Jak zmienił się rynek diet pudełkowych na przestrzeni kilku ostatnich lat?
Ogromnie! Zmiany widać na poziomie trendów konsumenckich, ale także ciągle zwiększającej się liczby firm cateringowych w Polsce. W zeszłym roku w przybliżeniu było jakieś 350 firm działających w 500 miastach w Polsce. Aktualnie branża wyceniana jest na około 1 miliard złotych i stale rośnie, rynek diet pudełkowych w Polsce ma się zdecydowanie lepiej niż w jakimkolwiek państwie europejskim. Gdy zaczynaliśmy, nasza firma liczyła tylko kilka osób i sprzedawaliśmy po kilkadziesiąt zestawów dziennie. Dziś w Maczfit pracuje ponad 250 osób, a dziennie jesteśmy w stanie wyprodukować tysiące posiłków na całą Polskę. Rozwój firmy jest w dużej mierze zależny od panującego od kilku lat zainteresowania zdrowym i świadomym odżywianiem, a także większą troską o kondycję ciała. Z latami Polacy uwierzyli, że na nasze zdrowie ma wpływ to co jemy. Gdy zaczęliśmy zwracać na nie uwagę i uprawiać sporty, powstała potrzeba na zdrowe zbilansowane posiłki.
Jakie osoby najczęściej decydują się skorzystanie z usług firmy cateringowej?
Możemy mówić tylko na przykładzie naszej grupy odbiorczej i są to mieszkańcy dużych i średnich miast, z przychodami rzędu 5 tys. zł netto, otwarte na nowe smaki i świadomi swoich potrzeb. Ostatni punkt prowadzi nas do wąskiej grupy klientów, dla których ważna jest dieta specjalistyczna z racji ich nietolerancji pokarmowych lub chorób cywilizacyjnych.
Zobacz również
Wiele osób wciąż uważa, że dieta pudełkowa jest stosunkowo droga i niedostępna dla wszystkich. W jaki sposób zmieniacie takie podejście?
To wszystko kwestia potrzeb i nie jesteśmy od tego, by je komuś narzucać. Wierzymy, że to dieta jest dla człowieka, a nie odwrotnie. Dlatego staramy się raczej odpowiadać na faktyczne potrzeby klientów, niż sugerować się modą i oferować diety zgodne z nowymi trendami. Nasza oferta jest elastyczna – można spróbować zestawu testowego i zdecydować czy to coś dla nas, można wykupić dietę tylko na dany czas, można też indywidualnie zarządzać swoim planem dietetycznym za pomocą naszego wyboru menu. Maczfit jest cateringiem premium, ale za wyższą ceną idzie wysoka jakość diety dopasowanej do indywidualnych potrzeb określonych w trakcie konsultacji dietetycznej. Statystyki zamówień pokazują, że Ci którzy spróbowali naszej diety zwykle chcą z nią zostać. W tej chwili dostarczamy dietę do ponad 400 miejscowości, także każdy może mieć do niej dostęp.
Niedawno ogłosiliście wprowadzenie możliwości personalizacji planu dietetycznego. Czy posiadacie już jakieś konkretne dane pokazujące, jak na tę ofertę zareagowali Wasi klienci/ile osób z niej skorzystało?
Wybór Menu to nowa funkcjonalność przygotowana z myślą o klientach, którzy oczekują oferty dostosowanej do swoich potrzeb i możliwości modyfikacji posiłków wedle własnych gustów smakowych lub wykluczeń dietetycznych. Klient może dostosować swój zestaw według dostępnych zestawów smakowych oraz wskazanych alergenów w składzie posiłku. W skrócie oznacza to, że może zrezygnować z mięsa oraz słodkich śniadań lub zdecydować się na dietę bezglutenową i bez laktozy przy zachowaniu wytrawności smaków. Może indywidualnie skomponować swoją dietę i modyfikować ją, jeśli będzie miał ochotę na zmianę. Z Wyboru Menu korzysta już bardzo duża część naszych klientów – zdecydowanie wprowadzenie tej usługi to był strzał w dziesiątkę.
Czym jeszcze, oprócz wspomnianej personalizacji planu dietetycznego, Maczfit wyróżnia się na tle konkurencji?
W zestawach Maczfit znajduje się wszystko, co najlepsze i najzdrowsze we współczesnej kuchni: od elementów Fusion w międzynarodowym wydaniu po pełne spektrum tzw. superfoods. Idziemy z duchem czasu i gotujemy tylko z najlepszych produktów, które łączymy w niebanalne, efektowne kompozycje. W każdym pudełku Maczfit znajduje się duża ilość różnorodnych, często egzotycznych składników.
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]
Nasze posiłki to efekt współpracy sztabu wykwalifikowanych dietetyków i kucharzy i managerów jakości. Komponujemy optymalnie zbilansowane dania, bazując na doświadczeniu i solidnej wiedzy naszych specjalistów, a nie na chwilowych trendach. Jesteśmy na bieżąco z najnowszymi badaniami, nieustannie poszerzamy kompetencje, biorąc udział w szkoleniach i konferencjach naukowych. Jako jedna z niewielu firm w branży przestrzegamy również rygorystycznych procedur HACCP. Sprawna implementacja tych rozwiązań sprawiła, że nasz zakład produkcyjny otrzymał uznany międzynarodowy certyfikat jakości TÜV. Jako pierwszy i jedyny catering dietetyczny w Polsce posiadamy również certyfikat V-Label dla diet wegańskich i wegetariańskich.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
W jaki sposób marka Maczfit reaguje na obecną sytuację związaną z koronawirusem?
Podobnie jak inne firmy, adaptujemy się do nowej sytuacji. Pandemia zmusza do analizy dotyczącej zasobów oraz możliwości zabezpieczenia naszej firmy na każdym polu – od ciągłości finansowej i zapewnieniu pracownikom wynagrodzeń, po dostosowanie zakładu pracy do wymogów bezpieczeństwa, aż po zadbanie o zdrowie naszych pracowników. Większość pracowników biurowych pracuje zdalnie. Biuro Obsługi Klienta zostało całkowicie odizolowane i wyprowadzone do innego budynku poza siedzibę zakładu Maczfit. Czujemy się odpowiedzialni za naszych pracowników, dlatego też widząc, że na rynku zaczyna brakować maseczek ochronnych, postanowiliśmy przygotować się i szyć je na bieżąco. Dzięki temu mamy pewność, że nie zabraknie nam maseczek i tym samym możemy czuć się bezpiecznie. Staramy się też zadbać o komfort psychiczny naszych pracowników, dlatego oferujemy wszystkim opiekę psychologa. Poza ważną rozmową utrzymujemy duch pracy zespołowej (#TeamMaczfit ), bo wiemy że póki my pracujemy i zakład działa to znaczy, że nie musimy się martwić o nasz biznes.
Jakie działania marka prowadzi, by przekonać klientów, że w dalszym ciągu korzystanie z cateringu jest bezpieczne?
Poza modyfikacją kierunków komunikacji w stronę wsparcia zdrowia, zbudowania odporności i zachowania bezpieczeństwa zostając w domu, angażujemy się w działania społeczne związane z pomocą służbie zdrowia w ramach ogólnopolskiej akcji #WzywamyPosiłki. Jako jeden z głównych partnerów strategicznych akcji w ciągu 3 tygodni dostarczyliśmy już ponad 5400 ciepłych posiłków do szpitali (dane na 3 kwietnia). To wystarczający dowód na to, że obecnie korzystanie z cateringu zapewnia 100% gwarancji bezpieczeństwa.
Jakie działania marketingowe realizujecie, by zachęcić potencjalnych klientów do skorzystania z Waszej oferty?
W naszych działaniach opieramy się na marketingu 360. Takie holistyczne podejście sprawia, ze płynnie przenikające się komunikaty w różnych kanałach zapewniają nam efekt synergii i lepsze dotarcie do konsumenta. Nasze ongoingowe kampanie performance we wszystkich kanałach, które oceniamy za efektywne, wsparte działaniami offline, krok po korku przybliżają konsumenta do naszej marki i produktu.
Obecnie, w czasie pandemii jedno jest pewne – nic nie jest pewne. Dlatego istotna jest kalibracja działań i opracowanie planu, który pozwoli nam stymulować popyt także w czasie post-pandemii i to na tym obecnie się skupiamy.
Rynek diet pudełkowych jest już w Polsce dość rozwinięty. Czy dalej spotykacie się z jakimiś trudnościami/wyzwaniami?
Nasze wyzwania zmieniły się od czasu epidemii i zdecydowanie inaczej brzmiałaby odpowiedź na to pytanie przed nią, a inaczej dziś, gdy cała branża gastronomiczna musiała się natychmiastowo zaadaptować do nowej rzeczywistości, a jednak nie wszyscy mogą zagwarantować ciągłość swoich usług. Przykładem są restauracje, które w obliczu nowych obostrzeń przemodelowały swoje usługi na dostawy posiłków do domów. Tym samym powstała nowa i poważna konkurencja dla firm cateringowych. Nie mamy dziś jeszcze przebadanej nowej konkurencji – nie wiemy dokładnie z kim dziś walczymy o udział w rynku. Wiadomo, restauracje działają dziś na mniejszą skalę, nie jak Maczfit na terenie całej Polski. W związku z tym rynek zaczyna się rozwarstwiać i rozdrabniać.
Jak Pani zdaniem będzie się zmieniać rynek diet pudełkowych, biorąc pod uwagę panującą pandemię?
Tak naprawdę to wszystko zależy od tego, co zadzieje się z gospodarką po czasie pandemii – najwięksi gracze zostaną, Ci mniejsi niestety mogą nie przetrwać. Ciężko w tej sytuacji snuć wizje przyszłości dla branży, ale na pewno rynek diet pudełkowych wciąż będzie rósł – nie wiemy tylko w jakim tempie. W końcu nadal wśród Polaków istnieje trend zdrowego odżywiania, fit sylwetki, wciąż będą też klienci z nietolerancjami pokarmowymi. Za chwilę wszyscy wrócimy do pracy i catering dietetyczny będzie nadal świetnym rozwiązaniem również dla zabieganych osób, które nie mają czasu na gotowanie. Branża spożywcza to jedna z niewielu branż, która poradzi sobie nawet w najtrudniejszych czasach.