Do 2025 roku pokolenie Z będzie stanowiło już ponad 1/4 rynku pracy. Większość osób z tej generacji twierdzi, że wkrótce zmieni lub porzuci pracę. Jednym z powodów takiej deklaracji jest fakt, że firmy, w których pracują Zetki korzystają z przestarzałych lub trudnych w użyciu technologii. Największą frustracją dla młodych pracowników jest to, że technologia jest zbyt wolna (54% badanych), zbyt stara (35%) lub w firmie brakuje narzędzi, które pomagają w wykonywaniu czasochłonnych i nudnych zadań (35%). Jak voiceboty pomagają zatrudniać Zetki oraz zwiększyć ich zaangażowanie w pracy?
Osoby urodzone w latach 1997-2012, określa się mianem pokolenia Z, stanowią obecnie 30 procent światowej populacji i oczekuje się, że do 2025 roku będą stanowić 27 procent siły roboczej. Ludzie z tego pokolenia, przyspieszą duże zmiany na rynku pracy.
Zobacz również
Czym Zetki różnią się na rynku pracy od poprzednich pokoleń?
Bez względu na wiek, doświadczenia czy branże, każdy pracownik oczekuje godnej płacy i odpowiednich warunków pracy oraz możliwości rozwoju. Istnieje jednak kilka kluczowych cech, które odróżniają pokolenie Z od ich poprzedników – Millennials, pokolenia X i Baby Boomers. Choć wynagrodzenie jest najważniejszym czynnikiem decydującym o podjęciu pracy, pokolenie Z ceni je mniej niż każde inne. Mając do wyboru przyjęcie lepiej płatnej, lecz nudnej pracy lub pracy, która była bardziej interesująca, ale nie była tak dobrze płatna, przedstawiciele pokolenia Z, w większości wybiorą tę drugą opcję.
Są pierwszym cyfrowym pokoleniem, które dorasta nie pamiętając świata bez internetu. Nigdy nie używali analogowego filmu do aparatu, odtwarzacza CD, papierowej mapy czy dyskietki. Generacja Z została nazwana „pierwszym globalnym pokoleniem”, dorastającym w społeczeństwie, w którym globalne treści i informacje są ogólnie bardziej dostępne, a zakupy za pomocą jednego kliknięcia czy praca z dowolnego miejsca na świecie są oczywiste.
– Powszechne wykorzystanie innowacyjnych narzędzie oraz łatwość adopcji nowych technologii przez to pokolenie, powoduje że nie umie się ono obejść bez niej zarówno w życiu prywatnym, jak i pracy. Dlatego też oczekuję, że pracodawcy umożliwią im swobodne korzystania z nowoczesnych narzędzi i technologii. Dzięki czemu, nie muszą poświęcać wiele czasu na męczące, nużące i powtarzalne zadania, gdyż to właśnie innowacyjne rozwiązania IT, sztuczna inteligencja wykonuje za nich te prace. A sami mogą koncentrować się na bardziej wyrafinowanych i wymagających zadaniach – mówi Bartosz Malinowski, Head of Voicebot Department w firmie APIFONICA.com.
#PrzeglądTygodnia [05.11-12.11.24]: kampanie z okazji Movember, suszonki miesiąca, mindfulness w reklamach
Dlaczego Zetki rezygnują?
Pokolenie Z może zmienić pracę nawet 10 razy w okresie pomiędzy 18-stym a 34-tym rokiem swojego życia, wynika z najnowszych badania przeprowadzonych w USA. Ponad 40% pracowników z pokolenia Z, uznaje równowagę między życiem zawodowym a prywatnym, elastyczne urlopy, pracę zdalną oraz korzystanie z nowoczesnych narzędzi czy technologii w firmach, za najważniejsze priorytety przy poszukiwaniu pracy.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Wśród powodów, dla których Zetki nie wybierają pracodawców lub nie chcą dłużej w danej firmie pracować, są m.in. korzystanie przez przedsiębiorstwa ze starej technologii i przestarzałych narzędzi. Jak wynika z badań Laserfiche, przeprowadzonych w Wielkiej Brytanii, jedna na pięć osób (20%) z pokolenia Z w wieku produkcyjnym, zrezygnowała z pracy z powodu bezużytecznej technologii, z której korzystała. Połowa (49%) respondentów jeszcze nie zrezygnowała, ale rozważa odejście z firmy z powodu przestarzałej lub trudnej w użyciu technologii. Największą frustracją dla młodych pracowników jest to, że technologia jest zbyt wolna (54%), zbyt stara (35%) lub brakuje w niej narzędzi, które pomagają w wykonywaniu czasochłonnych zadań (35%). Co nie jest zaskakujące dwie trzecie (66%) przedstawicieli pokolenia Z zgadza się, że technologia osobista jest lepsza w domu w porównaniu z tym, czego używają w biurze. Jedynie 30% respondentów stwierdziło, że nie rozważa odejścia z firmy z powodu przestarzałych lub trudnych w użyciu technologii.
Jak voiceboty wspierają rekrutację Zetek i polepszają doświadczenia HR-owców?
HR Voicebot to oprogramowanie oparte na sztucznej inteligencji, dzięki któremu rekruterzy mogą obsadzać wakaty na czas, przy niższym koszcie oraz mniejszym wykorzystaniu zasobów pracodawcy. W jaki sposób? Poprzez automatyzację najbardziej czasochłonnych etapów procesu rekrutacji: selekcja CV, rozmowy telefoniczne, planowanie rozmów kwalifikacyjnych, informacja zwrotna dla kandydatów, wprowadzanie danych HRM oraz raportowaniu. Nie należy zapominać także o tym, że inteligentny asystent głosowy Apifonica skontaktuje się z każdym kandydatem maksymalnie do 5 minut po jego zgłoszeniu, co jak pokazują badania zwiększa szanse sukcesu, czyli pozytywnej decyzji aplikującego, nawet 9-cio krotnie. A pracodawca docierając do kandydatów wcześniej niż ktokolwiek inny, uzyskuje dostęp do szerszej puli kandydatów i podpisuje umowy z najlepszymi kandydatami.
– Po przeprowadzeniu kilkudziesięciu tysięcy rozmów przez nasze voiceboty z kandydatami do pracy do firm, które są klientami Apifonica, dane statystyczne pokazują, że 70% przyszłych pracowników odpowiada na wszystkie pytania podczas rozmowy, która trwa średnio około 4 minut. Z naszych doświadczeń wynika, że kandydaci do pracy nie postrzegają rozmów z inteligentnymi asystentami głosowymi za trudne czy też nieprzyjemne. Co więcej, w przypadku pokolenia Z, dominująca większość kandydatów postrzega rozmowę z voicebotami jako przejaw innowacji, które stosuje nowoczesna firma – komentuje Bartosz Malinowski, Head of Voicebot Department w firmie APIFONICA.com.
Oprócz weryfikacji kluczowych kompetencji zdefiniowanych przez firmy, HR voiceboty pełnią też ważną rolę informacyjną dla kandydatów, przekazując najważniejsze dane o stanowisku pracy, warunkach zatrudniania i następnych krokach w procesie rekrutacji. Pełen raport z rozmowy jest umieszczany w systemie ATS, na podstawie którego rekruter decyduje o dalszej weryfikacji kompetencji przyszłych pracowników.
Inteligentni asystenci głosowi odpowiedzą na każdą aplikację, która spłynie do firmy i przekażą głosowo każdemu kandydatowi informację zwrotną po rozmowie kwalifikacyjnej. Szybka i spójna komunikacja z Zetkami poprawia ich doświadczenia poznawcze i wzmacnia markę pracodawcy. Wykorzystanie voicebotów może sprawić, że także Zetki pracujący jako rekruterzy, będą bardziej zaangażowani i zadowoleni ze swojej pracy, a także bardziej wydajni. W jaki sposób? Automatyzując powtarzalne, nudne, i czasochłonne zadania w dziale rekrutacji. Dzięki czemu, młodzi HR-owcy mogą skupić się na wymagających, kreatywnych i satysfakcjonujących zadaniach. A to właśnie sprawia, że pracownicy działów rekrutacji, w tym Zetki, są bardziej zmotywowani i wydajni w pracy.