Temat wysyłkowej sprzedaży leków pojawia się od początku pandemii COVID-19. Wówczas przekonaliśmy się, że taka usługa okazałaby się w wielu sytuacjach bardzo przydatna – szczególnie w momencie, gdy jesteśmy na kwarantannie. Z takich dostaw chętnie korzystałyby również osoby z orzeczeniem o niepełnosprawności, dla których byłoby to najwygodniejsze rozwiązanie.
Przeszkodą we wprowadzeniu sprzedaży wysyłkowej leków jest prawo farmaceutyczne, które jasno wskazuje, że leki na receptę nie mogą być w ten sposób sprzedawane i taki proceder wiąże się z nałożeniem kary utraty zezwolenia na dalsze prowadzenie apteki. Jednak prawo pozwala na sprzedawanie w ten sposób wszystkich leków bez recepty, które są wysyłane do konsumentów przez apteki internetowe, których na polskim rynku funkcjonuje już ok. 150. W wypadku takiej formy sprzedaży jedynym utrudnieniem mogą być kwestie związane z dostawą, a konkretnie z bezpieczeństwem przechowywania i przewozem medykamentów.
Zobacz również
Okazuje się jednak, że ten problem chce rozwiązać Poczta Polska, która wprowadziła właśnie usługę Pocztex Thermo Tracking. Na czym ona dokładnie polega? Jak tłumaczy Poczta Polska, jest to autorski system monitoringu temperatury – sprawdzenie odbywa się na etapie przyjęcia, trasy i dostawy przesyłek. Dzięki zastosowaniu wspomnianego monitoringu temperatury, a także zapewnieniu szybkiej dostawy kurierskiej nawet do najodleglejszych miejsc w Polsce, produkty farmaceutyczne mogą być bezpiecznie doręczane do rąk klientów.
– Poczta Polska stale rozwija ofertę dla sektora e-commerce. Rozwiązania, które przygotowaliśmy dla aptek i drogerii, to nasza odpowiedź na specyficzne potrzeby tej branży. Oferowane produkty muszą być transportowane w odpowiednich, monitorowanych warunkach. Rosnące zainteresowanie usługą Pocztex Thermo Tracking potwierdza, że jesteśmy w stanie sprostać tym oczekiwaniom na najwyższym poziomie – powiedział Krzysztof Falkowski, prezes Poczty Polskiej.
PS Amazon uruchamia subskrypcję na leki
Posiadacze pakietu Amazon Prime mogą wykupić miesięczny abonament w cenie 5 dolarów, aby zyskać dostęp do kilkudziesięciu leków wydawanych na receptę.
#PrzeglądTygodnia [30.03-05.04]: marki na prima aprilis, prozwierzęce kampanie, moda kolejny raz spotkała się z kinem![#PrzeglądTygodnia [30.03-05.04]: marki na prima aprilis, prozwierzęce kampanie, moda kolejny raz spotkała się z kinem](https://nowymarketing.pl/wp-content/uploads/2024/04/przeglad-tygodnia-26-05-142x0-c-default.jpg)
PS 2 Koniec z lekarzami w reklamach leków i suplementów
Od tego roku nie zobaczymy reklam wyrobów medycznych z lekarzami, farmaceutami czy aktorami, którzy się w nich wcielają. Czekają nas nowe regulacje rynku reklamowego lekarstw i suplementów.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
PS 3 Co grozi za sprzedaż leków w mediach społecznościowych?
Sprzedaż i reklama produktów leczniczych to czynności należące do kategorii działalności regulowanych. Oznacza to, że bez posiadania stosownych zezwoleń, jakakolwiek forma rozprowadzania lub promowania leków jest surowo zakazana. Czy w takim razie można sprzedawać medykamenty przez Internet? Czy traktowanie portali społecznościowych jako rynku zbytu dla leków jest legalne?
