Na czym właściwie polega carsharing?
Carsharing jest niczym innym jak możliwością wypożyczenia i korzystania z samochodu, szybkie i bezpieczne rozwiązanie – wystarczy dedykowana aplikacja, zainstalowana na tablecie czy telefonie, kilka kliknięć w celu założenia konta i możemy korzystać z samochodów w ponad 100 miastach w całej Polsce. Do dyspozycji korzystających są różnorodne modele – od klasyków przez auta z grupy economy aż po samochody z grupy extreme.
Czy jest to popularna usługa wśród dzisiejszych konsumentów?
Usługa z każdym rokiem zyskuje coraz większe grono zwolenników i korzystających. Pozwala bowiem na spore oszczędności, szczególnie związane z zakupem własnego auta, ponieważ – jak wynika z naszych badań – zakupiony samochód jest w postoju przez 95% czasu. Dowodem na popularność i rozwój jest także liczba dostępnych w Panku samochodów – dziś jest ich ponad 2600, a 4 lata temu, gdy zaczynaliśmy, było ich tylko 300.
Zobacz również
Polacy dostrzegają zalety i możliwości jakie oferuje im carsharing, choć nie są jeszcze w pełni przekonani do tej usługi jako alternatywy dla własnego samochodu. To jednak powoli się zmienia.
Jakie są obecnie największe wyzwania branży motoryzacyjnej – w szczególności carsharingu?
Są nimi przede wszystkim obniżona dostępność samochodów nowych, wydłużony czas oczekiwania na dostawy, także rosnące koszty paliwa. Dostrzegamy także fakt, iż bardzo wielu z naszych użytkowników obecnie pracuje zdalnie i nie ma potrzeby korzystania z naszych samochodów tak jak przed pandemią.
#PolecajkiNM cz. 32: czego szukaliśmy w Google’u, Kryzysometr 2024/25, rynek dóbr luksusowych w Polsce
Skutki pandemii dotkliwie odczuło wiele branż, w tym motoryzacja. Jak obecnie Wasza marka odnajduje się w „nowej rzeczywistości” i odpowiada na wyzwania rynku?
Pierwsze miesiące pandemii były dla nas trudne. Widząc jednak fakt rezygnacji społeczeństwa z przejazdów transportem publicznym, zdecydowaliśmy się na rozszerzenie usługi do poziomu 250 lokalizacji. Była to bardzo dobra decyzja, która pozwoliła nam nie tylko dalej funkcjonować, ale też otworzyć się na nowego klienta i jego potrzeby.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Lockdowny zmniejszyły zapotrzebowanie na mobilność, jednak dzięki rozszerzeniu usługi Panek CarSharing i pokazaniu alternatywy dla transportu zbiorowego staliśmy się najmocniejszym graczem w branży. Widzimy to nie tylko w dużych miastach, ale także w mniejszych, w których jeszcze całkiem niedawno o Panku słyszało niewiele osób.
A czy można zauważyć jakieś zmiany w ostatnich latach w trendach konsumenckich związanych z rynkiem motoryzacyjnym?
Istotnym i zauważalnym trendem jest kwestia zrozumienia współdzielenia i odchodzenie od posiadania. Najlepiej doceniają to najmłodsze pokolenia, ale też dzisiejsi 30- i 35-latkowie wiedzą, że mogą jeździć i korzystać z dóbr niekoniecznie posiadając je na własność i przede wszystkim bez potrzeby angażowania środków własnych. Carsharing w ujęciu Panka pozwala na jeszcze jedno udogodnienie: spełnienie motoryzacyjnych marzeń lub powrót do wspomnień, bez potrzeby kupowania bardzo drogich samochodów czy perełek polskiej motoryzacji.
Jakie są główne narzędzia w tworzeniu komunikacji marketingowej firmy Panek CarSharing?
Komunikacja marketingowa Panek CarSharing opiera się głównie na kanałach, w których jest nasz odbiorca. Social media, newsletter czy strona www – to podstawa i core naszej obecności. Wykorzystujemy także eventy, jesteśmy obecni na wydarzeniach branżowych, które pozwalają nam promować nie tylko carsharing, ale także mówić o rozwoju mobilności współdzielonej, elektromobilności i pokazywać nasze know how.
Jak wygląda marketing samochodów sportowych i marek premium należących do floty firmy?
Narzędziami komunikacji marketingowej jest także flota pojazdów – klasyki i supersamochody przyciągają wzrok, budują skojarzenia, skłaniają, aby po nie sięgnąć. Każdy z naszych samochodów jest oklejony, więc w zasadzie mówimy o 2 600 sztukach jeżdżącej reklamy w świecie realnym. W tym roku postawiliśmy także na PR, który przynosi dobre efekty i docieramy do nowych grup odbiorców.
Niedawno do floty Panek CarSharing dołączyła Nysa 522, a jakiś czas temu firma mogła pochwalić się także Polonezem Caro czy Syrenką. Skąd pomysł na włączenie do floty pojazdów retro i z jakim odbiorem wśród konsumentów spotyka się taka oferta?
Nyska została przyjęta bardzo ciepło, podobnie jak inne samochody z grupy Retro. Wprowadzając do usługi tego typu samochody, chcieliśmy przywołać motoryzacyjne wspomnienia, dać szansę wyjątkowej przejażdżki młodemu pokoleniu. Chcieliśmy też dać możliwość przypomnienia sobie, „jak się kiedyś jeździło” naszym starszym klientom, którzy na takich samochodach uczyli się jeździć. Był to także element zaskoczenia, pokazania, że carsharing nie musi być przewidywalny i ciągle może zaskakiwać.
Wystawa Nyski pod Pałacem Kultury i Nauki została połączona z eventem „Pumpkin Attack” z okazji Halloween. Osoby, które nas odwiedzały, były mocno zainteresowane samochodem i tym, jak działa carsharing, a przy okazji zostały obdarowane dynią. Ze względu na to, że akcja cieszyła się ogromną popularnością, być może powtórzymy ją za rok.
Jakie były najodważniejsze kampanie zrealizowane przez Panek CarSharing czy też niecodzienne współprace nawiązane przez firmę?
Przykładów mógłbym wskazać wiele, jednakże te najbardziej interesujące i dające bardzo wymierny efekt to włączenie najpierw 150, a później 250 miast do usługi oraz akcje związane z kategoriami retro i extreme. Takim nieszablonowym podejściem jest choćby ostatnia premiera Tesli Model S, którą zrealizowaliśmy w 40 rocznicę premierę filmu Miś.
Jak firma Panek podchodzi do kwestii ekologii? Jakie znaczenie dla środowiska ma usługa carsharingu? Czy jest ona w jakiś sposób komunikowana w działaniach marketingowych firmy?
Od początku swojej działalności kładliśmy duży nacisk na aspekty proekologiczne. Nie bez powodu oparliśmy naszą flotę w dużej mierze o samochody z napędem hybrydowym, jednak, jak wiemy, są one droższe w zakupie. Dziś mamy nie tylko hybrydy, ale też samochody elektryczne, choć flota oparta w 100% o tego typu pojazdy byłaby totalnie nieopłacalna ze względu na koszty zakupu i eksploatacji (ładowanie vs. korzystanie). Działania mające na celu ochronę środowiska zrealizujemy w najbliższym czasie również poprzez instalację na dachu naszego biurowca paneli fotowoltaicznych. Organizujemy także okazjonalne akcje sadzenia drzew, które w najbliższych latach będziemy intensyfikować.
Panek CarSharing to dzisiaj największa pod względem liczby samochodów i lokalizacji firma oferująca system carsharingu w Polsce. Co decyduje o sukcesie firmy?
Odpowiedni dobór kadr, osób zaangażowanych w projekty, a przede wszystkim misja i strategia. Oferujemy to, na czym się dobrze znamy – na rynku wynajmu samochodów jesteśmy od ponad 20 lat, a carsharing w naszym przypadku to bardziej elastyczny wynajem. Carsharing to trend przejściowy tuż przed udostępnianiem aut całkowicie autonomicznych – i to właśnie jest kierunek, w którym także chcemy się rozwijać.
Leszek Leśniak – dyrektor zarządzający Panek CarSharing, absolwent Zarządzania na Uniwersytecie Warszawskim oraz Socjologii na Uniwersytecie Zielonogórskim. Od 2004 roku zaangażowany w rozwój ogólnopolskiej sieci wynajmu samochodów PANEK. Od 2017 roku zarządza usługą PANEK CarSharing, a od 2018 roku współpracuje z Wydziałem Transportu na Politechnice Warszawskiej, prowadząc zajęcia o usługach współdzielonej mobilności na studiach podyplomowych. Ponadto jest współzałożycielem pierwszego polskiego portalu informacyjnego na temat carsharingu – autonaminuty.org. Jego zainteresowania, poza współdzieloną mobilnością i motoryzacją, to podróże oraz historia najnowsza.