Dla tych, którzy nie mieli jeszcze okazji, tytułem wstępu krótkie wytłumaczenie. Otóż Srebrne Tsunami, to określenie starzejącego się społeczeństwa, które wciąż aktywnie udziela się na rynku pracy. Ba! Stanowi jego niezwykle wartościowy element. Dzieje się tak, ponieważ najszybciej rosnącą grupą zawodową w rozwiniętych gospodarczo krajach Europy są Baby Boomersi. Doprecyzowując, mówimy o osobach, które urodziły się w latach powojennego wyżu demograficznego (od 1946 do 1964 roku). Wielka Brytania w 1917 roku miała zaledwie 24 stulatków, ma obecnie prawie 5 000 osób w tym wieku. Tymczasem w Japonii, ⅓ społeczeństwa to osoby, które przekroczyły sześćdziesiąty rok życia. Euromonitor jako jeden z siedmiu trendów globalnych mijającej dekady, wskazał właśnie starzenie się społeczeństwa. Według raportu HelpAge International w 2050 roku osoby pozostające w trendzie Silver Tsunami, będą stanowić w Polsce około 35%. Jak wynika jednak z danych Głównego Urzędu Statystycznego, do roku 2050 mają oni stanowić aż 45% populacji Polski. Możemy zatem założyć, że w ciągu trzydziestu lat, jeśli tendencja związana z przyrostem naturalnym nie zmieni się, cztery na dziesięć osób w naszym kraju będą w wieku emerytalnym. W tym prawie ja…
Nowy, srebrny target
Ponieważ dzisiejsi Baby Boomersi pracują, co więcej chętnie się uczą (doskonały przykład stanowią moi rodzice. Mają konta w portalach społecznościowych, surfują smartfonami po sieci i bywa, że kokonizują się cały weekend z Netflixem), stanowią istotną grupę docelową z perspektywy marketingowej.
Zobacz również
Muszę przyznać, że TVP odkryło żyłę złota… Pewnie nie oglądacie, ale wystarczy rzucić okiem na Telemagazyn (nie żebym czytała gazetę, ponieważ jest też strona www), żeby dostrzec pewną prawidłowość. Sobota „The Voice Senior”, niedziela „Sanatorium Miłości”… czwartek „Teściowe i Synowe”. Ta ramówka nie wymaga komentarza. Pomyślicie TVP… ale nie samą telewizją publiczną przecież człowiek żyje! Netflix wyprodukował fantastyczny serial (niejeden, ale ten mocno wpisuje się w trend) – „Grace i Frankie”. Tam starzenie jawi się niezwykle ekscytująco (założyć startup po 70-ce? Dlaczego nie!). Za przykład może posłużyć tu także film – „Praktykant”.
Co więcej! W minionym roku, w Państwowej Szkole Muzycznej w Opolu, wybrano Miss i Mistera 60+. Jak podają media, uroczysta gala przyciągnęła tłumy.
Jak dotrzeć z przekazem marketingowym dla seniorów?
Ustalmy, że nasi rodzice i Wasi (drogie pokolenia Z) dziadkowie nieustająco mają apetyt na życie! Osobiście – bardzo mnie to cieszy, bo rokuje nie najgorzej na nadchodzące lata. Ponieważ w Europie 1/4 osób powyżej 75. roku życia korzysta z internetu, a 1/2 w wieku 65–75 lat ma profil w mediach społecznościowych… nadszedł czas, aby włączyć seniorów do grupy docelowej kampanii marketingowych prowadzonych w sieci.
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]
Co może sprawdzić się w kampanii promocyjnej produktów online?
Słuchaj podcastu NowyMarketing
- Geolokalizowanie oferty
- Darmowe narzędzia, porady i szkolenia (np. tutoriale na YouTubie, ulotki „krok po kroku”)
- Cyfrowe uproszczenia (prelaunch offline w marketingu bezpośrednim, na przykład centrach handlowych)
- Partnerstwa z zaufanymi markami, przedsiębiorcami i instytucjami, które na przykład polecą produkt w swoich kanałach.
- Zwiększony remarketing w treściach edukacyjnych i informacyjnych
- Wykorzystanie ambasadorów marki offline i online.
Co ważne! Starsi konsumenci zwykle cenią sobie obsługę klienta, kontakt osobisty i możliwość tradycyjnej komunikacji (nawet incydentalnie). Kiedy mają poczucie osobistej troski i perspektywę kontaktu, są bardziej zmotywowani do ponownego zakupu towaru lub usług. Nie warto zatem oszczędzać na czasie konsultanta. Uprzejmość i spokój zdecydowanie mogą się opłacić. Polecam ciąg dalszy odcinka, w którym Frankie zaprzyjaźnia się z konsultantem marki Apple. 😉
Co więcej? Srebrni surferzy kochają YouTube’a. Znajdą tam absolutnie wszystko, czego potrzebują. Warto stawiać na treści wideo.
Starzejąca się populacja i coraz bardziej zaawansowani technologicznie seniorzy stanowią ogromną (i wciąż stosunkowo niewykorzystaną) okazję marketingową! Prawdą jest, że raz zdobyci są niezwykle lojalni.
“NO AGE JOKES tonight, all right?” – Mick Jagger
Krótki research – Naomi Campbell i Claudia Schiffer kończą w tym roku 50 lat. Brad Pitt w 2020 roku będzie miał 57 lat, George Clooney 59, a Tom Hanks 64. Nadal jawią nam się jako całkiem atrakcyjni… i młodzi.
Z naszego podwórka – Krzysztof Krawczyk 74 lata, Beata Kozidrak 60, Stachursky 54, Wojewódzki 57 lat… Dość patrzenia w metryki. Wyżej wymienieni są niezwykle aktywni zawodowo, a ich doświadczenie na pewno imponuje niejednemu w branży. Niebawem dołączą do grona reprezentantów srebrnej ofensywy.
Starzejemy się – to niezaprzeczalne, lecz mimo to nie tracimy energii, marzeń i potrzeby bycia atrakcyjnym. W końcu standardy wyznaczają nam wszechobecni w tych czasach celebryci.
Zadajmy sobie pytanie. Które branże mogą wykorzystać Silver Tsunami? Odpowiedź jest banalna – absolutnie wszystkie. Mam na myśli nie tylko sam marketing, ale także dedykowaną ofertę, produktów czy usług.
Zrobiłam eksperyment. Googluję słowo „senior” i co widzę?
Liczba wyświetleń mówi sama za siebie.
Puszczam lokomotywę myśli. Sport i rekreacja, na myśl przywodzą mi wakacje. Co widzę – nie tylko Ciechocinek ma ofertę 60+. StellaLine posiada szeroką ofertę rejsów dla seniorów. Ograniczają się w komunikacji do zakładki na stronie internetowej, ale to zawsze coś. Przeczytać tam można, że na statku czeka przyjazna i gościnna załoga, romantyczne widoki i tradycyjne jedzenie. Brzmi niezwykle spokojnie, na szczęście agenda wyjazdu przewiduje także zwiedzanie. Te romantyczne widoki na statku w naturalny sposób odsyłają moje myśli ku… Statkowi Miłości. No właśnie.
Słyszeliście o Singles50? Pewnie nie, Wy jeszcze Tinder. A tymczasem, gdzieś w równoległej rzeczywistości jest portal (jeszcze nie mobilna aplikacja), pozwalający w kraju nad Wisłą znaleźć miłość po pięćdziesiątce! Ponieważ jak już wspominałam kilka razy, społeczeństwo nam się starzeje, ale nadal nie traci wigoru. Internet przestaje być barierą poznawczą.
Skoro seniorzy szukają miłości (nie tylko w sanatorium), chcą być też atrakcyjni! Demografia zmienia także rynek kosmetyczny. Do niedawna oferty kremów kończyły się na 60+, a teraz powoli półki drogeryjne zapełniają się produktami dla dojrzalszych kobiet. Te jeszcze rzadko promowane są w sieci.
Przybywa także produktów kosmetycznych dla mężczyzn 60+.
Podsumowując – warto analizować trendy społeczne i konsumenckie oraz przekładać je na rozwój biznesu. W Polsce, Europie i na świecie przybywa seniorów. Silver Tsunami wykreowało całkiem nowego klienta, poszerzając tym samym grupę docelową wielu marek. Starzejące się społeczeństwo oraz niż demograficzny, poważnie wpływają na marketing, ale także na rynek pracy. Baby Boomersi są aktywni zawodowo, dysponują całkiem sensownymi portfelami i nie zawahają się ich użyć… jeśli tylko ich do siebie przekonamy. W komunikacji z grupą 60+ warto wykorzystywać internet.