Producenci sprzętu elektronicznego lubią sprawdzać swoje produkty w ekstremalnych warunkach – taki testy mają potwierdzać ich wytrzymałość, niezawodność. Dodatkowo takie testy mogą być swego rodzaju formą rozrywki dla oglądającego – nie od dziś wiadomo, że konsumenci uwielbiają oglądać nagrania, na których mogą obserwować upadające, czy pływające smartfony. W końcu zawsze pojawia się ta nutka ciekawości, czy produkt wytrzyma próbę wody lub zderzenia z twardą powierzchnią,
Zdaje się, że firma Brother również postanowiła udowodnić, że ich sprzęt sprawdzi się w ekstremalnych warunkach. Mobilna drukarka o numerze PJ-722 zostanie zabrana na wysokość 8051 metrów, czyli na sam szczyt góry Broad Peak. Wszystko po to, aby udowodnić, że urządzenie umożliwia druk za pomocą interfejsu USB 2.0 i może być połączone ze smartfonami, tabletami, komputerami mobilnymi i laptopami, dzięki czemu drukowanie dokumentów jest możliwe zawsze i wszędzie. Do tego drukarka Brother ma wyjątkowo kompaktowy format i pracuje w trybie bezpośredniego druku termicznego przez co nie wymaga zastosowania tuszu ani tonera.
Zobacz również
Co ciekawe, możliwości tej drukarki ma sprawdzić osoba ze świata słowa pisanego– będzie to podróżniczka, dziennikarka i pisarka Moniką Witkowska, która bierze udział w wyprawie na Broad Peak trwającej od 15 czerwca do 15 sierpnia 2021.
– Naszą misją jest przychodzenie z pomocą przedsiębiorstwom i konsumentom w realizacji ich indywidualnych wizji i pomysłów. Jesteśmy szczególnie dumni, że możemy wspierać odważne kobiety w rozwijaniu swoich pasji i realizacji taki wyjątkowych celów jak zdobycie ośmiotysięcznika. Możliwość współpracy z Moniką Witkowską i wsparcie jej w tej wyprawie to dla Brother wielkie wyróżnienie. Jesteśmy przekonani, że nasze urządzenie sprawdzi się podczas zdobywania szczytu Broad Peak – komentuje Katarzyna Idzkiewicz, senior marketing coordinator w firmie Brother Polska.
Brother dodaje, że w swoich działaniach kieruje się mottem „At your side”, stawiając za priorytet sprostanie zmieniającym się potrzebom klientów i wspieranie ich w realizacji swoich założeń zarówno biznesowych, jak i tych prywatnych. Czy takim założeniem jest wydrukowanie dokumentu na wysokości 8051 metrów? Pomysł wydaje nam się mocno absurdalny, ale kto wie – może ma szansę zwrócić uwagę klientów marki, którzy interesują się tematem wspinaczki?
#PolecajkiNM cz. 32: czego szukaliśmy w Google’u, Kryzysometr 2024/25, rynek dóbr luksusowych w Polsce
Słuchaj podcastu NowyMarketing