… i właśnie tam poszukuje informacji o marce. W jaki sposób zainteresować użytkowników i wykorzystać kanały social media do promocji własnych treści?
1. Firmowe hashtagi
Pamiętasz letnią kampanię Somersby z 2013 roku? Właśnie wtedy, na wzór popularnego „selfie”, wymyślono hashtag „friendsie”, którego używano do podpisywania zdjęć ze znajomymi. W nawiązaniu do znacznika urządzano konkursy i rozdania, dodatkowo promujące markę, a do współpracy zapraszano wielu przedstawicieli polskiej blogosfery. Kampania odniosła ogromny sukces i odbiła się szerokim echem w sieci, a zdjęcia oznaczone dedykowanym hashtagiem, do dziś są udostępniane.
Zobacz również
2. Własne zdjęcia
Na podobnych zasadach jak wyżej wspomniane hashtagi, oparto schemat zdjęć, przypisany konkretnym markom. Najlepiej opisuje to przykład polskiego Reeboka, który stworzył kompletnie nową wizję popularnego zabiegu product placement. Na platformie Instagram specjaliści od marketingu Reeboka, promują cykl #essentials. Do współpracy zapraszają rodzimych aktorów, piosenkarzy czy celebrytów, w różnym wieku. Na swoich profilach, osoby te publikują układanki ulubionych akcesoriów, wśród których lokowane jest, rzecz jasna, obuwie Reeboka.
3. Kulisy pracy
W niektórych przypadkach, kluczem zarówno do sukcesu, ale i zyskania zaufania konsumentów, jest zbudowanie własnej społeczności. W jaki sposób to zrobić? Otóż z psychologicznego punktu widzenia, w tym celu warto pokazywać pracę od kulis. Do gotowego produktu dostęp ma niemalże każdy, natomiast proces jego tworzenia czy praca w przedsiębiorstwie to coś zarezerwowanego wyłącznie dla prawdziwych fanów. W ten sposób skraca się dystans pomiędzy konsumentem, a marką i tworzy swego rodzaju więź.
4. Mniej oficjalny YouTube – Snapchat
Choć wydawać by się mogło, że Snapchat służy głównie dzieciom i młodzieży, dzielącym się swoim życiem prywatnym z obserwatorami, to jednak aplikacja okazuje się być doskonałym narzędziem marketingowym. Dlaczego? YouTube sprawia wrażenie drugiej telewizji. Sama określenie kanałów na YouTube, przywodzi na myśl odpowiednik programów telewizyjnych, które w większości posiadają ustalone scenariusze. Odbiorca ma świadomość, iż w materiałach tego typu każda minuta jest dokładnie wyreżyserowana. Snapchat natomiast jest dość spontaniczny i pokazuje rzeczywistość bez montażu, dodatkowych nakładek czy cięć. Jak zatem wykorzystać konto na Snapchacie? Choćby do prezentowania wyżej omawianego backstage’u.
#PolecajkiNM cz. 32: czego szukaliśmy w Google’u, Kryzysometr 2024/25, rynek dóbr luksusowych w Polsce
5. Dodatkowy fanpage
I to nie byle jaki! Podobną drogą poszła poznańska agencja marketingowa – Płodni. Ich fanpage Przerwanareklame.pl prezentuje niestandardowe przykłady promocji czy reklamy, pochodzące z całego świata. Spójny z działalnością firmy, konsekwentny – a co najważniejsze – ciekawy content przyciągnął już prawie 90 tys. fanów. Zastanów się zatem, w jakich obszarach Ty czujesz się dobrze i spróbuj powiązać je z działalnością Twojego przedsiębiorstwa.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
6. Konkurs
Czy istnieje ktoś, kto nie lubi wygrywać? Konkursy to zawsze najprostsza i najskuteczniejsza forma promocji. Zwłaszcza te przemyślane, oparte na ciekawym pomyśle, angażujące użytkowników. Podczas ich organizacji, zazwyczaj wykorzystuje się jedną z dwóch zasad: pierwsza – ilość polubień lub udostępnień oraz druga – ocena prac konkursowych przez profesjonalne jury. A co powiesz na wymyślenie własnego, trzeciego kryterium?
7. Content oparty na treściach fanów
To najprostszy, a jednocześnie najbardziej atrakcyjny dla fanów, sposób budowania contentu, będący swego rodzaju wyróżnieniem profilu. Z tego rozwiązania cyklicznie korzysta gigant Go Pro, który publikuje na swoim profilu na Facebooku, najlepsze filmy, nakręcane przez użytkowników kamer. Dla firmy to gotowa treść, a dla konsumentów – motywacja do jak najbardziej efektywnego (i efektownego!) wykorzystywania sprzętu.
8. Reklama na Instagramie
Możliwość opublikowania na Instagramie postu sponsorowanego, została wprowadzona stosunkowo niedawno. Właśnie dlatego wciąż daje wiele możliwości niestandardowego wykorzystania. A ponieważ wpisy te nie są tak nachalne, jak ich odpowiedniki na portalu Facebook, cieszą się zdecydowanie większą przychylnością użytkowników.
Niezależnie od tego, na jaką taktykę się zdecydujesz, pamiętaj: najważniejsze jest konsekwentne realizowanie wyznaczonego contentu. Wybierz obszar, w którym chcesz się poruszać i wyspecjalizuj się w nim. To działa!
A Ty jaką strategię wykorzystujesz w social media? Stawiasz na content, konkursy, a może poszukujesz niestandardowych rozwiązań? Podziel się swoimi doświadczeniami, w komentarzach.
Marta Więcław
Specjalista ds. marketingu, Grupa TENSE