FANGOL.pl: „Clou” naszej działalności to nie tylko tworzenie serwisu, ale przede wszystkim kontakt z odbiorcami

FANGOL.pl to portal internetowy poświęcony piłce nożnej, który istnieje na rynku od kilku lat. Redakcja skupia się nie tylko na informowaniu o najnowszych wydarzeniach piłkarskich, ale także na budowaniu społeczności wokół tego tematu. Mikołaj Lipiński opowiada, że Fangol powstał z pasji do piłki nożnej i chęci dzielenia się tą pasją z innymi. Portal zyskał popularność dzięki różnorodnym treściom, które angażują użytkowników i wywołują emocje.

Jak budowało się społeczność oraz tworzyło portal internetowy kilkanaście lat temu?

– Nieraz się zdarzały jakieś problemy z internetem, ale wydaje mi się, że największym wyzwaniem w tamtych czasach było  „dotarcie się”, jeśli chodzi o nas. My dołączyliśmy do fangola na przestrzeni pierwszych pięciu miesięcy. Mikołaj był pierwszy, później dołączyłem ja, później Krzysiek, miesiąc po mnie. Musieliśmy sobie wyrobić redakcyjne zasady, które między nami działają. Czasami ktoś pracował z innego miejsca, czasami ktoś go musiał zastąpić, nagle jakieś wypadki awaryjne, ktoś zachorował. To było chyba największe wyzwanie. Kwestie techniczne wydaje mi się, że jakoś w miarę szybko ogarnęliśmy – mówi Michał Głowacki.

– Zgadzam z Michałem. Te początki były trudne, bo my się właściwie nie znaliśmy. To dotarcie się było najtrudniejsze, ale myślę, że poszło nam to sprawnie i z chłopakami znamy się już bardzo dobrze, a nasza znajomość już dawno wyszła poza pracę. Myślę też, że wyzwaniem na początku był Facebook, bo kiedy zaczynaliśmy pracę w fangolu to żaden z nas nie był takim specjalistą sociali. Każdy z nas został raczej zatrudniony z uwagi na to, że zna się na futbolu. Z Facebookiem działaliśmy na żywym organizmie i testowaliśmy różne rzeczy, uczyliśmy się go razem z fangolem – dodaje Krzysztof Chodun.

Dziękujemy 90 000 fanom na LinkedInie. Jesteś tam z nami?

Obserwuj

Dodatkowe akcje i zaangażowanie społeczności

Fangol przeprowadził kilka mniej standardowych akcji, które spotkały się z pozytywnym odzewem społeczności. Jednym z przykładów jest parodia popularnego utworu muzycznego, która stała się jednym z większych sukcesów na kanale YouTube Fangola. 

Suszonki miesiąca: top 21 kreacji kwietnia 2024 [PRZEGLĄD]

– Tak, to był pomysł, który stał się u nas jednym z większych sukcesów youtubowych. Stwierdziliśmy z Mikołajem, że stworzymy naszą wersję poopularnego wtedy „Tamagotchi” od Taco Hemingway’a i Quebonafide. Śpiewaliśmy pod nosem wersję z tekstem piłkarskim i stwierdziliśmy, że robimy parodię. Widzieliśmy, że takie formaty już pojawiały się na YouTubie. To się rodziło w wielkich bólach, bo ani ja, ani Mikołaj nie jesteśmy raperami, więc wszystko to było robione po prostu w mieszkaniu. Była wielka burza mózgów, hektolitry wypitej kawy, żeby po prostu to zrobić.  No i stworzyliśmy. Powstała piosenka i prosty animowany teledysk, wrzuciliśmy na YouTube, a teraz to ma już prawie półtora miliona wyświetleń. Zawsze mnie to bawi, że mogę się pochwalić znajomym, że jestem osobą, która rapowała na YouTubie i ma półtora miliona wyświetleń. To jest zabawne, ale z drugiej strony ludzie pozytywnie na to zareagowali. Zwłaszcza, że to była nasza pierwsza taka parodia. Potem zrobiliśmy jeszcze kilka, z mniejszym lub większym sukcesem, ale też naprawdę fajnie to wyszło – mówi Michał Głowacki.

Redakcja stara się angażować społeczność w różne inicjatywy i daje jej możliwość wpływu na rozwój portalu. Wszystko to sprawia, że Fangol jest miejscem, gdzie użytkownicy czują się zaangażowani i mogą wyrazić swoje opinie.

Mamy newsletter, który rozwija marketing w Polsce. A Ty czytasz?

Rozwijaj się

– Zrobiliśmy też aukcję na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, gdzie użytkownicy licytowali udział w filmie. Licytację wygrał kibic Manchesteru United, z którym nakręciliśmy sporo materiału i wydaje mi się, że ciekawego materiału, szczególnie dla kibiców Czerwonych Diabłów. To też była fajna akcja, bo nie dość, że zbieraliśmy pieniądze i mogliśmy dorzucić się do szczytnego celu charytatywnego to jeszcze powstał z tego materiał, który miał  No naprawdę sporo bardzo ciekawych elementów – dodaje Mikołaj Lipiński.

PS Michał Dunin: „Dostęp do technologii dynamicznej produkcji contentu jest w mojej opinii absolutnie kluczowy dla agencji” (PODCAST)

W najnowszym odcinku NowyMarketing Podcast rozmawiamy z Michałem Duninem (Managing Directorem WebTalk) na temat content marketingu, sztucznej inteligencji, automatyzacji oraz o tym, jak tworzyć efektywną komunikację marketingową.

PS2 Samochód w subskrypcji? Jak dziś wygląda proces wyboru nowego auta | Piotr Wójcik, ARVAL [podcast]

Dlaczego w erze online, konsumenci nadal potrzebują fizycznych doświadczeń? Przed jakimi wyzwaniami marketingowymi stoi branża motoryzacyjna? Na te i inne pytania odpowiada Piotr Wójcik, Head of Marketing and Products w ARVAL Services Lease Polska.