W informacji prasowej, która została rozesłana do mediów w dniu, w którym poinformowaliście o akwizycji Digital One przez Deloitte i stworzeniu w Polsce oddziału Deloitte Digital, możemy przeczytać: „Połączenie agencji interaktywnej z doradztwem strategicznym i technologicznym w obszarze transformacji cyfrowej tworzy unikalny i przełomowy model agencji interaktywno-konsultingowej, definiując nową kategorię na rynku.” Co to tak naprawdę oznacza?
Realizując projekty dla naszych klientów, coraz wyraźniej widzieliśmy ich rosnące potrzeby dotyczące funkcjonowania w nowej erze transformacji cyfrowej. Zauważyliśmy, że klienci oczekują od nas już nie tylko wsparcia marketingowego, ale też ekspertyzy i szerszego modelu działania. Jako agencja interaktywna zajmowaliśmy się komunikacją marketingową i nie mogliśmy im zaoferować doradztwa biznesowego w takim rozumieniu jak robią to firmy konsultingowe. Jako Deloitte Digital – dzięki dostępowi do sektorowych ekspertyz i szerokiej wiedzy o biznesie – posiadamy kompetencje doradcy, agencji reklamowej i firmy technologicznej.
Zobacz również
Klientowi, który chciałby na przykład rozpocząć sprzedaż online swojego produktu, możemy zaoferować zarówno przygotowanie sklepu od strony technologicznej, jak i opracowanie kompleksowego modelu biznesowego. Możemy podpowiedzieć, jakie nietechnologiczne czynniki uwzględnić, czy konieczne jest przemodelowanie procesów logistycznych lub weryfikacja polityki cenowej. Zadbamy też o to, aby klienci trafili do jego sklepu, spędzili tam efektywnie czas i wrócili po więcej. Krótko mówiąc, świadczymy pełną usługę „od a do z”, a nie tylko jej wycinek.
Co przekonało Pana do podjęcia decyzji o sprzedaży Digital One i dołączeniu do Deloitte?
Patrząc na to, co się dzieje wokół i jak cyfrowy świat stał się dla ludzi istotny, nie można było nie zauważyć, że zaczęło się to przekładać również na potrzeby biznesowe. A jako że w Digital One zawsze byliśmy zwolennikami nowatorskich rozwiązań i w pewnym sensie także prekursorami zmian na rynku digitalowym, to uznaliśmy, że kierunek, który zapoczątkował Deloitte Digital jest zdecydowanie przyszłościowy i najlepiej odpowiada oczekiwaniom i wymaganiom rynku. Ponadto, od dawna współpracowaliśmy i lubiliśmy współpracować z klientami międzynarodowymi, a dzięki temu połączeniu możemy wyjść w region Europy i świata. Zależy nam na wykorzystaniu tych nowych możliwości oraz na rozszerzeniu oferty dla klientów, naszych produktów i kompetencji o komplementarne obszary, do których mamy dostęp dzięki Deloitte.
#NMPoleca: Jak piękny design zwiększa konwersję w e-commerce? Tips & Tricks od IdoSell
Czy miał Pan jakieś wątpliwości? Jeśli tak, to czego dotyczyły?
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Dotyczyły one przede wszystkim różnic kulturowych. Deloitte jest firmą stricte biznesową, a Digital One wywodziło się ze świata reklamy. Są to jednak różnice, które przy odpowiednim zarządzaniu można przekuć w atut, bo to właśnie współpraca lewej i prawej półkuli przynosi najlepsze rozwiązania.
Deloitte Digital ma na swoim koncie już sporo osiągnięć na świecie. Śledził je Pan wcześniej? Co zrobiło na Panu największe wrażenie?
Deloitte Digital od lat tworzy skuteczne i efektowne rozwiązania, a teraz przyglądam im się z jeszcze większą ciekawością. To rozwiązania dla wielu branż – od produkcyjnego, przez retail, do finansowego. Największe wrażenie zrobiły na mnie właśnie projekty obejmujące digitalową transformację banków i pomoc w stworzeniu nowoczesnych kanałów bankowości.
Na przykład w banku ING w Australii, zarząd zauważył, że klienci coraz częściej i chętniej korzystają z technologii mobilnych, ale aplikacja na stronie internetowej banku nie dostarczała takiego doświadczenia użytkownika jakiego oczekiwali. Rozwiązanie australijskiego Deloitte Digital jest minimalistyczne, a jednak funkcjonalne i atrakcyjne wizualnie i jak zaznaczył klient „w pełni odzwierciedla osobowość Banku ”. Można je zobaczyć tutaj.
Z kolei w jednym z brytyjskich banków, Deloitte Digital pomógł stworzyć rewolucyjną (i rewelacyjną) usługę „tablet first”, skierowaną do młodych ludzi, której celem jest w dużej mierze edukacja finansowa, pomoc w przełamaniu finansowych lęków i zrozumienie roli, jaką odgrywają w ich życiu pieniądze. Powstała w wyniku projektu nowa odsłona banku uwzględnia potrzeby użytkowników, jednocześnie spełniając ważną rolę w poszerzaniu wiedzy na temat zarządzania finansami.
Zbliża się koniec roku i nadchodzi czas podsumowań i prognoz – jak ocenia Pan obecną kondycję Polskiej branży marketingowej? Jakie wyzwania czekają na nią w nadchodzącym roku?
Branża musi iść za potrzebami rynku – a klienci coraz częściej oczekują od agencji kompleksowego doradztwa. Młodzi konsumenci funkcjonują inaczej niż ich rówieśnicy jeszcze 10 lat temu i nie wyobrażają sobie życia bez Internetu, co sprawia, że firmy – w tym także agencje – które kierują do nich przekaz muszą się dostosować. Te zarządzane w analogowy sposób i działające do tej pory na analogowych zasadach gorzej przystają do rzeczywistości i wyzwaniem dla nich jest sprawne przeprowadzenie digitalowej transformacji.
OLGIERD CYGAN
Prowadzeniem działań marketingowych w Internecie zajmuje się od 1996 roku. Wiceprezes i partner zarządzający częścią agencyjną w Deloitte Digital Central Europe (www.deloittedigital.pl). Wcześniej, w latach 1999-2015, był założycielem i prezesem zarządu agencji interaktywnej Digital One (www.digitalone.pl), którą połączył z Deloitte i przekształcił w Deloitte Digital CE w 2015 roku. Główny pomysłodawca Filmteractive – międzynarodowego eventu poświęconego innowacyjnym treściom i rozwiązaniom audio / video (www.filmteractive.eu). Arbiter w Komisji Etyki Reklamy (www.radareklamy.pl). Wieloletni członek Zarządu Stowarzyszenia Komunikacji Marketingowej SAR (www.sar.org.pl) (2010-2013) oraz Prezes Zarządu Interactive Advertising Bureau Polska (www.iabpolska.pl) w latach 2003 – 2006.