok jakich kreacji po prostu nie możesz przejść obojętnie? Poprosiliśmy mamy z branży marketingowej, aby podzieliły się z nami swoimi ulubionymi reklamami.