Jednakże nie każdy z nich potrafi odpowiedzieć sobie na pytanie – czym właściwie jest własność intelektualna i jej ochrona w kontekście e-commerce? Odpowiedź na tak postawione pytanie na pewno nie jest łatwa, prosta i jednoznaczna.
W dobie postępującego procesu globalizacji oraz towarzyszącego mu ciągłego postępu technologicznego bardzo łatwo jest w mgnieniu oka stracić status podmiotu innowacyjnego, który to status pozwala wyróżniać się na tle konkurencji. Uniknięcie takiego stanu rzeczy wiąże się z ochroną rozwiązań, które pomagają zachować tą innowacyjność, wychodząc jednocześnie naprzeciw wymaganiom współczesnego konsumenta bądź partnera biznesowego. Ignorowanie zaś aspektów związanych z własnością intelektualną może narazić przedsiębiorcę na problemy natury prawnej i finansowej, które mogą doprowadzić nawet do zakończenia działalności na rynku e-commerce.
Zobacz również
Obecnie więc własność intelektualna wydaje się jednym z najbardziej wartościowych, a jednocześnie chyba mocno zaniedbywanym elementem na rynku e-commerce. Wynika to z dwóch dość powszechnych faktów – pierwszym z nich są jeszcze do dzisiaj obecne stereotypy związane z tradycyjnym postrzeganiem niektórych mechanizmów handlowych, skutkujące niepełnym zrozumieniem istoty ochrony własności intelektualnej, zaś drugim, znacznie istotniejszym, jest niedostrzeganie wzajemnych połączeń i relacji istotnych z punktu widzenia handlu elektronicznego i własności intelektualnej.
Prawo własności intelektualnej chroni przedsiębiorcę przed nieuprawnionym wykorzystaniem jego tajemnic handlowych przez innych uczestników rynku, a w rezultacie więc przed skutkami szeroko pojętej nieuczciwej konkurencji. To sprawia, że własność intelektualna jest aktywem, które może być warte o wiele więcej niż jakikolwiek inny majątek danego przedsiębiorstwa. Widać to najwyraźniej na przykładzie ciągle rozwijających się technologii czy gospodarki cyfrowej, a więc w odniesieniu do elementów nierozerwalnie połączonych ze światem e-commerce.
Ważnym zadaniem dla każdego uczestnika biznesu zaliczającego się do szerokiej branży e-commerce powinno być w pierwszej kolejności zebranie informacji o wszelkich zasobach intelektualnych zgromadzonych przez jego przedsiębiorstwo. Chociaż są to wartości często o charakterze niematerialnym – takie jak patenty na wynalazki, dzieła artystyczne, różnorodne projekty, symbole, nazwy, oznaczenia czy inne kompleksowe rozwiązania znajdujące zastosowania w biznesie, to często są one bardziej wartościowe niż dobra materialne firmy. Dokonanie kompleksowego spisu własności intelektualnej przedsiębiorstwa będzie składało się z zaszeregowania do poszczególnych kategorii dowolnych projektów, szkiców, projektów stron internetowych, zdjęć, muzyki, skryptów, unikalnych zmian produktu czy nowych procesów opracowanych dla swoich produktów i usług.
#NMPoleca: Jak piękny design zwiększa konwersję w e-commerce? Tips & Tricks od IdoSell
Przygotowanie takiego spisu można rozpocząć od skatalogowania wszelkich symboli, nazw lub haseł używanych do identyfikacji firmy na rynku. Ułatwi to przedsiębiorcy ustalenie, które z nich podlegają ochronie prawnej bez wymogu rejestrowania ich np. w charakterze znaku towarowego, a które z nich z takiej ochrony nie korzystają – wobec czego zasadnym byłoby podjęcie kroków mających na celu uzyskanie dla nich dodatkowej ochrony. W szczególności taką analizą powinny być objęte te elementy, które są najistotniejsze dla przedsiębiorcy z punktu widzenia prowadzonego biznesu.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Następnie powinien zostać sporządzony spis wszelkich wartości, które będą zakwalifikowane jako tajemnice handlowe przedsiębiorstwa. Pod tym pojęciem definiuje się wszelkie informacje zawierające wartość handlową, które nie są powszechnie znane i dostępne. Tajemnicą handlową przedsiębiorcy równie dobrze może być także dobro niematerialne, którego wycena jest obiektywnie niemożliwa, ale dla danego przedsiębiorcy stanowi ona wartość handlową. Do kategorii tej można zaliczyć m.in. listy klientów, strategie biznesowe czy projekty ulepszeń technicznych.
Na koniec przedsiębiorca powinien zadbać o udokumentowanie wszystkich dotychczas sporządzonych umów, które mogłyby mieć jakikolwiek wpływ na wspomniane powyżej elementy własności intelektualnej przedsiębiorstwa. Tak więc wszelkie umowy sporządzone m.in. z firmami projektowymi, wykonującymi m.in. logo firmy czy projekt strony internetowej czy umowy o nieujawnianiu tajemnic przedsiębiorstwa, jak i licencje na podstawie których przedsiębiorca korzysta z własnej własności intelektualnej innych uczestników rynku.
Prawidłowo udokumentowana własność intelektualna może w wielu przypadkach zwiększyć wartość firmy. Szczególnie zaś w branży e-commerce, w której to przedsiębiorca coraz częściej będzie musiał udowodnić, że własność intelektualna należąca do niego nie tylko mu przysługuje, ale również to, że jest on prawidłowo chroniona. Dlatego bezpieczeństwo dóbr własności intelektualnej w branży e-commerce jest obecnie tak istotne i coraz bardziej zyskuje na znaczeniu.
Dla większości przedsiębiorców z branży handlu elektronicznego stosowane przez nich rozwiązania nie są obecnie wyłącznie biernymi systemami zajmującymi się tylko technicznym przetwarzaniem danych klientów. Wymagania rynku powodują, że tworzone są całe modele powiązanych systemów mających na celu budowanie relacji z użytkownikami, sprawowanie kontroli nad ich danymi – tak publicznymi, jak i prywatnymi, czy świadczeniem pomocy i wsparcia w promowaniu sprzedaży użytkowników. Zapewnienie tych wszystkich usług o wartości dodanej jest zdecydowanie już nie tylko przyszłością modelu biznesowego e-commerce, a obligatoryjnym wymaganiem na tym niezwykle konkurencyjnym rynku. Skutkiem takiego modelu biznesowego jest więc znaczący wzrost ryzyka prawnego w zakresie podejmowanych przedsięwzięć. Dlatego też przedsiębiorcy z branży e-commerce muszą nie tylko świadomi jak chronić swoje prawa do dóbr niematerialnych, ale przede wszystkim – jak postępować z potencjalnymi przypadkami naruszenia praw własności intelektualnej.
Dlatego też muszą być oni przygotowani na przyjęcie większej odpowiedzialnością w zakresie ochrony własności intelektualnej – tak własnej, jak i przede wszystkim właścicieli innych marek, którzy są obecni na ich platformach handlu elektronicznego. Pomocne w tym może się okazać przeprowadzenie badania własnego modelu biznesowego i przeanalizowanie, czy w stosunku do oferowanych towarów bądź usług istnieje podwyższone ryzyko naruszenia praw własności intelektualnej. Jeżeli tak, to taki przedsiębiorca z branży e-commerce powinien wdrożyć ustanowienie systemu nadzoru nad własnością intelektualną w swoim przedsiębiorstwie oraz przygotować strategię współpracy z właścicielami marek, towarów bądź usług, które oferuje na swoich platformach bądź w swojej codziennej działalności.
Powyższe elementy na pewno powinny zminimalizować ryzyko przyszłych działań związanych z naruszeniami praw własności intelektualnej, w związku z czym pozwoli to w sposób znaczący ograniczyć ilość przyszłych sporów sądowych. Jednakże mimo tego przedsiębiorca działający w branży e-commerce musi być gotowy na wzrost odpowiedzialności związanej z ryzykiem naruszenia praw własności intelektualnej. Natomiast podjęcie powyższych kroków pozwoli przedsiębiorcy na to, aby być dobrze przygotowanym na ewentualne, przyszłe spory sądowe, gdyż nie można całkowicie wyeliminować ryzyka ich wystąpienia.