Jan Bajtlik zaprojektował dla marki Hermes chusty z surrealistyczną wizją Warszawy

Jan Bajtlik zaprojektował dla marki Hermes chusty z surrealistyczną wizją Warszawy
Jan Bajtlik od 2016 roku współpracuje z domem mody Hermes. Jego najnowsza realizacja to 10 chust z kolekcji „Animapolis”, które przedstawiają futurystyczną wizję Warszawy.
O autorze
1 min czytania 2019-01-25

zdjęcie: facebook.com/jan.bajtlik

Jan Bajtlik to trzydziestoletni ilustrator i malarz, który odnosi duże sukcesy na całym świecie. Jego ilustracje pojawiły się na łamach takich pism jak „The New York Times” czy „Time”, zaś od 2016 roku współpracuje z domem mody Hermes. Dla luksusowej marki artysta zaprojektował już wzory m.in. na kocach, ręcznikach oraz chustach, które są znakiem rozpoznawczym brandu. Bajtlik jest także współautorem witryn butiku Hermes w Dubai Mall.

Niedawno artysta zaprojektował 10 wersji kolorystycznych chust Hermes pochodzących z kolekcji „Animapolis” na sezon wiosna-lato 2019. Wzory są o tyle ciekawe, bo przedstawiają futurystyczną wizję Warszawy – budynki w centrum stolicy pokrywa roślinność, wokoło na ulicach biegają zwierzęta oraz baśniowe i mityczne stwory. Oprócz charakterystycznej dla polskiego miasta budowli, na chuście pojawiły się także inne słynne obiekty z takich miejsc jak Paryż, Kijów, Moskwa czy Nowy Jork. Całość utrzymana jest w dość surrealistycznej formie.

Chusta kosztuje 395 dolarów i można ją zakupić na oficjalnej stronie Hermes Paris.

LinkedIn logo
Dziękujemy 90 000 fanom na LinkedInie. Jesteś tam z nami?
Obserwuj

Słuchaj podcastu NowyMarketing

NowyMarketing logo
Mamy newsletter, który rozwija marketing w Polsce. A Ty czytasz?
Rozwijaj się

PS

Zachęcamy do lektury naszego podsumowania z marketingu w branży kultury i sztuki na przełomie 2018/2019.

PS2

Obecnie trudno zdefiniować luksus. Choć zawiera w sobie pewną stałość, musi reagować na potrzeby dynamicznie zmieniającego się społeczeństwa. Marki luksusowe stanęły więc przed pytaniem: jak zachować swoją tożsamość, a jednocześnie przyciągać nowe pokolenia konsumentów? Odpowiedzią stała się sztuka.