Zaginięcia to ogólnoświatowy problem, który dotyka zarówno dzieci, jak i dorosłych. To właśnie w walce o odnalezienie najmłodszych powstała akcja społeczna „Miles for the Missing” realizowana wspólnie przez Child Focus, Stravę i agencję VML Belgium.
Zasady są proste: jeśli biegasz, możesz przyczynić się do poszukiwań dzieci, których status to „zaginione”. Wystarczy, że zarejestrujesz się w aplikacji biegowej Strava, a następnie dołączysz do wyzwania „Miles for the Missing”, które w ciągu mniej niż tygodnia zgromadziło już ponad 11 tys. członków. W kolejnym kroku otrzymasz na swój smartfon alert za każdym razem, kiedy zaginie kolejny małoletni.
Pomysłodawcy akcji opracowali także specjalny generator tras, który wykorzystuje w tym celu mapę cieplną Strava, aby poprowadzić biegaczy wzdłuż jak największej liczby zróżnicowanych i strategicznie istotnych lokalizacji. Korzystając z niego, można szybko i bez (zbędnego) wysiłku pokonywać kilometry, spalać kalorie, dbać o zdrowie, a przede wszystkim wspierać poszukiwania zaginionych.



2024 roku: +22% zaginionych
Przedstawiciele organizacji Child Focus biją na alarm: w 2024 roku liczba zaginięć zwiększyła się o 22% w stosunku do poprzednich 12 miesięcy. Ważne się więc ciągłe poszukiwanie nowoczesnych i skutecznych rozwiązań, które pomogą w zatrzymaniu tego niepokojącego trendu.
– Belgowie łącznie pokonują miliony mil każdego roku. I przejeżdżają przez miejsca, w których Child Focus potrzebuje dodatkowych oczu, gdy dziecko znika. Zmieniając Stravę w nowe medium, możemy znacznie przyspieszyć poszukiwania zaginionych najmłodszych – stwierdził Kasper Janssens, dyrektor kreatywny w VML.
Co ważne, swój wkład w powstawanie wspomnianych map cieplnych może mieć każdy. Wystarczy odwiedzić stronę internetową projektu „Miles for the Missing” i dodać na niej własnoręcznie opracowaną trasę biegową, na której można spotkać zaginione dzieci. W opracowywaniu tras biegaczy wesprze sztuczna inteligencja, która doda najtłumniej odwiedzane miejsca, takie jak dworce kolejowe, przystanki autobusowe czy stacje benzynowe.
Do ogólnokrajowej akcji „Miles for the Missing” dołączyli nie tylko anonimowi biegacze, ale także influencerzy i znani sportowcy. Kampania wykorzystuje również media społecznościowe i tradycyjne, aby maksymalnie zwiększyć zasięgi i zainteresowanie potencjalnych uczestników, a co za tym idzie – szansę na odnalezienie kolejnych dzieci.
Zdjęcia: The Stable