W klipie „Clean Up Photos: Cat” Apple nie ogranicza się jedynie do pokazania technologii – kreuje mikrodramat w stylu komedii romantycznej. Podczas sceny widzimy parę. Mężczyzna robi zdjęcie swojej partnerce, która siedzi na kanapie z kotem. Typowy domowy kadr – do momentu, gdy zdjęcie staje się pretekstem do subtelnej interakcji.
Na fotografii, oprócz uśmiechniętej kobiety, znajduje się również kot. Mężczyzna używa funkcji Clean Up, by usunąć zwierzę z kadru, i z dumą pokazuje „poprawioną” fotografię swojej partnerce. Kobieta reaguje błyskawicznie, z lekkim niedowierzaniem:
– Wiedziałam, że zawsze go nienawidziłeś – mówi.
W tej chwili mężczyzna, speszony reakcją, cofa zmianę – przywraca kota na zdjęciu – i pokazuje partnerce nową wersję. Tym razem reakcja jest zupełnie inna: uśmiech, akceptacja, lekko rozczulona mina.
Apple w tym krótkim spocie nie tylko prezentuje kolejne narzędzie oparte na sztucznej inteligencji – pokazuje też, jak technologia może być częścią relacji, emocji i codziennych sytuacji.
#NMInsights: Polskie podcasty o marketingu i e-commerce warte słuchania