Jaki jest powód wprowadzenia płatności?
Informacje o płatnych subskrypcjach na obu portalach pojawiały się już w okolicach września, a niedługo staną się faktem. Powodem wdrożenia nowej polityki niekoniecznie jest chęć zwiększenia zysków przez Metę, lecz przede wszystkim regulacje unijne, dotyczące sposobu wykorzystywania i gromadzenia danych osobowych użytkowników, mieszkających na terenie Europy.
Konkretnie, chodzi o lipcową decyzję Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Stwierdzono w niej, że firmy powinny zastanowić się nad wprowadzeniem alternatywnych usług „w razie potrzeby, za odpowiednią opłatą”. Celem instytucji unijnych jest zatem stworzenie odpowiednich warunków, pozwalających skuteczniej zabezpieczać informacje o osobach korzystających z serwisów społecznościowych.
Zobacz również
Według Unii, problemem są m.in. reklamy, kierowane przez marketerów do konkretnych użytkowników, na podstawie zebranych o nich informacji. Choć nie widać masowych protestów społecznych przeciwko tej praktyce, instytucje UE zwróciły uwagę, że wykorzystywanie cudzych danych na potrzeby targetowania reklam powinno wiązać się z akceptacją odbiorców treści.
– Taka kontrowersyjna polityka giganta ma być odpowiedzią na spór z Brukselą. Unijne organy regulacyjne chcą bowiem, by firma Marka Zuckergberga zaprzestała wykorzystywania danych osobowych internautów w Europie do kierowania im reklam, bez ich zgody – czytamy w Rzeczpospolitej.
Opłaty i reguły korzystania
Wysokość stawek ma zależeć od rodzaju urządzenia, z którego będą korzystali użytkownicy internetu. Opłata za korzystanie z Facebooka i Instagrama w internecie będzie wynosiła 9,99 euro, co w przeliczeniu na polską walutę daje ok. 45 zł miesięcznie. Jeśli zaś będziemy chcieli korzystać z obu portali za pośrednictwem urządzeń z systemem iOS lub Android, opłata wyniesie 12,99 euro (ok. 60 zł msc).
#NMPoleca: Jak piękny design zwiększa konwersję w e-commerce? Tips & Tricks od IdoSell
Co istotne, do 1 marca 2024 roku, początkowa subskrypcja ma obejmować wszystkie konta, połączone w centrum kont użytkownika. Po tym okresie, za każde dodatkowe konto ma być pobierana dodatkowa opłata miesięczna, w wysokości 6 euro w wersji online oraz 8 euro w wersji mobilnej na Android i iOS.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Korzystanie z FB i IG bez reklam będzie możliwe dla osób, które ukończyły 18 lat. Meta chce w ten sposób zapewnić młodszym użytkownikom odpowiedzialne i pożyteczne doświadczenia reklamowe.
Płatności w innych serwisach
Nie tylko Meta podjęła decyzję o wprowadzeniu u siebie płatności. Wybór między płatną wersją bez reklam a bezpłatną z reklamami istnieje również w serwisie streamingowym Spotify. Na YouTubie zaś mamy wersję premium, kosztującą Polaków 23,99 zł miesięcznie, a także YT music, gdzie w bezpłatnej wersji trzeba mieć włączoną aplikację oraz ekran, by treść nie została wstrzymana.
Niedawno Elon Musk ogłosił opłaty za korzystanie z X. Celem właściciela portalu jest zwalczanie botów, które zasypują portal niechcianymi treściami. Nowi użytkownicy mają płacić 1 dolara rocznie za dostęp do takich podstawowych funkcji, jak tweetowanie i retweetowanie. Na początku ma to być wprowadzone w Nowej Zelandii i Filipinach, w ramach testu. Jeśli pomysł nie spotka się z ogromną falą krytyki,podobna usługa zostanie wdrożona w innych krajach.
PS Strrrrasznie dobra współpraca na horyzoncie. Focus Nation x Sour Madness na Halloween!
Trwa akcja halloweenowa cukierków Sour Madness (Argo Sweets) przygotowana przez agencję Focus Nation. Straszne i kwaśne! Cukierki Sour Madness to kolorowe czaszki, które za sprawą Focus Nation przejęły Tik Toka w halloween!
PS2 Okrągły stół UOKiK – reklamy w mediach społecznościowych
Minął ponad rok od wydania Rekomendacji Prezesa UOKiK w sprawie oznaczania treści komercyjnych w mediach społecznościowych. Pozytywne zmiany widoczne są w działaniach influencerów, branży reklamowej oraz marek. Jednocześnie w ślad za zwiększeniem świadomości konsumentów, użytkowników mediów społecznościowych, do UOKiK i innych urzędów spływają sygnały wskazujące na naruszenia związane nie tylko z oznaczaniem, ale też z samym przedmiotem reklam rozpowszechnianych w sieci.