Magda Rejman i Patryk Hardziej: Ideą „Neighbours” jest pokazanie, że świat artystyczny nie pozostaje obojętny na okrucieństwo wojny w Ukrainie

Magda Rejman i Patryk Hardziej: Ideą „Neighbours” jest pokazanie, że świat artystyczny nie pozostaje obojętny na okrucieństwo wojny w Ukrainie
W Święto Niepodległości Ukrainy odbyła się premiera albumu „Neighbours", w którym wszystkie prace graficzne są osobistą odpowiedzią na wojnę za naszą wschodnią granicą. Więcej o publikacji przygotowanej przez drukomat.pl opowiadają pomysłodawczyni Magda Rejman i dyrektor artystyczny Patryk Hardziej.
O autorze
7 min czytania 2022-08-26

Skąd pomysł na projekt „Neighbours”?

Magda Rejman: Zamarłam, kiedy zaczęły docierać do mnie pierwsze obrazy wojny w Ukrainie. Chwilę potem pojawiły się w sieci pierwsze prace artystów, napiętnowane różnymi emocjami: od gniewu i złości, przez satyrę po ukojenie i wzruszenie. Kiedy pierwszy raz zobaczyłam kolaż Barrakuz – prezydenta Zełenskiego w słonecznikach oraz plakat Russian Bear, Pawła Jońcy, zrozumiałam, że potrzebny jest projekt, który upamiętni niezwykłą twórczość, której jesteśmy świadkami. Chciałam, aby do projektu włączyli się nie tylko polscy twórcy, ale również zagraniczni, ich prace były zachwycające. Pomyślałam o bliskości Ukrainy, o tym, że jesteśmy sąsiadami, którzy otaczają ją terytorialnie a teraz otaczają ją również opieką i wsparciem. Miliony Ukraińców znalazły schronienie w krajach sąsiadujących z Ukrainą, zależało mi na tym aby również prace artystów znalazły „dom”, pod jedną okładką, aby przetrwały jako wspólna historia niezwykłych ludzi. Tytuł projektu „Neighbours” był już oczywisty, jesteśmy sąsiadami i jesteśmy tak blisko.

Jaka idea stoi za tym projektem?

Magda: Główną ideą albumu jest pokazanie, że świat artystyczny nie pozostaje obojętny na okrucieństwo wojny w Ukrainie. Grafiki, które w sieci stały się już ikonami, przeniesione na papier są symbolem sprzeciwu wobec bezsensownej agresji i namacalnym świadectwem solidarności z Ukrainą. To swoiste sąsiedztwo jest w tym przypadku braterstwem i siostrzeństwem, które nie ma granic. Nie ma żadnej światopoglądowej różnicy pomiędzy ludźmi, którzy mają wspólny cel – a jest nim przeciwstawienie się wojnie poprzez sztukę i artystyczne środki wyrazu. Wszyscy artyści – sąsiedzi są bardzo blisko tych dramatycznych wydarzeń i wspierają Ukrainę oraz jej twórców. Sąsiedzi widzą piekło wojny, są jej naocznymi świadkami, obserwują tragedie, które dotykają ukraińskie rodziny, przyjmują uchodźców do swoich domów. Ta wojna dzieje się za sąsiednią ścianą, a dzięki dostępowi do informacji tej ściany nie da się wygłuszyć. Przedzierają się przez nią wszystkie głosy i obrazy. Granice są już zatarte, a nawet otwierają się. Jeżeli mówimy tutaj o jakiejkolwiek granicy to tylko takiej, w której zostały przekroczone granice człowieczeństwa, co bez wątpienia się stało. To emocje ludzi dotkniętych wojną doszły do granicy wytrzymałości.

Patryk Hardziej: Wydaje mi się, że trzeba pokazywać, że nadal można działać. Każdy w obrębie swoich możliwości i umiejętności jest w stanie przekazać dalej trochę otuchy. Taka konsolidacja środowiska twórców jest bardzo mobilizująca, szczególnie, że w projekcie „Neighbours” biorą udział także Ukraińcy dla których normalne funkcjonowanie nie jest teraz takie proste.

LinkedIn logo
Dziękujemy 90 000 fanom na LinkedInie. Jesteś tam z nami?
Obserwuj

Czy trudno było pozyskać artystów i artystki do współpracy?

Magda: Odzew artystów był zachwycający i wspaniały, ich entuzjazm wzięcia udziału w projekcie „Neighbours” bardzo napędzał mnie do działania. Bałam się o udział ukraińskich artystów, ze względu na utrudniony kontakt z niektórymi z nich. Część z nich pisała o pobycie w piwnicy, schronie, z brakiem dostępu do pliku źródłowego. To było i wciąż jest bardzo przejmujące i jeszcze dobitniej pokazuje w jakich warunkach aktualnie żyją i pracują Ukraińcy. Niestety z częścią ukraińskich artystów nie udało nam się skontaktować, pomimo wielu prób i różnych kanałów przesyłania wiadomości. Mam ogromną nadzieję, że są bezpieczni. 

Patryk: Ilustratorzy w Ukrainie są bardzo dobrze zorganizowani. W Kijowie działa stowarzyszenie PICTORIC – założone przez Olenę Staranchuk, Oleha Gryshchenko i Annę Sarvirę – które od lat zrzesza ukraińskich twórców, organizuje wystawy i propaguje ukraińską sztukę. To także dzięki ich działaniom w przestrzeni internetu oraz na wielu niezależnych wystawach na całym świecie widzieliśmy antywojenne plakaty i ilustracje. 

Słuchaj podcastu NowyMarketing

Wiemy, że za projektem albumu stoi szczytny cel. Promowanie zaangażowanej sceny artystycznej to jedno, ale Wy chcecie sięgnąć wyżej.

Magda: Naszym celem jest zebranie jak największej kwoty na pomoc dzieciom z Ukrainy we współpracy z fundacją Martyny Wojciechowskiej UNAWEZA. Każda wojna w bardzo okrutny sposób dotyka najmłodszych mieszkańców, dla których życie dopiero się zaczyna. Wielu z nas ma przed oczami załzawione twarze dzieci wsiadających do pociągu, dramatyczne sceny ratowania życia małych pacjentów, widok noworodków podłączonych do specjalistycznego sprzętu w piwnicy kijowskiego szpitala, obrazy rannych i trwale pokaleczonych najmłodszych ofiar wojny, dzieci wtulonych w swojego pupila, bawiących się w metrze przedmiotami codziennego użytku i wiele, wiele innych. Nie ma słów, które mogą opowiedzieć o ogromie cierpienia, którego doświadczają dzieci z powodu tej okrutnej wojny. Ona nie jest dla dzieci. Umieranie nie jest dla dzieci. Okrucieństwo nie jest dla dzieci.

NowyMarketing logo
Mamy newsletter, który rozwija marketing w Polsce. A Ty czytasz?
Rozwijaj się

To wszystko, co spotkało i wciąż spotyka ukraińskie dzieci rozdziera mi serce, stąd mój ambitny plan zebrania jak największej kwoty na pomoc w odbudowaniu kawałka bezpiecznego świata dla nich.

Współpracujecie przy tym projekcie z Fundacją UNAWEZA, dlaczego wybraliście tą organizację? 

Magda: W początkowym etapie projektu chcieliśmy nawiązać współpracę z dużą i znaną fundacją o międzynarodowym zasięgu. Z czasem, widząc i obserwując realia pomocy i osób zaangażowanych w pomaganie zdecydowaliśmy się na fundację, która szybciej i lepiej reaguje na bieżące potrzeby uchodźców. Zależało nam na fundacji, która bardziej elastycznie podejdzie do naszych oczekiwań, będzie działać szybciej i efektywniej. Najbardziej kooperująca, otwarta i przyjazna okazała się polska Fundacja UNAWEZA i ostatecznie zdecydowaliśmy się na współpracę z nią. 
 
UNAWEZA, to fundacja, której założycielką jest Martyna Wojciechowska, która od wielu lat wspiera kobiety i dzieci na całym świecie i teraz również bardzo mocno angażuje się w pomoc ukraińskim dzieciom. UNAWEZA stworzyła dedykowany program wsparcia dla dzieci relokowanych z domów dziecka w Ukrainie i ich rodzin zastępczych. Bardzo utożsamiamy się z tym konkretnym działaniem i jako „Neighbours” chcemy być częścią tego programu.

Czy planujecie dystrybucję tylko w Polsce?

Magda: W projekcie „Neighbours” biorą udział artyści z siedmiu krajów: Polski, Ukrainy, Słowacji, Rumunii, Mołdawii, Węgier i Białorusi, album wydany jest w języku angielskim. Udział artystów europejskich zobowiązuje nas do dystrybucji albumu i plakatów w całej Europie, pracujemy również nad szerszym zasięgiem. 
 
Patryk: Temat jest na tyle uniwersalny, że nie mam wątpliwości, że album dotrze w różne zakątki świata. Chociaż, wiem, że my tu w najbliższym sąsiedztwie Ukrainy odczuwamy sytuację mocniej, niż np. Amerykanie, albo chociaż mieszkańcy krajów Europy Zachodniej. Tu ilustracja znów staje się idealnym medium międzynarodowej komunikacji. Przekaz medialny jak zdążyliśmy zauważyć, ma bardzo często wywołać panikę, informacje nierzadko są fake newsami. Natomiast praca artystyczna jest pozbawiona perswazji, tworzy się ją z osobistych pobudek. Jest szczera. Często można z niej wywnioskować więcej niż z suchej relacji wojennej.

Podobno w planach są dwie wersje albumu – kolekcjonerska i standard. Czym będzie różnić się jedna od drugiej?

Magda: Tak, album zostanie wydany w dwóch wersjach. Wersja kolekcjonerska to wersja limitowana, która będzie numerowana. Wersja kolekcjonerska to wersja z tłoczoną okładką i oryginalną oprawą szwajcarską, czyli otwartym grzbietem, w którym będą widoczne nici w kolorach Ukrainy: żółta i niebieska. Ten otwarty grzbiet symbolizuje zupełnie nowy, wciąż otwarty rozdział jakim jest wojna. Swoiste niezamykanie grzbietu jest dla mnie niezamykaniem oczu na to, co dzieje się w Ukrainie, a surowość grzbietu z widocznymi nićmi jest nawiązaniem do zniszczonych budynków, które po atakach bombowych pokazują swoje „nici”, czyli konstrukcję i wnętrza. Odciśnięty z matrycy tytuł „Neighbours” jest odciśniętym piętnem, które ta wojna zostawi już na zawsze w Ukrainie. 

W kolekcjonerskiej wersji oprawy jest bardzo wiele nawiązań do wojny w Ukrainie, bardzo zależało nam na tym aby ten album w zetknięciu ze zmysłem wzroku i dotyku pracował i uruchamiał wyobraźnię odbiorców. 
 
Patryk: Kiedy zostałem zaproszony przez Magdę do projektu, nie byłem świadomy z czym się będziemy mierzyć. W końcu stało się jasne, że zwykła książka nie udźwignie tak ważnego tematu. Stąd pomysł na dwie wersje. Starałem się, aby zastosowane środki formalne i projektowe godnie prezentowały te wszystkie ilustracje. Stawiając książkę na półkę, na pewno będzie jedyną z grzbietem w barwach Ukrainy.

Oprócz albumów będzie można kupić prace artystów w formie plakatów?

Magda: Tak i niesamowite jest to, że większość artystów zgodziła się przekazać swoją pracę również w formie plakatu. Będą one dostępne w dwóch formatach: B2 i 48×48 cm i drukowane na papierze Munken Pure Rough 170 g. To wyjątkowa okazja, aby nabyć prace artystek i artystów w dużym formacie, część z nich nigdy nie była dostępna w sprzedaży. Tym bardziej zachęcam do wsparcia „Neighbours” w tej formie. 

Czy da się w kilku słowach określić dla kogo jest ten album?

Magda: Album jest na pewno ważną publikacją dla artystów, którzy używają obrazu jako bardzo mocnego środka wyrazu w komunikacji ze światem. „Neighbours” jest dla osób, które utożsamiają się z głośnym NIE wobec okrucieństwa wojny i jest wsparciem płynącym ze świata artystów do świata odbiorców. Jest dla wszystkich, którzy interesują się grafiką, projektowaniem, ilustracją, sztuką. Jest również dla osób, które chcą wesprzeć naszą akcję i pomóc dzieciom dotkniętym wojną. 
 
Patryk: Ta różnorodność celów powoduje, że każdy znajdzie w takiej publikacji coś dla siebie. Poza tym inny jest odbiór grafik w internecie, a inny w formie zamkniętej publikacji, którą możemy przeglądać wielokrotnie, za każdym razem znajdując coś nowego. 

Kiedy planujecie wystartować ze sprzedażą i zbiórką?

Magda: Wyznaczyliśmy start komunikacji na dzień 24 sierpnia, to wyjątkowa data, to Dzień Niepodległości Ukrainy. Albumy można zamawiać już od dziś, ale planowana data ich wysyłki to 30 września. 

Im szybciej zakończycie zbiórkę tym szybciej zebrana kwota trafi w ręce potrzebujących. Jak zachęcisz ludzi do zaangażowania się w akcję?

Magda: Mobilizacja pomocowa Polaków, a także zaangażowanie innych narodowości zrobiły na mnie ogromne wrażenie. Wierzę, że energia pomagania przetrwa, jeżeli będzie zasilana właściwymi decyzjami i mądrą dystrybucją zebranych środków. Wiem, że dzięki Fundacji UNAWEZA pieniądze trafią bezpośrednio do potrzebujących dzieci i zostaną właściwie spożytkowane. To bardzo ważny aspekt każdej akcji charytatywnej: właściwe ulokowanie pieniędzy darczyńców, bo to właśnie darczyńcy są machiną każdej akcji pomocowej. 
Mogę zachęcić Was do zakupu albumu, słowami Wołodymyra Zełenskiego, który stał się ikoną i bohaterem tej wojny: It’s a victory when the weapons fall silent and people speak up. Kiedy ludzie przeciwstawiają się złu łatwiej odnieść zwycięstwo, kiedy ludzie masowo okazują wsparcie to ich czyny i słowa zmieniają bieg wydarzeń. Jesteśmy świadkami tego, jak ludzie globalnie mówią NIE wojnie i TAK pomaganiu. Myślę, że zachętą do zakupu będzie również to, że Albumy w wersji kolekcjonerskiej będą numerowane od Nr 1 do Nr 500 i mamy kilka pomysłów na ich sprzedaż i licytację.
 
W publikacji bierze udział 114 twórców, w tym ponad 40 z nich to Ukraińcy, ich udział w projekcie „Neighbours” jest bardzo ważny, ich niezwykła twórczość i interpretacja wojny są przejmującym obrazem i świadectwem osobistych przeżyć i doświadczeń. 
 
Patryk: Wierzymy także, że sami twórcy będą zaangażowani w rozpowszechnianie informacji o albumie, to środowisko, które jest bardzo wrażliwe i angażuje się społecznie kiedy tylko może. Dzięki naszej współpracy z Magdą, temat zaczyna wybrzmiewać także na innych polach. Tej jesieni w Gdańsku w ramach festiwalu dla ilustratorów chcemy zaprosić ukraińskich twórców – którzy także brali udział w powstawaniu albumu NEIGHBOURS – by opowiedzieli o realiach życia i pracy w warunkach z którymi się obecnie mierzą. 

Pomóż nam zebrać jak największą kwotę dla potrzebujących najmłodszych!

Kup album, plakat lub udostępnij informację o inicjatywie NEIGHBOURS znajomym (każda forma wsparcia będzie na wagę złota!).

Sklep: www.neighboursart.com
Facebook: Neighboursart
Instagram: @neighboursart

Inicjatywa drukomat.pl – drukarnia internetowa
https://www.drukomat.pl

Pomysłodawczyni: Magda Rejman

Założycielka projektu „Neighbours”. Związana z Drukomatem od kilku lat jako freelancer, marketing manager. Twórczyni pierwszego polskiego bloga o poligrafii i copywriterka. Współtwórczyni festiwalu druku Nacisk we Wrocławiu i wielu innych wydarzeń związanych z drukowaniem. Tworzy i realizuje kreatywne projekty w duchu dobrej jakości i wartości, w które wierzy. 

Dyrektor artystyczny: Patryk Hardziej

Patryk Hardziej – ilustrator, projektant grafik oraz researcher. Wykładowca Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku oraz założyciel kursów Sztuka Projektowania i Fundacji Karola Śliwki. Pomysłodawca i kurator II Ogólnopolskiej Wystawy Znaków Graficznych. Autor książek z dziedziny historii znaków graficznych. Dyrektor artystyczny projektu „Neighbours”.