fot.: www.shutterstock.com / Blog firmowy to potężna okazja, którą wiele firm usilnie stara się zaprzepaścić
Zacznijmy od podstaw. Blog firmy to nie dział „aktualności” na stronie. Nie jest to także fanpage facebookowy. Jeśli chcesz pisać bloga z myślą o SEO, chcesz zdobyć linki i widoczność w wyszukiwarce – musisz ustalić swoją grupę docelową, przemyśleć strategię, przygotować plan wydawniczy i rozpisać cele. Nie zaczynaj „na wariata”.
Zobacz również
Często firmy chcą pozyskać nowych klientów. Jeśli jest tak w twoim wypadku, masz dwa główne cele – po pierwsze, żeby odnaleziono twoje treści w wyszukiwarce, a po drugie, żeby te treści konwertowały. Nawet miliony odsłon niewiele ci tu bezpośrednio dadzą, jeśli trafisz do przypadkowych ludzi a nie potencjalnych klientów (z zastrzeżeniem, że klikalne treści przekładają się częściowo na pozycje całej strony).
Czasem też pisze się bloga firmowego głównie dla obecnych klientów, żeby powiadomić ich o nowych produktach czy usługach, pomóc w rozwiązywaniu problemów, podpowiedzieć nowe sposoby wykorzystania tego, co im oferujesz.
Możesz też skupiać się tylko na tym, żeby kreować się na eksperta w swojej branży i budować poprzez blog swoją markę.
#NMPoleca: Jak piękny design zwiększa konwersję w e-commerce? Tips & Tricks od IdoSell
Jakąkolwiek z tych dróg wybierzesz, przed przystąpieniem do pierwszej notki na twojafirma.pl/blog przeczytaj nasze sugestie:
Słuchaj podcastu NowyMarketing
1. Ciekawa treść
– Co za oczywista oczywistość, przecież nie zamierzałem pisać nudnych treści – pomyślałeś. Musisz jednak postarać się wyjść ze swojej skóry i spojrzeć na tematykę bloga od strony swojej docelowej grupy. Czy na przykład dobre wyniki kwartalne sprzedaży, albo nowy stół do pinballa w siedzibie to coś, co zainteresuje moich czytelników? Czy może jednak to treść do działu korporacyjnego strony?
Jeśli piszesz z myślą o inwestorach, to ta pierwsza informacja będzie na pewno cenna, jeśli piszesz z myślą o employer brandingu, to rozrywki w biurze także będą ciekawe dla czytelników.
Chcesz, by twój blog bezpośrednio wspierał część sprzedażową biznesu? Nie informuj sucho o nowej ofercie. Skup się na wyjątkowych cechach produktów, pokaż je przez jakąś ciekawą narrację.
Dla SEO bardzo ważne są linki, więc pomyśl jakimi treściami twoja grupa docelowa chciałaby się podzielić na swoich stronach czy w mediach społecznościowych.
TL;DR – to nie może być coś, co zainteresuje tylko ciebie
2. Nie skupiaj się tylko na sobie
– Jak to, otwieram bloga i mam nie pisać w nim o swoich produktach i usługach? – nie, oczywiście nie nakazujemy być tak radykalnym. Ale warto na pewno czasem wyjść ze swojej skorupy i rozejrzeć się za treścią poza progami naszej organizacji.
Pomyśl o odpytaniu w wywiadzie kolegi z branży, którego poznałeś na konferencji branżowej. Zobacz co dzieje się na twoim poletku, ale za granicą. Podrzuć pomysł jakie produkty i usługi innych firm uzupełniają się z twoimi. Przejrzyj blogi firmowe innych.
Co w ten sposób możesz zyskać? Powiew świeżości, pokazanie otwartości, ale przede wszystkim – linki, o które możesz poprosić np. przepytane osoby czy opisane firmy.
TL;DR – blog firmowy to nie słup ogłoszeniowy, daj czytelnikowi mięsiste treści
3. Po ludzku
– Przecież to blog firmowy, co, mam wrzucać foty swoich kotów? – to byłoby już za dużo, ale pokazanie ludzkiej twarzy, na pewno nie zaszkodzi. Duża przeprowadzka, udział firmy w ważnej konferencji, wygrana w prestiżowym konkursie – pochwal się. Nie rób tego non-stop, ale daj znać o swoich największych sukcesach.
Ważny też jest sposób przekazania takiej treści. Warto pogratulować konkretnym osobom, pokazać dumę i radość, oraz swoją ciężką pracę. Wbrew pozorom internet lubi nie tylko porażki, ale i zwycięstwa i chętniej udostępnia pozytywne wydarzenia. Pokaż też twarze swoich ludzi!
TL;DR – poluźnij czasem krawat
4. Uchyl rąbka tajemnicy
– Nie będę podawał sekretów firmy! – spokojnie, chodzi o przemyślane dzielenie się doświadczeniem. Wiadomo – trzeba robić to z rozwagą. Ale możesz zyskać dzięki temu cenne linki i mocne teksty na szczytach SERP.
Case studies, którymi będą się posługiwać inni w prelekcjach na konferencjach branżowych, wynik wprowadzenia zmian w produkcji, jak udało się przejście na inną metodykę zarządzania – to wszystko może stać się hitem jeśli dasz ludziom coś, co normalnie niełatwo zdobyć, gdy chodzi o informacje z pierwszej ręki.
Myślisz, że jeśli zdradzisz na przykład jakieś sposoby na zrobienie czegoś samemu, to stracisz klienta, który mógłby to kupić u ciebie? Nie, raczej dasz odpowiedzi, tym, którzy i tak nie zostaliby twoimi klientami, a tak na przyszłość mogą cię zapamiętać lub pokazać innym.
Ucz, ale nie jak profesor z katedry, tylko jak doradca, który po prostu wie co mówi.
TL;DR – podziel się wiedzą, a ludzie podzielą się nią z innymi
5. Myśl zarówno krótko jak i długoterminowo
– A to blog nie jest tylko na bieżączkę? – nie, choć aktualne tematy mogą być ważną składową bloga. Różnorodność treści to także jej przydatność. Niektóre teksty będą poruszać tematy aktualne w branży, ale inne muszą być pisane z myślą o tym, że przydadzą się równie dobrze za rok czy dwa lata (oczywiście pamiętaj, że możesz aktualizować starsze wpisy).
Teksty „króliki” to takie, które mają duże zasięgi na krótką metę, a „żółwie” powoli zbierają sobie odwiedziny przez dłuższy czas. Zbalansowana strategia biorąca pod uwagę oba rodzaje, przyniesie dużo pożytku.
Co jest gorące w branży, czego ludzie w tej chwili najwięcej szukają? Czego mogą poszukiwać z kolei równie usilnie w przyszłości?
TL;DR – pisz zarówno newsy jak i evergreeny
Autorzy: Agnieszka Zawadzka i Janusz Omyliński
Agnieszka Zawadzka
Starszy specjalista SEO, Agencja Whites
Pracowała w mediach internetowych: TVP Wrocław, Money.pl, Media Regionalne, zajmując się m.in. tworzeniem i przebudową wortali. Z wykształcenia matematyk.