Dwóch Francuzów słyszało dużo niepochlebnych recenzji swoich koleżanek o portalach randkowych – za dużo natrętów i niechcianych wiadomości, stygmatyzowanie tych, którzy z portali korzystają, obciach i nuda. W 2008 roku stworzyli więc swój własny portal randkowy, który niedługo potem stał się fenomenem społecznym we Francji, a 5 lat później trafił do Polski. Nie było by pewnie tego sukcesu, gdyby nie marketingowe i PR-owe „pojechanie po bandzie”. Przedstawiamy studium przypadku nietypowego serwisu w czterech krokach:
Po pierwsze, pomysł
AdopteUnMec.com (w Polsce ZaadoptujFaceta.pl) przedstawia się jako sklep z mężczyznami. Kobiety to klientki. Wchodząc na portal, kuszone są promocjami „Kucharze – schodzą jak ciepłe bułeczki” czy „Produkt importowany – Francja elegancja”. Logują się tak, jak na Zalando czy Answear.com, by następnie przeglądać najciekawsze produkty, ujęte w różne kategorie.
Zobacz również
Po drugie, design
Tym, za co 12 mln użytkowników na całym świecie polubiło ZaadoptujFaceta.pl, jest elegancki design, nawiązujący jednocześnie do wysmakowanych sklepów internetowych i wystaw eleganckich butików. Twórcy odeszli od kiczowatej stylistyki wszechobecnych serduszek i stockowych zdjęć zadowolonych par. Portal stworzony jest z myślą o millenialsach, którzy lubią podkreślać swoją indywidualność i pasje.
Po trzecie, marketing
Najgłośniejsze akcje marketingowe sklepu z facetami to te ambientowe – w Paryżu i Madrycie twórcy portalu wynajęli prawdziwe butiki. Zaadaptowali je na własne potrzeby: w oknach wystawowych stanęły dwumetrowe pudełka, niczym na lalki Ken, a w nich prawdziwi mężczyźni, użytkownicy portalu.
W Polsce prawdziwego sklepu jeszcze nie postawiono, ale podczas startu serwisu w 2013 roku okładka darmowego Metra stanowiła nietypowe kupony – na różne „okazy” facetów.
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Ważną platformą reklamową i źródłem nowych klientek i towaru – którego też jest pod dostatkiem – jest Facebook, a ostatnio i Instagram.
W Polsce ZaadoptujFaceta.pl prowadzi przede wszystkim systematyczne relacje z mediami oraz produkuje – często niestandardowe – materiały dla dziennikarzy i blogerów. Nie są to bynajmniej drogie prezenty, ale symboliczne i sprytnie nawiązujące do marki upominki. Tak jak pieczątki „Zaadoptowany”, sankcjonujące fakt adopcji przez obdarowane. Słyszałem, że w paru redakcjach wywołało to sporo śmiechu. Super, o to chodziło!
W lifestylowy kalendarz wrósł już ranking Top 100 Facetów do Zaadoptowania. W ostatnim głosowaniu wzięło udział ponad 30 tys. Polek, które najchętniej zaadoptowałyby Ekskluzywnego Menela. Przy okazji plebiscytu współpracowaliśmy z ASZdziennikiem, Filmwebem i Fpięć. ZaadoptujFaceta.pl nastawia się na współpracę ze zróżnicowanymi i wyrazistymi mediami.
Po czwarte, kontrowersja
Wiem, że na usta ciśnie się pytanie: „A gdyby stworzyć portal ZaadoptujKobiete.pl? Przecież takie uprzedmiotowianie mężczyzn jest totalnie nie fair!”. Myślę, że najlepiej oddać tu głos tym, którzy platformę współtworzą:
Słowa „produkt” czy „wrzucanie do koszyka”, odnoszące się u nas do mężczyzn, muszą być traktowane z przymrużeniem oka. Oczywiście nie uważamy, że facet to rzecz. Użyliśmy tego sformułowania dlatego, by pobawić się konwencją, według której wszystko jest na sprzedaż oraz po to, by fakt korzystania z aplikacji randkowej przestał być tabu i stał się raczej manifestem posiadania poczucia humoru. Jeszcze kilka lat temu ludzie wstydzili się przyznać do korzystania z portali randkowych, bo były nudne i niemodne. My dodaliśmy humor i zabawę, dlatego tak odmieniliśmy rynek. Nie będzie przesadą, gdy powiem, że staliśmy się fenomenem społecznym we Francji – tłumaczy Clara Bizien, odpowiedzialna za międzynarodowy marketing ZaadoptujFaceta.pl.
I jeszcze raz pomysł
Ostatnio w polskiej telewizji wyświetlana była reklama portalu – znów kontrowersyjna kampania, tym razem stylizowana na reklamę ekskluzywnych kosmetyków. W spocie występuje znana we Francji satyryczka Lucienne Moreau, urodzona w 1933 roku – najstarsza uczestniczka talk-show Fort Boyard.
Nic dziwnego, że komunikacja ZaadoptujFaceta.pl uderza w kontrowersyjne tony – taka jest w końcu sama nazwa portalu. W końcu po co kolejny portal randkowy? To by się nie przyjęło. Ale sklep z mężczyznami? Jak najbardziej!