Wasza instagramowa, niekomercyjna seria @Sufferosa została nominowana w prestiżowym konkursie Webby Awards 2020. Skąd wziął się pomysł na ten projekt?
Od kilkunastu lat reżyserujemy projekty na styku filmu i interakcji. W 2010 roku zrealizowaliśmy pierwszy polski film interaktywny, thriller „Sufferosa”, o którym The Guardian napisał „Cutting-edge interactive Polish detective noir”. Świat i technologie bardzo się od tego czasu zmieniły. Pracując dla agencji BBH w Singapurze, stworzyliśmy szereg innowacji narracyjnych łączących film i social media. Doszliśmy wtedy do wniosku, że to dobry moment, aby przenieść historię „Sufferosy” na Instagrama. Chcieliśmy, aby w nowej odsłonie była serialem. Rodzajem filmowego labiryntu, z dużą ilość krótkich scen, po których widz może swobodnie nawigować. Motyw przewodni projektu, czyli obsesja na tle młodości i piękna, jest bardziej aktualny niż kiedykolwiek. Dekadę temu operacjom plastycznym poddawali się głównie celebryci i osoby dojrzałe. W ostatnich latach nastąpił ogromny wzrost wśród osób poniżej 30 roku życia. Ludzie chcą wyglądać tak jak na filtrowanych zdjęciach. Proszą lekarzy o „większe oczy”. Ten fenomen nazywa się „Selfie dysmorphia”.
Zobacz również
Do kogo jest skierowana @Sufferosa i jaki jest jej cel?
Do każdego, kto ma smartfona i lubi thrillery. Cel @Sufferosy? Pokazać, że filmowa narracja może pojawić się tam, gdzie tego nie oczekujesz. Instagram to najpopularniejsza obecnie platforma wizualna na świecie, lecz filmowcy raczej ją ignorują. Wyzwaniem było dla nas zaprojektowanie historii, która kreatywnie wykorzystuje zarówno jej ograniczenia, jak i możliwości. Lubimy ograniczenia.
Jak wyglądała i ile trwała realizacja projektu i co było w niej najtrudniejsze?
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]![Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]](https://nowymarketing.pl/wp-content/uploads/2024/11/Cover-photo-2024-11-06T140221-142x0-c-default.png)
Po zakończeniu prac nad „Sufferosą” w 2010 roku okazało się, że 90% materiałów nie zostało wykorzystanych. Materiały filmowe, zdjęcia, muzyka. Takie były wtedy realia internetu. Przekopanie się przez te materiały po 10 latach zajęło nam dużo czasu. Montaż okazał się długim, ale fascynującym procesem. Wyzwaniem było też stworzenie interfejsu i systemu poruszania się po świecie filmu (łącznie 24 konta). W rezultacie powstał całkiem nowy projekt, który rozbiliśmy na 3 części, każda po 8 odcinków. W lipcu premiera drugiej części. Zobaczycie w niej m.innymi odmłodzoną Ewę Szykulską oraz postać inspirowaną Jocelyn Wildenstein – słynną kobietą-kotem.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
W projekt zaangażowaliście wielu znanych aktorów i muzyków. Powiedzcie kilka słów jak wyglądała ta współpraca i na jakich zasadach dobieraliście artystów?
@Sufferosa to niekomercyjny projekt, który powstał bez finansowego wsparcia z zewnątrz. To typ projektu, który robi się raz w życiu. Jego eksperymentalny charakter ułatwił nawiązanie kontaktów z wieloma artystami. Filip Marcinkowski odpowiedzialny za ścieżkę dźwiękową namówił do udziału w –Sufferosie” rewelacyjnych muzyków, w tym ikony takie jak Sonic Youth. Mieliśmy też zaszczyt pracować z wieloma legendarnymi aktorami, m.in. Ryszardem Ronczewskim, w roli Profesora von Brauna czy Beatą Tyszkiewicz. Kluczem do współpracy było poczucie humoru i dystans do operacji plastycznych.
Obecnie pracujecie nad serialem „Portal” oraz narracyjno-przygodową grą wideo. Możecie powiedzieć coś więcej o tych projektach?
Dzięki @Sufferosie realizujemy obecnie projekt na zlecenie Komisji Europejskiej (Digital Connect). „Portal” to skierowana do nastolatków instagramowa seria o sztucznej inteligencji i podróżach w czasie. Przyszłość wygląda dzisiaj ponuro. Dlatego stworzyliśmy historię, która pokazuje optymistyczną alternatywę. W całości opowiedzianą w InstaStories. Seria oficjalnie startuje w lipcu, tymczasem na koncie @theportaldiaries, możecie poznać bohaterkę, 15 letnią Annę.
Gra wideo, nad którą pracujemy, inspirowana jest klasycznym kinem drogi i bio-terroryzmem. Na tym etapie nie możemy zdradzić zbyt wielu szczegółów… jednym z bohaterów będzie postać inspirowana naszym mentorem Sydem Meadem, designerem m.in. filmów „Blade Runner” i „Tron”.
O rozmówcach:
The Kissinger Twins, czyli Dawid Marcinkowski i Kasia Kifert. Duet reżyserski, razem od ponad 10 lat. Od początku działa na styku filmu i internetu, tworząc nowatorskie projekty. Autorzy pierwszego polskiego teledysku interaktywnego „Attitude” (2003) oraz filmu interaktywnego „Sufferrosa” (2010) z Beatą Tyszkiewicz, Jackiem Fedorowiczem i innymi legendami polskiego kina. Produkcja zebrała wiele nagród, do dziś pokazywana jest na festiwalach filmowych, a słowa Erniego Schencka recenzujące „Sufferrose” („I’ve seen the future of Hollywood and it’s from Poland” Ernie Schenck) są dla nich najwyższym wyróżnieniem. W 2012 r. zostali jako pierwsi Polacy finalistami prestiżowego festiwalu SXSW w Austin, a rok później zdobyli Oskara Internetu – The WebbyAwards za film interaktywny „The Trip”.
Duet The Kissinger Twins jest reprezentowany na wyłączność przez agencję POINT OF YOU.