Uwaga konkurs!

Uwaga konkurs!

Chcesz wygrać bilet na „IAB HowTo: Nowe horyzonty w influencer marketingu”? Sprawdź agendę, zapisz się do newslettera NM i weź udział w konkursie.

SPRAWDZAM SZCZEGÓŁY

Piotr Szeleszczuk (Decathlon): Chcemy, żeby Work-Sport Balance było zapamiętane i zostało z nami na dłużej

Piotr Szeleszczuk (Decathlon): Chcemy, żeby Work-Sport Balance było zapamiętane i zostało z nami na dłużej
W kolejnym odcinku NowyMarketing Podcast rozmawiamy z Piotrem Szeleszczukiem, dyrektorem marketingu w Decathlonie. Nasz gość opowiedział o kampanii Work-Sport Balance, w której Decathlon proponuje swoim pracownikom czas na sport w godzinach pracy.
O autorze
2 min czytania 2024-10-16

Jak pokazują najnowsze dane Eurostatu, Polacy są trzecim najbardziej przepracowanym narodem w Europie. Nie mamy czasu ani energii na uprawianie sportu i podejmowanie aktywności fizycznej. Decathlon postanowił, że przyczyni się do tego, by to zmienić.

W ten sposób powstał program Work-Sport Balance, czyli inicjatywa skierowana do pracowników Decathlonu. Benefit daje możliwość podjęcia aktywności fizycznej w godzinach pracy. Marka chce również podzielić się swoim doświadczeniem oraz zachęcić do wprowadzenia podobnej akcji w innych firmach.

Jak wyglądało przygotowanie tego rodzaju akcji od strony formalnej? Jak program przyjął się wśród pracowników? W jaki sposób Decathlon zachęca inne marki do wprowadzenia podobnego benefitu?

Między innymi na te pytania odpowiedział Piotr Szeleszczuk, dyrektor marketingu w Decathlonie.

Skąd wziął się pomysł na akcję?

– Jako firma sportowa, staramy się znać rynek od podszewki. Jaka jest największa bariera w uprawianiu sportu? Numer jeden (zawsze, w każdym badaniu) – brak czasu. Gdzie spędzamy najwięcej czasu? W pracy. Łącząc kropki, jeżeli będziemy pracować mniej, to automatycznie możemy dać sobie więcej czasu na sport. I to właśnie stało za akcją. Postanowiliśmy skrócić czas pracy na tyle, na ile, w pierwszym kroku, jesteśmy w stanie i przeznaczyć go konkretnie na sport – mówi Piotr Szeleszczuk.

Jak wyglądały kulisy akcji?

– Inicjatywa przyszła ze strony agencji, z którą pracujemy i był to jeden z konceptów, które zostały przedstawione. Dzisiaj, kiedy mamy rozwiązanie przepracowane tak naprawdę od samego początku, rozmawiamy z ludźmi z innych firm, którzy mówią, że np. w Skandynawii to działa. Są firmy, które wdrażają podobne rozwiązania. To nie jest masowy pomysł, ale działa. Polska, jak się okazało, była omijana przez tą inicjatywę. My, nie wiedząc tego, stworzyliśmy akcję kompletnie od zera i wyszliśmy z nią najpierw jako pomysł marketingowy. Ale! Powiem szczerze, że mieliśmy pierwszą rozmowę z dyrektorką HR i ona powiedziała, że to bierze, że to genialny pomysł i będzie pierwszą ambasadorką. Akcja była też dla takim powrotem do pewnej kultury, która troszeczkę przez COVID została zahamowana. Większość naszych pracowników to młodzi ludzie. To m.in. oni w różnych formach komunikacji z nimi wskazali, że dla nich najważniejszy jest sport i że w pracy również chcieliby go więcej uprawiać. Mając taką potrzebę, potrzeby rynku i koncepcję marketingową, nagle okazało się, że wszystkie kropeczki pięknie się łączą i pojawia się rozwiązanie, które pomogło nam na pewno zwrócić uwagę nie tylko na firmę, na jej kulturę, ale też dać coś realnego, namacalnego pracownikom, którzy będą chcieli z tego skorzystać – tłumaczy Piotr Szeleszczuk.

Jaki feedback pojawił się po wprowadzeniu programu Work-Sport Balance?

– Dostaliśmy dużo pozytywnych komentarzy ze strony całej organizacji. Projekt poszedł dalej i jest szansa, że będzie też implementowany na innych rynkach. Każdy rynek ma swoje rozwiązania, swoje pomysły, ale widząc masowość i widząc wprowadzenia tego programu, na pewno kilka rynków mocno o tym pomyśli – mówi Piotr Szeleszczuk.

– Chcecie mieć uśmiechniętych pracowników? Proszę bardzo, oto jest narzędzie, które działa, które jest, tak jak mówię, do wzięcia, do przemyślanego wdrożenia i nic was de facto nie kosztuje. To nie są duże straty, jeśli mowa o efektywności. Ciężko nawet mówić o stratach, bo na sam koniec wiemy, że pracownik, który jest zadowolony, pracuje lepiej i wydajniej. To jest to myślenie, które my promujemy. Nie pracujmy więcej czasowo, a pracujmy efektywniej, mądrzej i z większym zadowoleniem – podsumowuje.

Artykuł oraz podcast powstały przy współpracy z Decathlon.

PS Piotr Szeleszczuk (Decathlon): W Decathlonie ważny jest klient tu i teraz