Tarczyński nie zakończy współpracy z PZPN w trybie natychmiastowym. Umowa obowiązuje do 2024 roku

fot. PZPN

[Aktualizacja 04.08.2023, godz. 12:20]

Współpraca wielu partnerów z Polskim Związkiem Piłki Nożnej stoi pod dużym znakiem zapytania. Jednak to firma Tarczyński jako jedyna ogłosiła tuż po publikacji informacji o „aferze mołdawskiej”, że chce wycofać się z umowy sponsorskiej w trybie natychmiastowym.

– Podjęliśmy decyzję o zakończeniu współpracy z PZPN w obecnej formule. Nie przedłużymy umowy, którą podpisaliśmy we wrześniu 2022 roku, a nasz dział prawny aktualnie analizuje możliwości jej wypowiedzenia w trybie natychmiastowym w obliczu zaistniałych sytuacji – poinformował wówczas prezes firmy Jacek Tarczyński. 

Po przeanalizowaniu dokumentów przez prawników okazało się, że nie jest to jednak takie proste i umowa nie może zostać rozwiązana natychmiastowo. Obowiązujący kontrakt jest ważny do 31 lipca 2024 roku i do tego dnia zostanie podtrzymany. Oznacza to, że Tarczyński będzie wykonywał wszelkie obowiązki ujęte w umowie. Nie mniej firma podtrzymuje swoje zdanie odnośnie tego, że nie przedłuży kontraktu. 

Na LinkedInie obserwuje nas ponad 100 tys. osób. Jesteś tam z nami?

Obserwuj

– Po analizie prawnej umowy nie jesteśmy w stanie skutecznie wypowiedzieć jej w trybie natychmiastowym. Podtrzymujemy jednak decyzję o nieprzedłużeniu podpisanego kontraktu obowiązującego do dnia 31 lipca 2024 roku. Do tego czasu jesteśmy gotowi wypełniać zobowiązania zawarte w umowie, działając dla dobra piłki nożnej i kibiców, ale przede wszystkim wierząc w szybką i zdecydowaną poprawę standardów działania PZPN – powiedział Jakub Głogowski, communication manager spółki Tarczyński w rozmowie z portalem Wirtualniemedia.pl. 

#PrzeglądTygodnia [05.11-12.11.24]: kampanie z okazji Movember, suszonki miesiąca, mindfulness w reklamach

[Aktualizacja 19.07.2023, godz. 11:20]

Do sponsorów Polskiego Związku Piłki Nożnej trafił list z propozycją dołączenia do Rady Sponsorów i Partnerów.

Mamy newsletter, który rozwija marketing w Polsce. A Ty czytasz?

Rozwijaj się

– W obliczu ostatnich negatywnych wydarzeń wokół wyjazdu piłkarskiej reprezentacji, które szerokim echem odbiły się w krajowych mediach branżowych, chcielibyśmy utworzyć i zaprosić państwa do udziału w Radzie Sponsorów i Partnerów PZPN. Jednym z celów tej nowej inicjatywy jest wypracowanie z państwem, na bazie opracowanych przez PZPN wniosków z ostatnich zdarzeń, mechanizmów służących wspólnemu budowaniu strategii komunikacji wokół kadry oraz mechanizmów, dzięki którym sytuacja, z jaką mieliśmy ostatnio do czynienia, nie powtórzy się nigdy w przyszłości – piszą w liście Cezary Kulesza, prezes PZPN oraz Łukasz Wachowski, sekretarz generalny związku.

Na ten moment nie wiadomo ilu sponsorów zgodziło się dołączyć do Rady. 

[Aktualizacja 14.07.2023, godz. 14:15]

Polski Związek Piłki Nożnej straci jednego ze sponsorów. Firma Tarczyński nie przedłuży umowy sponsorskiej w związku z, nazwaną już w sieci, „aferą mołdawską”. Firma analizuje także możliwość natychmiastowego zerwania aktualnie obowiązującej umowy.

W związku z „aferą mołdawską” i mętnymi tłumaczeniami PZPN, które stawiały w złym świetle wszystkich sponsorów, firma Tarczyński wycofuje się ze sponsorowania reprezentacji Polski.
Ależ dla PZPN to musi być zaskoczenie, że ktoś ma honor i zasady! pic.twitter.com/2io2xS2p5S

Do sprawy odnieśli się także inni sponsorzy. Orlen zaprzecza, by to on zaprosił Mirosława Stasiaka na mecz reprezentacji Polski w Mołdawii.

Informujemy, że pan M.Stasiak nie był gościem koncernu, podczas wyjazdu organizowanego przez PZPN do Mołdawii. Stanowczo zaprzeczamy wszelkim sugestiom w tym temacie.

Podobne deklaracje złożyli także przedstawiciele firm: STS, Tymbark, Biedronka czy Leroy Merlin.

Publikacja 14.07.2023

Na mecz do Mołdawii lecieli wspólnym samolotem przedstawiciele firm sponsorujących PZPN oraz zaproszeni przez nich goście. Byli tam m.in. Rafał Brzoska, szef InPostu oraz Mirosław Stasiak, były działacz piłkarski oraz właściciel klubów, który rozstał się z PZPN za proceder korupcyjny. Dla przypomnienia, początkowo został wykluczony ze struktur dożywotnio, a w 2016 roku dyskwalifikację skrócono do dziesięciu lat.

Okazało się, że Stasiak został zaproszony na mecz przez jednego ze sponsorów kadry. Nie wiadomo jednak kto się tego dopuścił. Lista firm jest długa. Są to m.in. Lidl, Biedronka czy Orlen. 

Polski Związek Piłki Nożnej postanowił, że odniesie się do sprawy.

– Informujemy, że za każdym razem przekazujemy naszym partnerom biznesowym określoną pulę miejsc. Mirosław Stasiak był uczestnikiem wyjazdu na zaproszenie jednego z partnerów (ze względu na zasady poufności, nie możemy informować, którego z nich) – podano w oświadczeniu.

Rafał Brzoska, oburzony działaniem PZPN, skomentował to wydarzenie w swoich mediach społecznościowych.

Oczekujemy natychmiastowego podania informacji, który ze sponsorów rzekomo zaprosił tę osobę. Po drugie – bardzo poważnie zastanawiamy się nad kontynuowaniem wsparcia polskiej piłki w formule, którą ostatnio obserwujemy.Nie pozwolimy na to by nasz brand był wiązany z korupcją.2/2 — Rafał Brzoska (@RBrzoska) July 14, 2023

Szef InPostu oczekuje wskazania firmy, która zaprosiła Mirosława Stasiaka na mecz. Dodał także, że zastanawia się nad kontynuowaniem współpracy z PZPN, ponieważ nie chce, by jego marka była kojarzona z korupcją. 

PS InPost chce zrewolucjonizować rynek płatności mobilnych dzięki InPost Pay

Firma zaprezentowała nową usługę. Tym razem jest to InPost Pay, czyli forma płatności bezgotówkowych, które mają być dostępne w aplikacji prawdopodobnie jeszcze w tym roku.

PS 2 InPost prezentuje Paczkomat Pro przypominający maszynę vendingową

InPost uruchomił 100 urządzeń Paczkomat Pro, które są dostępne w sieci sklepów Duży Ben. Maszyny charakteryzują się tym, że przesyłki będą wydawane w jednym okienku, w związku z czym nie trzeba już będzie szukać odpowiedniej skrytki.