“Miło nam Państwa poinformować, że Państwa oferta była dla nas najciekawsza, i że zdecydowaliśmy się na współpracę.” Serce bije szybciej, już czujesz zbierającą falę radości, ale jesteś czujny czy aby na pewno to wszystko to nie sen, czytasz więc wiadomość drugi raz. Ale nie, jednak wszystko się zgadza. Masz nowego klienta!
Oczywiście gratulujemy Ci bardzo mocno, jest to niewątpliwie Twój sukces oraz całego Twojego zespołu. Czy pomyślałeś jednak o tym, żeby podzielić się tą radosną nowiną ze światem..?
Zobacz również
Czemu warto oficjalnie powitać klientów?
Gdy rzeczywiście zaczniesz rozważać taką ewentualność, to od razu wyłania się kilka ważnych korzyści:
- Jest to dobry PR dla w Twojej firmy w branży, ale nie tylko
- Inni obecni i potencjalni klienci dowiedzą się o tym, że Twoja firma ma wysokie kompetencje – bo rozwija się i zdobywa nowych klientów
- Budujesz relację z Twoim klientem, który widzi że naprawdę cieszysz się na współpracę, że jest on dla Ciebie ważny, i podchodzisz do Waszego projektu z dużym entuzjazmem
- Takie powitanie jest to po prostu miłe, fajne, i ma duży potencjał wygenerowania pozytywnych emocji oraz szumu już na samym początku współpracy J
A jak robią to inni?
Cieszymy się, że taka myśl właśnie teraz przyszła Ci to do głowy, bo jest to bardzo dobre pytanie 😉 A zatem czas poznać kilka ciekawych przykładów takich “witajek”.
Pół miliona złotych ekwiwalentu reklamowego
To już można rzecz klasyka tego świeżego gatunku, czyli Brand24 Wita Nowego Klienta – IKEA (1:21 i 85 tys. odtworzeń). Filmik krótki, zabawny, i oryginalny, jeśli jakimś cudem jeszcze go nie widzieliście, to zobaczcie koniecznie:
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]
A tak Michał Sadowski mówi o tym jak to wideo zostało odebrane przez branżę:
Słuchaj podcastu NowyMarketing
“Film IKEA był planowany oczywiście razem z klientem J Co do korzyści, to ekwiwalent reklamowy jak obliczyliśmy wyniósł pół miliona złotych, a koszt przygotowania klipu i dystrybucji: dwa browarki i paczka czipsów. Jak widać, ROI tego projektu było wysokie, a dodatkowo dzięki klipowi odnotowaliśmy największy skok sprzedaży miesięcznej w naszej historii. Do dziś sporo klientów trafia do nas za pośrednictwem tego filmu. Może jeszcze warto wspomnieć o tym, że dzięki powitaniu Ikei przebiliśmy się na Ads of the World z wysokimi notami, a tam ciężko się dostać nawet jak jesteś turbo agencją z dużym budżetem.”
Dodajmy, że na temat tego niekonwencjonalnego powitania pojawiło się wiele wzmianek także w Polsce (już Michał na pewno dokładnie wie ile), i pisały o nim m.in takie portale jak NaTemat, czy Marketing Przy Kawie.
Powitanie ze Star Wars w tle
Nasza agencja też może pochwalić się realizacjami w tym temacie. I tak w 2014 roku powstał klip OX Media i SMS Audio (1:40, 14 tys. odtworzeń), gdzie inspirowani muzyką płynącą ze słuchawek naszego klienta tworzymy dla niego strategię:
A pod koniec zeszłego roku powstał nowy filmik, gdzie dzielimy się radością w związku z rozpoczęciem współpracy z firmą Oknoplast w zakresie opracowania nowoczesnej strony internetowej, bohaterem którego jest malutki dron realizujący misję rodem ze Star Wars:
Witać można jednak klientów na więcej sposobów. Jesteśmy także autorami postów na Facebooku, gdzie oficjalnie witamy firmy Bolix i 2KC w gronie klientów OX Media:
Tekst posta o firmie Bolix: Zawsze uważaliśmy, że we współpracy ważna jest chemia!
Możemy już oficjalnie ogłosić, że chemia połączyła producenta chemii budowlanej z producentem pewnych i niecodziennych rozwiązań marketingowych. […]
Szpachle w dłoń!
Tekst posta o 2KC: Krótki komunikat: wygraliśmy 2KC i to nie jest prima aprilis. [post został opublikowany 1 kwietnia].
A jak to wygląda na świecie..?
Tu z kolei mamy powitanie T-mobile dla klientów indywidualnych z Holandii, które jest trochę z innej beczki. Dlaczego? Nie jest aż tak bardzo spersonalizowane jak poprzednie przykłady, które były robione pod kątem i dla konkretnych klientów B2B. W tym wypadku mamy do czynienia z powitaniem skierowanym dla klientów B2C. I działa to tak: nowi klienci otrzymują mailem link do “standardowego” video, które zostało spersonalizowane dzięki danym dostępnym na temat tego klienta (np. imię, usługi jakie wykupił). W tym materiale klient witany jest przez Dyrektora Obsługa Klienta w Holandii, Marieke Snoep, która oprowadza go po jego własnym spersonalizowanym planie mobilnym.
A tu dla porównania powitanie klienta brytyjskiej agencji PR w formie tradycyjnego komunikatu prasowego. Która forma Wam się bardziej spodobała? 😉
Jeśli przeszukacie Internet pod kątem innych przykładów powitań nowych klientów, to szybko się przekonacie, że nie ma ich zbyt wiele. A to znaczy, że póki co jest to słabo zagospodarowana nisza komunikacji, gdzie względnie łatwo jest się wyróżnić i zwrócić na siebie uwagę. Ale przede wszystkim – jest to naprawdę fajny i niestandardowy pomysł na budowanie relacji z klientem, okazania mu naszego zaangażowania i przy okazji zaprezentowania kreatywności. A może stoisz właśnie przed marketingowym wyzwaniem, i czujesz, że bez wsparcia jednostki do zadań specjalnych to się nie obejdzie?
Jeśli tak, to nie wahaj się do nas napisać na [email protected], i daj szansę naszym star trooperom zawalczyć w imieniu Twojej marki! Niech moc będzie z Wami!
Publikacja przygotowana w ramach współpracy z firmą OX Media