Co nauczyło Pana najwięcej na temat przedsiębiorczości?
To oczywiste – pierwsza własna firma. To najlepsze MBA, jakie można sobie zafundować. Tylko raz w życiu zdarzyło mi się pracować w korporacji. Trafiłem tam zaraz po studiach i bardzo szybko awansowałem na stanowisko dyrektora finansowego. Równie szybko uświadomiłem sobie, że nie jest to model, w którym chcę funkcjonować przez resztę życia. Rzuciłem korporację, aby otworzyć swoją pierwszą firmę – Expandera. To było niesamowite doświadczenie. Pierwsze zderzenie z prawdziwym biznesem, rozgryzanie rynku, walka o klienta. Razem z moim wspólnikiem cudem uniknęliśmy bankructwa.
Zobacz również
Rzadko się o tym mówi, ale czy jest coś, co mógłby Pan określi jako porażkę w swojej biznesowej karierze?
Moja pierwsza firma otarła się bankructwo, ale trudno to uznać za porażkę, bo po pierwsze inwestycja ta była dla mnie prawdziwą szkołą życia, a po drugie nie skończyła się aż tak źle, skoro udało mi się sprzedać firmę zagranicznemu inwestorowi i spłacić długi. Budowę Noble Banku niestety przerwał mi kryzys finansowy. Nie dokończyłem tego projektu i dziś czuję duży niedosyt. Najbardziej żałuję chyba tych pomysłów, które siedziały w mojej głowie, a których nie udało mi się zrealizować, czy to ze względu na niedostateczną ilość ślepej wiary, czy po prostu brak czasu.
Czy Pamięta Pan, w jaki sposób zarobił Pan swoje pierwsze pieniądze i w jaki sposób je wydał?
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]
Pierwsze pieniądze zarobiłem zaraz po studiach jako pracownik Simens Finance. Miałem bardzo dobrą pensję i świetny służbowy samochód. Ale to nie było to. Pierwsze pieniądze z własnego biznesu zarobiłem sprzedając Expadnera. Nie były one duże. Spłaciłem karty kredytowe i kupiłem żonie samochód. Zarobione później pieniądze inwestowałem w kolejne biznesy. Stworzyłem ich w sumie ok. 20…
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Jest Pan twórcą wielu projektów, które osiągnęły sukces. Czy jest coś co je łączy i stanowi o ich powodzeniu?
Ślepa wiara we własny pomysł na początku, a potem pełne zaangażowanie w stawianie biznesu, 24 godziny na dobę. Za każdym razem udawało mi się dość trafnie zidentyfikować potrzebę rynku.
Co jest główną myślą, jaką chciał Pan przekazać swoim słuchaczom podczas konferencji „Rozwijaj biznes z najlepszymi”?
Postanowiłem skupić na tym, jak bardzo ważne jest wyczucie rzeczywistej potrzeby klienta. Nie chodzi tu o robienie wielkich badań, w które zresztą nie bardzo wierzę, ale intuicję, która pozwala wyczuć rynek oraz umiejętność uważnej obserwacji otoczenia.
Czy istnieje coś, co mógłby Pan określić jako swoje biznesowe marzenie?
Warunki, w których państwo przestaje rzucać kłody pod nogi ludziom, którzy chcą budować swoje firmy.
Dziękujemy za rozmowę.
O rozmówcy:
Jarosław Augustyniak,
prezes Idea Banku
Prezes banku, a jednocześnie przedsiębiorca z krwi i kości, cały czas poszukujący nisz, które mógłby wypełnić swoimi pomysłami, od podstaw tworzy firmy, które szybko wyrastają na rynkowych liderów. Pierwsze kroki w biznesie stawiał jeszcze jako student , w drugiej połowie lat 90., w dziale audytu KPMG. W kolejnym kroku, mając zaledwie kilka lat doświadczenia zawodowego, objął stanowisko dyrektora finansowego Siemens Finance.
Praca w międzynarodowych korporacjach – choć pozwoliła zdobyć cenne doświadczenie – uświadomiła mu, że nie jest w stanie realizować się zawodowo pracując na etacie. Podjął wówczas decyzję, niezwykle odważną w tamtym okresie, o rezygnacji z dobrze płatnej pracy na rzecz otwarcia własnej firmy. Jako jedyne zabezpieczenie finansowe pozostawił sobie skromną pensję asystenta na SGH. W 2000 r. razem z kolegą otworzył swój pierwszy biznes – Expandera. Początki firmy były trudne ze względu na model biznesowy wyprzedzający rynek o co najmniej 10 lat. Expander został pomyślany jako internetowy pośrednik w sprzedaży kredytów hipotecznych w czasach, gdy wiedza przeciętnego Polaka (nie tylko klienta, ale nawet pracownika banku) o tych produktach była bardzo ograniczona. Zmiana modelu biznesowego na tradycyjny, postawienie placówek, wielki nacisk na edukację rynku oraz pracowników, a także wejście do firmy inwestora strategicznego, ostatecznie pozwoliły Jarosławowi Augustyniakowi zakończyć przygodę z pierwszym biznesem pomyślnie.
Po Expanderze przyszedł czas na kolejne innowacyjne projekty w sektorze finansowym, tworzone wspólnie z dr. Leszkiem Czarneckim. Pierwszym z nich była firma Open Finance, która w bardzo krótkim czasie wyrosła na rynkowego lidera w doradztwie finansowym. W kolejnym kroku Jarosław Augustyniak, na bazie Wschodniego Banku Cukrownictwa w Lublinie zbudował Noble Bank, pierwszy samodzielny private banking w Polsce, przeprowadzając w błyskawicznym tempie chyba najbardziej spektakularny rebranding w polskiej bankowości. Na kolejnym etapie swoje biznesowej drogi, obecny prezes Idea Banku współtworzył Home Brokera, pierwszą firmę sieciową integrująca pod jednym dachem usługi doradztwa przy zakupie nieruchomości z doradztwem finansowym. Wszystkie powyższe biznesy łączyło to, że były one adresowane do klienta detalicznego.
W 2008 roku Jarosław Augustyniak stworzył pierwszy biznes adresowany do mikroprzedsiębiorców – firmę księgową Tax Care, specjalizującą się również w usługach doradztwa finansowego dla osób prowadzących działalność gospodarczą. Tax Care jest pierwszą tego typu firmą na rynku i jednocześnie rynkowym liderem w dziedzinie usług księgowych. Budując usługi doradcze dla mikrofirm Jarosław Augustyniak zderzył się z problemem braku odpowiednich produktów na rynku – dostępna wówczas oferta banków była sprofilowana albo pod klienta detalicznego, albo duże przedsiębiorstwa, nijak mając się do potrzeb osób prowadzących drobne biznesy. Wtedy zrodził się pomysł stworzenia Idea Banku i wprowadzenia na rynek właśnie takich rozwiązań (np. kredyty dla start upów czy produkty płynnościowe uwzględniające sposób rozliczania się mikrofirm z danin publicznych). W kolejnym kroku, dzięki rozwojowi kolejnych spółek w grupie Idea Banku, paleta rozwiązań dla przedsiębiorców wzbogaciła się o mikrofaktoring, Akcelerator Biznesu czy niezwykle bogate programy szkoleniowe. Dzięki nowatorskim rozwiązaniom stworzonym z myślą o właścicielach mikrofirm, Idea Bank jest obecnie uznawany za jednej z najbardziej innowacyjnych polskich banków, zdobywając dziesiątki prestiżowych międzynarodowych nagród, m.in. BAI-Infosys Finacle Global Banking Innovation Awards, Efma Innovation Awards, Edion Awards, Stevie Awards, European Business Awards i wiele innych.
Jarosław Augustyniak ukończył Finance i Bankowość na SGH, a następnie kontynuował studia na Uniwersytecie w Wiedniu oraz na Uniwersytecie w St. Gallen w Szwajcarii.
Prywatnie jest triatlonistą, zdobywcą tytułu Ironman