Wszystko zaczęło się w 2017 roku, kiedy to marka Huawei złożyła wniosek do UE o ochronę swojego znaku towarowego, który miał był użyty na sprzęcie komputerowym. Przedstawiał on dwa przeplatające się półpierścienie.
Na reakcję domu mody Chanel – który znany jest ze swojego logo przedstawiającego przecinające się dwie litery „C” – nie trzeba było długo czekać. Francuska marka zarzuciła bowiem chińskiemu koncernowi, że zaproponowane przez niego logo za bardzo przypomina charakterystyczny znak towarowy Chanel.
Zobacz również
Z tym jednak nie zgodził się luksemburski sąd UE, który orzekł, że mimo iż oba logotypy faktycznie są do siebie podobne, to nie ma ryzyka, by ktokolwiek je ze sobą pomylił. Przede wszystkim z uwagi na to, że znak towarowy Chanel ma orientację poziomą, zaś logo Huawei – pionową. Różnice zauważalne są także w grubości przeplatających się półpierścieni.
Jak donosi portal Bloomberg.com, od wyroku luksemburskiego sądu przysługuje możliwość odwołania, lecz nie wiadomo, czy dom mody Chanel z tego skorzysta.
#PrzeglądTygodnia [05.11-12.11.24]: kampanie z okazji Movember, suszonki miesiąca, mindfulness w reklamach
PS
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Sąd Najwyższy w Warszawie wydał wyrok w procesie, który toczył się pomiędzy Dariuszem Michalczewskim, a spółką FoodCare – prawo do korzystania z oznaczenia „TIGER” dla napojów energetycznych ma wyłącznie Dariusz Michalczewski lub podmioty przez niego upoważnione.
PS2
Kierowca wyścigowy Lewis Hamilton chciał zabronić szwajcarskiej marce luksusowych zegarków, której historia sięga XIX wieku, używania nazwy „Hamilton”. Sąd odrzucił jednak prośbę sportowca.
PS3
Apple nie zgadza się, by inna firma miała w swoim logo gruszkę. Gigant technologiczny złożył już w tej sprawie wniosek do sądu przeciwko spółce Prepear.
PS4
Federalny Trybunał Sprawiedliwości w Karlsruhe orzekł, że jedyną marką, która może w Niemczech sprzedawać kwadratową tabliczkę czekolady jest Ritter Sport. Z tym faktem nie chciał się zgodzić koncern Mondelēz International, do którego należy Milka.