M-commerce w praktyce 2013 – raport

Według najnowszych danych Polska ma wszelkie możliwe atuty, by stać się liderem w zakresie handlu mobilnego w tej części Europy. Już dziś 2 na 3 kupowane telefony są smartfonami, 5 milionów osób korzysta z internetu mobilnego, a na 1 mieszkańca średnio przypada 1,4 karty SIM.
O autorze
4 min czytania 2013-06-20

Według szacunków wartość rodzimego rynku m-commerce ma osiągnąć w tym roku 0,5 miliarda złotych. Mimo tak pozytywnych informacji, polskie sklepy internetowe nie są jeszcze gotowe na nadchodzące zmiany. Pełen obraz stanu polskiego handlu mobilnego przedstawia najnowszy raport platformy mGenerator.pl.

W USA 1 dolar zainwestowany w rozwiązania mobilne przynosi aż 20 dolarów zysku. Tylko w zeszłym roku konsumenci tym kanałem zakupowym wydali tam 8 miliardów dolarów. Najnowsze prognozy mówią, że w tym roku kwota ta wzrośnie do 12, a w 2015 może osiągnąć nawet 22 miliardy dolarów. Jednocześnie prognozuje się, że sprzedaż za pomocą urządzeń mobilnych będzie najdynamiczniej rozwijającym się kanałem dystrybucji. Europa Zachodnia również przeżywa prawdziwy boom m-commerce co 15 sekund ktoś robi zakupy za pomocą smartfona lub tabletu. W samych Niemczech przemysł odzieżowy zarabia w ten sposób co minutę 70 euro, Francuzi natomiast w tym samym czasie wydają 10 euro na usługi turystyczne.

W oczekiwaniu na rewolucję mobilną w Polsce

Bieżący rok przyniesie duże zmiany na rynku handlu mobilnego w Polsce. Jeszcze nigdy w naszym kraju nie było lepszych warunków do rozwijania sprzedaży w tym kanale. – 300 mln zł – to wartość zakupów przez urządzenia mobilne w 2012 roku w Polsce, włączając w to telefony komórkowe – mówi Tomasz Karolak, country manager w zanox. Według prognoz suma ta może się zwiększyć w tym roku nawet do 0,5 miliarda złotych. Równie optymistyczne dane przedstawia Michał Rokosz z Foodpanda.pl, serwisu do zamawiania jedzenia przez internet.

– Obecnie już co 10-te zamówienie w naszej firmie realizowane jest przez aplikację mobilną. Jest to znacznie wyższy procent niż w większości krajów, gdzie obecny jest nasz serwis. Dodatkowo, użytkownicy zamawiający przez aplikację znacznie częściej ponawiają zamówienia, niż użytkownicy zamawiający przez stronę internetową. Klub zakupowy Stilago.pl informuje natomiast, że odnotował 35-procentowy wzrost odwiedzin z urządzeń mobilnych rok do roku.

LinkedIn logo
Na LinkedInie obserwuje nas ponad 100 tys. osób. Jesteś tam z nami?
Obserwuj

Mimo ciągle obecnego spowolnienia gospodarczego, Polacy coraz chętniej korzystają z mobilnego internetu. Według estymacji Gemius do końca 2013 roku, będzie on odpowiadał za 9 proc. całego ruchu w polskim internecie.

Ten trend rozumieją firmy zza oceanu i już teraz przeznaczają 90 procent budżetów reklamowych na dostosowanie swoich serwisów www do wymagań urządzeń przenośnych. W Polsce też widać już pierwsze przejawy zmiany nastawienia przedsiębiorców, prowadzących internetowe sklepy, do rozwiązań mobilnych. Z badań mGenerator.pl wynika, że 41 proc. z nich deklaruje wprowadzenie takich ułatwień dla użytkowników w ciągu najbliższych 6 miesięcy. Niestety taka samo liczna grupa badanych deklaruje, że uczyni to dopiero w najbliższych 2 latach. – W dzisiejszych czasach klient uzbrojony w urządzenia mobilne, ze stałym dostępem do internetu oraz wsparciem poprzez usługi geolokalizacyjne, może realizować zakupy w każdym miejscu i czasie. Nie skorzysta więc z oferty sklepów niedostosowanych do smartfonów. Marketerzy i firmy, które o tym zapominają i nie dostosowują się do wymagań rynkowych już teraz tracą: klientów, przychody i możliwe rekomendacje w grupie znajomych – mówi Piotr Krawiec, dyrektor generalny w mGenerator.pl. W chwili obecnej mamy więc sytuację, w której sklepy internetowe nie są przygotowane do obsługi klienta dysponującego już urządzeniami mobilnymi i chcącego w ten sposób kupować w sieci.

Słuchaj podcastu NowyMarketing

M-commerce w praktyce 2013

Z badań mGenerator.pl wynika, że właściciele polskich e-sklepów zaczynają dopiero interesować się handlem mobilnym. Może zachęci ich do tego fakt, że już teraz 31 proc. Polaków posiada smartfony, a liczba ta stale rośnie. Co prawda, na chwilę obecną inwestycja w mobilną stronę, aplikację czy sklep – może wydawać się jedynie atrakcyjnym wyróżnikiem na tle konkurencji. Jednak jak pokazuje przykład rynków zachodnich, w ciągu najbliższych miesięcy stanie się wymogiem. Dlatego, zamiast wstrzymywać się z wdrożeniem rozwiązań mobilnych, warto pomyśleć o tym już dziś. Nawet kilku miesięczna zwłoka, może okazać się do dystansem trudnym do nadrobienia.

NowyMarketing logo
Mamy newsletter, który rozwija marketing w Polsce. A Ty czytasz?
Rozwijaj się

Z przeprowadzonego badania wynika, że 76 proc. polskich sklepów internetowych nie posiada żadnych ułatwień – strony lub aplikacji – dla użytkowników korzystających z urządzeń mobilnych. 41 proc. badanych planuje je wprowadzić dopiero w ciągu najbliższych 2 lat, a 19 proc. sklepów, nie planuje w ogóle ich wdrażać. Opiniom właścicieli sklepów internetowych przeczą widoczne zmiany dotyczące ruchu generowanego przez urządzenia mobilne w ich własnych sklepach. 80 procent z nich zauważyło wzrost liczby odwiedzin ze smartfonów i tabletów w 2012 roku.

O rosnącej roli zakupów mobilnych w Polsce świadczą wyniki sprzedaży w badanych sklepach. Dla 3 proc. respondentów sprzedaż za pomocą urządzeń mobilnych stanowi już 10-20 proc. ogólnej wartości sprzedaży. Dla 12 proc. ankietowanych sklepów jest to 5-10 proc. ogólnej wartości. W przypadku blisko co trzeciego badanego (29 proc.) wartość ta wynosi do 5 proc.

Dlaczego rozwiązania mobilne są tak ważne?

Przeważająca ilość badanych (76 proc.) stwierdziła, że wdrożenie ułatwień dla użytkowników smartfonów i tabletów, może wpłynąć na zwiększenie zainteresowania ich sklepem. Podobna grupa (73 proc.) uznała, że przekładają się one na zwiększenie zysków.

Badani właściciele i menadżerowie e-sklepów wymienili również inne korzyści, które ich zdaniem przynosi wdrożenie mobilnej strony lub dedykowanej aplikacji. Prawie 71 proc. z nich twierdzi, że zastosowanie tych rozwiązań wpływa na zwiększenie dostępności sklepu, a 65 proc., że jest to odpowiedź na wymagania klientów. Stosunkowo duża grupa (59 proc.) badanych uważa również, że wykorzystanie rozwiązań mobilnych w e-sklepie dowodzi jego innowacyjności.

Płatności mobilne

– Duża część zakupów jest rozpoczynana na urządzeniach mobilnych, jednak finalizowana już z użyciem komputerów stacjonarnych lub laptopów. W polskich e-sklepach brakuje mobilnych płatności, pomimo dostępności na rynku. Ich szybkie wdrożenie powinno być więc jednym z priorytetów, który wpłynie na zwiększenie sprzedaży w tych sklepach – mówi Piotr Krawiec z mGenerator.pl. Problem w tym, że 41 proc. właścicieli nie zamierza wprowadzić szybkich form płatności w najbliższym czasie, mimo że uważają je za potrzebne. Z kolei 10 proc. nie chce tego robić w ogóle. Aktualnie, jedynie co piąty badany sklep oferuje taką możliwość swoim klientom.

Handel mobilny w Polsce A.D. 2013 przypomina stanem swojego rozwoju rynek e-commerce sprzed dekady. Optymistyczne dane oraz prognozy dotyczące tego rynku to powody, dla których warto wdrażać rozwiązania mobilne w polskich sklepach internetowych. Co prawda, niski poziom wiedzy właścicieli e-sklepów na temat potencjału handlu mobilnego, a także brak infrastruktury (stron i aplikacji mobilnych) powodują, że potencjalni klienci nie mają możliwości eksploracji tego kanału sprzedaży. W miarę wzrostu wiedzy i świadomości w tym temacie, właściciele i menedżerowie sklepów internetowych dostrzegą potencjał, jaki niosą ze sobą rozwiązania z zakresu m-commerce.

O badaniu M-commerce w praktyce 2013

Badanie przeprowadziła w maju 2013 roku, agencja Praktycy.com, na zlecenie platformy mGenerator.pl. Dane zostały zebrane od próby N=347 polskich sklepów internetowych. W skład grupy badawczej wchodzili właściciele oraz menadżerowie e-sklepów. W badaniu zastosowano metodę CAWI – komputerowo wspomagany wywiad za pomocą ankiety internetowej. Kwestionariusz badania składał się z 18 pytań jedno i wielokrotnego wyboru.